Mam takie pytanie bo mieszkanie jest nowe i za mna dopiero częśc jednej zimy. Zauważyłem jednak że jak było na dworze ok.-10 stopni to aby utrzymać żądaną temperaturę np.21 stopni, piec włączał się i podgrzewał wodę do kaloryferów praktycznie co chwilę.
Czy jeżeli zamontuję większe grzejniki, zwiększy się zużycie gazu? Teoretycznie zwiększam moc grzejnika, pomieszczenie szybciej osiąga zadaną temperaturę (np. 21stC), piec się wyłącza - czyli teoretycznie zużycie gazu może nawet zmaleć? Czy to tylko teoria?
Lepiej mieć większe i mniej zużyje gazu podgrzewając je mocniej i rzadziej czy kaloryfery takie jak teraz a piec dogrzewa je mniej ale częściej?