dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 69
  1. #1
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie proszę o poradę problem z chudziakiem

    Witam Mam następujący problem. Myślę, że problem tkwi ze złym zagęszczonym piaskiem pod chudziakiem. Głębokość zasypu około 90 cm. Ściany fundamentowe zostały zasypane w sierpniu 2016 roku bez zagęszczenia. Tak to sobie przezimowało aż do marca 2017 roku. Następnie zostało zagęszczone tylko górą 3 dni zagęszczania. Zagęszczarka około100 kg (mała) Na to został wylany beton B.15 z wytwórni grubość warstwy od 10 - 15 cm. Tak sobie stoi do dziś dnia. Problem polega na tym, że w niektórych miejscach są głuche dzwięki w 5 miejscach. Jak zrobiłem odkrywkę w lipcu 2018 roku myślałem, że chudziak wisi w powietrzu ale nie. Nie widzę szczeliny pomiędzy piaskiem, a betonem. Co z tym zrobić ? Kierownik mówi żebym to zostawił w spokoju. Nie chcę tego skuwać wszystkiego bo to robota teraz będzie trudna.
    Mam trzy pomysły ale nie wiem czy dobre ?
    Pierwszy
    Wyciąć tam gdzie głuche dzwięki otwory i zalać zaczynem cementowym i zapomnieć o temacie.
    Drugi pomysł
    zakupić siatki zbrojeniowe o srednicy drutu fi 10mm i rozłożyć na ten chudziak łącząc się ze ścianą fundamentową prętami. Zalać betonem tak myśle 4 cm oczywiście odbędzie się to kosztem grubości styropianu miał być 12 cm a będzie 8 cm.
    trzeci pomysł
    wyciąć w każdym pomieszczeniu kilka kwadratów równomiernie rozłożonych. Kwadraty tak 30x30 cm i dokopać się do warstwy nośnej nienaruszonej. Następnie zalać to betonem. Czyli ostatecznie w każdym pomieszczeniu płyta chudziaka oprze się o słupy betonowe.
    Muszę ten problem rozwiązać do wiosny bo chce posadzkę zrobić wiosnę.
    Pomoże ktoś ?

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Pierwszy sposób wydaje się najlepszy. Wywierć kilka otworów w różnych miejscach (tam gdzie jest głucho i tam gdzie wydaje się normalnie) i wbij w nie gładki pręt żeby sprawdzić czy jest podobny opór. Dopiero po tym podejmuj decyzję co dalej.

  3. #3
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    A czy ten drugi sposób może być ? To by rozwiązało problem na całości.Martwię się tylko tym, że jeśli chudziak się obniży to obciążone zostaną ściany nośne i może się zacząć problem ze ścianami.

  4. #4

    Domyślnie

    Przewierć tam gdzie słyszysz głuche dźwięki wiertłem fi 12 mm przez chudziaka, w otwór włóż pręta fi 6 mm żebrowanego i sprawdź zagęszczenie gruntu w tych miejscach. Jak pręt wchodzi z trudem i trzeba użyć siły by go wepchnąć to nie masz się czym przejmować.
    Dom przy Głogowej 3 ... 120 mkw P.U. + garaż + kotłownia, 24 cm silikatu na ściany, 20 cm grafitu pod tynkiem, 20 cm pianki PUR pod dachówką, 10 cm pianki PIR na fundamencie, 15 cm grafitu pod nogami. 12 cm betonu nad głową, 100 % podłogówki, wentylacja mechaniczna z rekuperacją, pakiety 3-szybowe, ciepło sieciowe ... przewidywane 39 W/mkw ... naciągane energooszczędne ... NIE dla jednakowych kolorów dachu i elewacji ... STOP dla braku poszanowania indywidualności ...

  5. #5
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Jutro mi gość przyjedzie i wytnie mi kwadrat w tym głuchym miejscu. Coś czuje ze będzie do d.pytanie ten piasek. Dlatego pytam jak to w razie co uratować.

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Ale co ma dać ten drugi sposób skoro cała podłoga może Ci opaść? W tej chwili jest głucho w kilku miejscach, za kilka lat może być wszędzie. Najpierw sprawdź co się dzieje. Widziałem kiedyś metodę z wtryskiwaniem specjalnej piany, ale tematu nie zgłębiałem.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.195

    Domyślnie

    Cytat Napisał amator12345 Zobacz post
    Jutro mi gość przyjedzie i wytnie mi kwadrat w tym głuchym miejscu. Coś czuje ze będzie do d.pytanie ten piasek. Dlatego pytam jak to w razie co uratować.
    A po co to ratować? skuć i zagęscić i zalać

  8. #8
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Wycięte piasek nie opadl jest na równi z betonem. Ale zageszczenie trochę słabo bo pret idzie wbic góra twardo dolem miękkie

  9. #9
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Co radzicie zrobić ? Kolega kierownik budowy twierdzi, że piasku i tak nie jestem wstanie zagęścić tak aby pręta nie wbić. Jeżeli po 2, 5 roku nie ma widocznego opadu piasku pod chudziakiem to mam to zostawić w spokoju.

  10. #10
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Nie ma nikogo kto miał taką sytuację?

  11. #11

    Domyślnie

    Nie zamartwiaj się tak bo to nie zdrowo...
    Na odległość ciężko ocenić,tym bardziej że nie ma zdjęć,ale opierając się na opisie to proponuję zostawić to w spokoju.Pisałeś wcześniej że nasypu jest ok. 90cm.,zagęszczane 100kg. maszyną,nie obraź się ale taką pukawką to zagęścisz co najwyżej 10-15cm. i tak też się stało...Dodatkowo należy wziąć pod uwagę jakość materiału do zagęszczania,są takie piaski po których możesz jeździć walcem cały dzień i nie zagęścisz ani centymetra.Tyle tych gorszych informacji,na uspokojenie podpowiem Ci z doświadczenia że jeżeli podbudowa przezimowała,czyli padał na nią deszcz,śnieg,zamarzała,rozmarzała to już same te procesy trochę ustabilizowały ją,oczywiście nic nie zastąpi prawidłowego zagęszczania warstwowego,ale lepsze to niż nic.Jeśli robiłeś nacięcie i pod posadzką jest piasek to nie masz się czym martwić,napisz jeszcze czy chudziak jest popękany w jakiś szczególny sposób i czy są odchyły w poziomach w porównaniu z tym co było zaraz po wylaniu...

  12. #12
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Chudziak nie ma odchylenia od poziomu. Pekniecie jest w jednym pomieszczeniu przez calośw pomieszczenia. Ale bardzo mała szczelina pod kurzem ja trudno dostrzec. Na obrzeżach widać w niektórych miejscach jakby się oddylatowal od scian fundamentowych ale nie puścił się

  13. #13

    Domyślnie

    Małe pęknięcie to typowy skurcz betonu,zupełnie niegroźny konstrukcyjnie,dylatacja przy ścianach to też typówka,czyli wszystko w normie,nie bój żaby,buduj dalej

  14. #14
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Dzięki za info. Jutro zrobię zdjęcia i wrzucę dla pewnosci

  15. #15
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    tak to wygląda ten chudziak i piasek pod:
    https://www.fotosik.pl/zdjecie/652399fcdd04ad7d

    Jak wbijam pręt fi 14 gładki to piasek opór stawia ale go na siłę ręką wbije. Piach jeży tak 2,5 roku.
    Ostatnio edytowane przez amator12345 ; 10-11-2018 o 17:14

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Fi 8 u siebie dałem radę wbijać maks na 3-4cm. Fi14 jeśli wchodzi to albo masz siłę w łapach jak Pudzian, albo jest kiepsko z zagęszczeniem. Poszukaj specjalisty od badania zagęszczenia gruntu, niech określi skalę problemu. Dopiero po tym podejmuj jakieś decyzje.

  17. #17
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Jak dlugo naturalnie będzie się to zageszczalo skoro przez 2.5 roku może z 5 mm

  18. #18
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Deszcz na to nie pada więc proces zagęszczania jest inny niż pod gołym niebem. Gdybys puścił tam powoli sączącą się wodę to po 2 dniach wszystko byłoby jasne. Jeśli zrobi się minimalny dołek to jest ok, jeśli będzie dziura to... sam wiesz.

  19. #19
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    amator12345

    Zarejestrowany
    Nov 2018
    Skąd
    poznań
    Kod pocztowy
    01-163
    Posty
    491

    Domyślnie

    Dramat to jest poprostu. A co myślicie o tym aby zrobić nad tym ala strop rector? Wykuje w bloczkach fundamentoqych dziury i ułoże belki. Pomiędzy belki styropian na to siatka fi 6 mm i wylewka.

  20. #20
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Weź głęboki oddech i zrób jak napisałem. Najpierw zrób badanie, dopiero później zaczniesz kombinować z "stropem na gruncie" (o ile będzie potrzebny).

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony