O SAMOWYSTARCZALNOŚCI od 1 do 100% "tymi recami" tworzonej

[adam_mk]

A kto buduje się tam, gdzie studni nie da się zrobić?
Chyba tylko optymista i mieszczuch skończony...
Woda pada czasem też wprost na łeb.
Zupełnie dobra woda.
Wystarczy ją zebrać do baniaka.

Adam M.

[kubek86]

A kto buduje się tam, gdzie studni nie da się zrobić?
Chyba tylko optymista i mieszczuch skończony...
Woda pada czasem też wprost na łeb.
Zupełnie dobra woda.
Wystarczy ją zebrać do baniaka.

Adam M.

Adam dobra masz studnie, prąd tylko z czego upieczesz ten chleb po tygodniu? Jakie masz zapasy. Nie masz szans na samowystarczalność. Nigdy w pojedynkę nie było szans. Dawniej to całe wioski były samowystarczalne, ale było ciężko. Teraz nie masz szans na takie rzeczy. Nawet jak masz te kury to Ci sąsiedzi jak zgłodnieją je zeżrą może nawet z Tobą. Tydzień tyle ludzie wytrzymają i wszelkie granice moralności znikają. Sąsiad Ci nie pomoże, szczególnie w tych czasach.

[adam_mk]

Myślisz o apokalipsie.
O prepersach, surviwalu...
A tu chodzi w pierwszej kolejności o te paskudne urządzenia co liczą ile IM masz zapłacić!

Adam M.

[kubek86]

Myślisz o apokalipsie.
O prepersach, surviwalu...
A tu chodzi w pierwszej kolejności o te paskudne urządzenia co liczą ile IM masz zapłacić!

Adam M.

A to o to chodzi. IM to jak najmniej.

[tomraider]

......Wystarczy ją zebrać do baniaka.......Adam M.

Witaj Adamie.
Fajny temat.Chętnie poczytam. Ile Twoim zdaniem trzeba by zebrać np.ciepła do baniaka-bufora woskowego by zaspokoić potrzeby ogrzewania dla średnio ocieplonego domu zamieszkany przez 4 osoby korzystające z cwu , tak pi razy oko.Ile taki bufor powinien mieć litrów?Tylko nie pisz proszę że ile się da bo wosk czy parafinę nikt za darmo nie rozdaje.Z góry przepraszam jak uznasz że pytanie jest zbyt ogólnikowe i bez sensu.
Pozdrawiam Tomraider.

[adam_mk]

Jest tu cały spory wątek o AKUMULATORACH ciepła.
Tam jest też o tym parafinowcu.
Było liczone... No, pojemność cieplna.
O ile pamiętam to 1 tona wody = około 1m3 parafinowca w temperaturze przemiany fazowej.
Potem parafinę ciekłą da się dalej podgrzewać i to dodatkowa pojemność ale już sporo mniejsza.

Zapotrzebowanie na ciepło do CWU trzeba by oszacować i porównać z około 100kWh pojemnością takiego akumulatora.

Adam M.

[adam_mk]

A to o to chodzi. IM to jak najmniej.

Także chodzi o zdrowie.
Własny rosół, jajeczniczka, warzywka z ogródka itp.
Mniej wydajesz a zdrowsze i na pewno smaczniejsze.
Samo rośne, jak posiejesz.
Można chlebek czy kiełbasy i szynki.
Też dla zdrowotnosci
Można i jaką naleweczkę...
Tyle się zarobi, ile się nie wyda! (jak mawiali starsi w wierze).


Adam M.

[adam_mk]

Przypadkowo przykład z życia mi wyszedł...
W piatek padła faza, na której jest moja chałupka.
Zgasło i już...
Od popołudnia przez wieczór, sobotę i część niedzieli - dyskoteka!
Co 10 minut brak jakiejś lub wszystkich faz na 10 minut.
A ja mam małe offgrid i akumulatory...
Przełączyłem i patrze przez okno jak wkór... włościanie po ulicy łażą i popatrują na facia co od słupa do słupa zwyżką jeździ i coś mota...
W efekcie MOJEJ fazy nadal nie ma.
A u mnie i światło, i ciepło i komp.
Miłe chwile, nie, żebym był tak wredny - że dobrze im tak!
Miłe, bo w jakiejś cząstce jestem niezależny.
Ten kataklizm mnie nie dotyka.

(Właśnie nadal jestem off i siedzę na kompie. Sąsiad ma panele PV na dachu. Jest ON. Jak fazy nie ma to panele są a prądu tez nie ma.)

Adam M.

[kulibob]

Tak czytałem.
Ten reaktor był zrobiony na pałę nasypane byle co temperatura ok 22-25*C czyli za mało.
Jak na mój nos to wydzielał się siarkowodór teraz to chyba nic się nie wydziela balonik sflaczał Dam temu jeszcze z miesiąc czasu później zrobię reaktor jak należy.

[tomraider]

....... ja mam małe offgrid i akumulatory... u mnie i światło, i ciepło i komp. Adam M.

No tak właśnie każdy by chciał. Z moich przemyśleń wynika że tak długo jak magazynowanie prądu będzie droższe { wymiana aku co parę lat } niż prąd z gniazdka to jedyną alternatywą jest paliwo które sobie sami napędzimy czyli etanol C2H5OH .Ciekawe czy można legalnie pędzić bimber do celów grzewczo-bytowych.Sytuacja może się zmienić jak ktoś zacznie tanio produkować aku Edisona.
pozdrawiam Tomraider.

[adam_mk]

No, zacznie.
A czy tanio?
Właściwie, jak policzyć, to produkcja i tania i nieskomplikowana.
Za to... ceny widziałeś?


Adam M.

[adam_mk]

O ile wiem, to akcyzy ani na biogazownie ani na gorzelnie do celów grzewczych nie ma.
Mało tego to nie dopatrzyli.
Pojawią się to opodatkują.
Prąd + im się marzy.
Skąd na to brać?

Adam M.

[kubek86]

Jeżeli PV to tylko on-grid. Żadne off. Mając on-grid można faktycznie zejść z rachunków. Płacisz tylko opłaty stałe, a na odłączenie od energetyki sobie nie pozwolisz. Tyle. Nie trzeba żadnych akumulatorów, które się nigdy nie zwrócą.

[adam_mk]

Jeszcze jeden, któremu musi się zwracać...

Jak masz on i coś padnie na sieci - nie masz nic.
Jak masz małe off - masz przynajmniej światło i lodówkę, kompa.

Adam M.

[kubek86]

Jeszcze jeden, któremu musi się zwracać...

Jak masz on i coś padnie na sieci - nie masz nic.
Jak masz małe off - masz przynajmniej światło i lodówkę, kompa.

Adam M.

Adaś przecież cały ten wątek jest po to, żeby było na rachunku "0" (zero).
Po co robisz biogaz? Po co solary? Po co inne rzeczy? A no po to, żeby się opłacało. Ekonomia Panie. No i wtedy nie płacisz IM, jak to sam napisałeś.
Jeżeli coś się nie opłaca to co robić?

[kulibob]

Jeżeli PV to tylko on-grid. Żadne off. Mając on-grid można faktycznie zejść z rachunków. Płacisz tylko opłaty stałe, a na odłączenie od energetyki sobie nie pozwolisz. Tyle. Nie trzeba żadnych akumulatorów, które się nigdy nie zwrócą.

Off jest dobre u mnie dwa razy w tym roku grzebali coś przy transformatorze po 8h mnie to nie dotyczyło.
Od ok 8 rano jadę na PV nadwyżki przerabiane sa na CWU.

DRugi baniak grzeje solar.

Używam PV do 230V jak jest słońce plus kilka odbiorników bezpośrednio DC/24h.
W tym roku do 1.11 pobrałem z sieci 2004kwh z czego 77% w taniej.

Off jest mniej opłacalny ale da Ci to czego nie da żaden ON niezależność.

[adam_mk]

Adaś przecież cały ten wątek jest po to, żeby było na rachunku "0" (zero).
Po co robisz biogaz? Po co solary? Po co inne rzeczy? A no po to, żeby się opłacało. Ekonomia Panie. No i wtedy nie płacisz IM, jak to sam napisałeś.
Jeżeli coś się nie opłaca to co robić?

Zupełnie tego nie rozumiesz...
Chodzi o to, aby tych rachunków WCALE nie było a nie o "0" na nich.

Adam M.

[kubek86]

Zupełnie tego nie rozumiesz...
Chodzi o to, aby tych rachunków WCALE nie było a nie o "0" na nich.

Adam M.

No to niestety, ale to niewykonalne w 100%. Chcesz np. odpiąć się od energetyki? Własna studnia, oczyszczalnia ok. Bez prądu nie masz szans. Na nic.

[kulibob]

Adaś przecież cały ten wątek jest po to, żeby było na rachunku "0" (zero).
Po co robisz biogaz? Po co solary? Po co inne rzeczy? A no po to, żeby się opłacało. Ekonomia Panie. No i wtedy nie płacisz IM, jak to sam napisałeś.
Jeżeli coś się nie opłaca to co robić?

Chyba nie dokońca rozumiesz ide. Większość z tych rzeczy się opłaca trzeba spojrzzeć wielo płaszczyznowo na to. W tych żeczach amsz jeszcze komfort, zdrowie bezpieczeństwo.
Filtry pod zlewem pije kranówę oszczędzam na mineralce po odjęciu kosztów filtrów oszczędzam rocznie ok 100zł.
Studnia- leję trawnik/warzywniak za ok 26gr/h zawsze po przefiltrowaniu i przegotowani mogę to wypić
Warzywniak 100m2+ sad na wybiegu dla kur - oszczędności i zdrowie
Kury własne jajka i zarobek ok na ręke 4000zł/rok
GGWC+reku+fitry= oszczędność+komfort+zdrowie
PV ofgrid=prąd i cwu po ok 3 latach zarobię na akumulatory
Solar i grzałka PV prąd za 4mc grzania wody latem kosztował mnie 26-30zł teraz wspomaga to kocioł.

Jak zepniesz to do kupy to warazie jakiegoś mniejszego czy średniego kryzysu masz dużo łatwiej.

Z tymi zabawkami co mam jestem wstanie przeżyć z rodziną na "komfortowym minimum egzystencjalnym" zarabiając dodatkowo ok 6000rocznie wyliczenia teoretyczne nie uwzględnia to poważnej choroby czy poważnej awarii.

[adam_mk]

No, jak Ci prąd jakieś krasnoludki poza horyzontem robią - to nie masz szans.
Jak umiesz i masz czym go SOBIE zrobić - to szanse są.

Ciągła moc mechaniczna jednego "ludzia" to 100W.
Taką mocą zbudowano piramidy, Malbork i Wawel.
No, trochę to trwało... Ale jest i do dziś stoi, mimo, że dość dawno postawione.
Ludziska przyzwyczaili się do ciągłego korzystania ze znacznie większych mocy.
Głupi odkurzacz miewa 1500W = 15 ludziów !
A wiertarka czy piła jakaś?
Jak ograniczysz potrzeby, to wytwarzanej mocy i energii może wystarczyć na wiele.
Światła LED w całym domu to teraz koło 200W a nie wszystkie świecą się jednocześnie.
Kiedyś były to raptem dwie żarówki. Dwa jasne miejsca w całym domu.
Ale też...
Kiedyś za prąd płaciło się 100zł/mc, a dziś?
Dziś TEŻ płaci się 100zł/mc.
Pomimo czerpania znacznie mniejszych mocy!
Postęp, cholera i nowoczesność...
Wszystko się zmienia a opłaty jakie były takie zostają.
No i o zmianie TEGO aspektu jest ten wątek.

Adam M.