Rok temu zakupilismy dom z rynku wtórnego. Jest to dom do wykonczenia (2 pokoje na pietrze lazienka na pietrze oraz baranek) tuz przed zakupem mial zrobiony odbiór budowlany i zostal oddany do uzytku. Wszystko ladnie pieknie ale podczas prac remontowych zaczely wychodzic problemy polegajace na niezgodnosci z projektem na poczatku pierdoly piwnica 2 cm nizsza niz w projekcie brak ocieplenia fundamentow oraz inna ich izolacja niz w projekcie co wyszlo przypadkiem. Ale nasze dzisiejsze odkrycie zwalilo mnie z nóg. Zabralismy sie za wykonczenie najbardziej surowego pokoju ktory byl zawalony styropianem i plytami jest to jedyne pomieszczenie gdzie widac gole mury. I po jego ogledzinach widzimy że nad wielkim oknem i drzwiami balkonowymi brak nadprozy !!! Jestem przerażona co w tej sytuacji zrobić nie wiemy jak wyglada reszta pokoi bo wszedzie jest gladź a od zewnątrz styropian zaciagniety klejem. Kto za to odpowiada poprzedni wlasciciel czy kierownik budowy?