dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1

    Domyślnie

    Przyglądam się co dzień sąsiada chałupie:
    Porotherm + biała StyroKołderka
    A to, co ćwierkało dotąd na słupie
    Teraz na ścianie siedzi i ćwierka!

    Patrzę, filuję - a to wróbelki,
    cała ich chmara ściany obsiadła,
    dziubią, furkoczą, harmider wielki,
    raz, dwa - i chmara styropian zjadła.

    Potem z nienacka gdzieś odleciała,
    (bo pewnie wrony je wystraszyły)
    ale nie myślcie - zabawa trwała,
    wróbelki rano znowu wróciły!

    I tak codziennie, po jednej płycie
    dziubią wróbelki styropian sąsiada.
    Po co im kulki? Jak myślicie?
    A może pytać nie wypada...

  2. #2

    Domyślnie

    W takiej epoce dziś Misiu żyjemy
    że sami nie wiemy też co w końcu jemy!
    Może w hot-dogu trocinki mamy,
    a hamburgerek z prionkiem wcinamy?
    Więc co się dziwić małej ptaszynie
    w tej erze chemotechnokratycznej:
    albo styropian zje, albo... zginie
    z powierzchni naszej Ziemi prześlicznej.

    P.S.
    Kto wie, jeżeli dalej tak pójdzie
    może my sami pewnego ranka
    wpadniemy do sąsiada naszego
    by zjeść - miast manny- kęs styropianka...

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Może być też okoliczność taka
    Że niezły fachura jest z tego ptaka
    Tu skubnie styropku odrobinę
    Tam troszkę trocin i dwa badyle

    Zrobi się z tego konstrukcja taka
    Że domu będzie kawał dla zmyślnego ptaka
    Pewno wyczytał to w muratorze
    Albo na forum w ptasim ferworze

    Wniosek stąd płynie dla nas kochani
    Świat jest ogromny-nie jesteśmy sami
    Patrzą wciąż na nas i obserwują
    Dzielmy się z nimi-niech se murują

  4. #4

    Domyślnie

    Skubie wrobelek domku kaloryferek
    Zagadka to nie byle jaka
    Czym jest styropian dla glupiego ptaka?
    Dziobie groszki ,jakby to byly
    najlepsze proszki.
    Moze dla ptaka to viagra jaka?

  5. #5

    Domyślnie

    Do ciebie, który patrzysz przez okno na wróble w oprawie liści,
    buchalterze czy biuralistko ślęczący w banku,
    do ciebie, którego twarz od trosk i zawiści
    zmięła się i pozieleniała jak banknot.

    Krawiec na przykład. Po coś, ty zbóju,
    te spodnie przyniósł, jeśli być szczery chcesz?
    Ty przecież zupełnie nie masz wujów,
    a jeśli masz, to niebogatego, nie umiera i nie w Ameryce.

    Mówię ci ja oczytany i mądry:
    Puszkin, czy Szczepkin, czy też jakiś Wrubel,
    ani w prozę, ani w farbę, ani w Bóg wie skąd-rym
    nie wierzyli, a wierzyli w rubel.

    Żyj, pracuj, naużeraj się, nadręcz.
    Już siwizna ci w brodzie się krzewi,
    a widziałeś ty kiedy, jak pomarańcz
    rośnie sobie. i rośnie na drzewie? -

    Pocisz się i pracujesz, pracujesz i pocisz,
    nacięła się i namnożą jakieś tam dzieci,
    chłopcy - buchalterowie, dziewczynki - i te chociaż
    będą się pocić, jak pocili się ci.

    A ja tymczasem wczoraj - nikt mnie jeszcze nie urzekł -
    ledwo wyszedłem na miasto,
    zgarnąłem w chemin-de-fera na szóstej turze
    trzy tysiące dwieście - za sto.

    Nic nie szkodzi, jeżeli ktoś setny raz
    szczerzy zęby, jakby pragnął zgnieść w proch cię,
    jeśliś sobie w talii taki to a taki as
    miękko naznaczył paznokciem.

    Próżno gracza spojrzeniem mnie błagasz,
    mrużąc oczy błyszczące i mokre.
    Ja karty wyłożę, jak uparty tragarz
    wyładowuje napełniony okręt.

    Sława temu, kto pierwszy wynalazł,
    jak bez pracy, metodą najpłytszą,
    dokładnie sumiennie i zaraz
    kieszenie bliźniemu wywrócić i wytrząść.

    I kiedy mówią mi, że praca itd., ukazując na mnie,
    jakby na starej tarce tarł kto chrzanu szczątki,
    ja dobrodusznie pytam, ująwszy za ramię:
    "a pan dokupuje do piątki?..."

    Ponieważ wyglądasz bardzo mizernie,
    Przykryj się białą StyroKołderką
    i zapomnij o Porothermie.

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    słuchaj wujek. starego wrubla na styropian nie nabierzesz.

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    te wu

    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Posty
    4

    Domyślnie

    jak widzę wyzej pełen odlot!

    ludzie gdzie kupujecie taki towar ?

    gadanie do rymu to jest coś ,
    jak stosujecie - dożylnie czy palicie a może w czopkach ?

    jak zdradzicie mi ten sekret to napiszę Wam kochani taką rymowankę o tym jak ptaki zeżarły mi wełnę mineralną z ocieplenia - że hej .

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Co Mis Uszatk jada?
    Irysy ..........

  9. #9

    Domyślnie

    On 2002-10-31 13:47, te wu wrote:
    jak widzę wyzej pełen odlot!

    ludzie gdzie kupujecie taki towar ?

    gadanie do rymu to jest coś ,
    jak stosujecie - dożylnie czy palicie a może w czopkach ?

    jak zdradzicie mi ten sekret to napiszę Wam kochani taką rymowankę o tym jak ptaki zeżarły mi wełnę mineralną z ocieplenia - że hej .
    My nie musimy dymek czy czopki,
    To robią tylko jakieś palanty
    Rymy składamy bo mamy w genach!!!
    Takie wesołe z nas, bracie, mutanty

  10. #10

    Domyślnie

    wróble jedzą styropian bo nam robią na złość

    snow

  11. #11

    Domyślnie

    mam tutaj kilka teorii
    1. Ocieplenie wewnętrzne w punktem rosy w żołądku
    2. cel eksperymentu: stać się lżejszym od powietrza


    <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: voo-yeck dnia 2002-12-10 01:36 ]</font>

  12. #12

    Domyślnie

    sąsiadek kury styropian skubały
    zeżarły styropianu bloczek cały
    tak się go najadły
    że sztywne rano padły
    a jak je na rosół skubały
    to kurom brzuszki piszczały


  13. #13

    Domyślnie

    TO nie do rymu ale to drawda ze duzo gorsze od wrobelkow -
    elemelkow sa osy sam tego doswiadczylem bo wyzarly mi cholery spory kawal docieplenia

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony