dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 27 z 32
Pokaż wyniki od 521 do 540 z 621
  1. #521
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Strych, ogród

    W wiatrołapie mamy siedzisko - już jakiś czas, ale chyba zapomniałam o nim wcześniej wspomnieć. Jest spoko, ale kolor samego siedziska zupełnie nietrafiony





    Mąż wziął trzy dni urlopu i w tym czasie udało mu się dosyć dużo zrobić.
    Razem z bratem prawie wykończyli strych - nie jest skończony, ale już dużo zrobione:







    Skończył też prawie całą ziemię rozsypywać po działce. “Ogród” teraz wygląda tak:












    Ale mówił, że krawężniki od strony drogi sąsiada (tarasu dolnego) chyba będą pękać pod naporem tak dużej ilości ziemi i chyba będzie trochę jej ściągał od ogrodzenia i robił małą skarpę - na tej samej zasadzie, jak mamy z drugiej strony. Mnie to nie przeszkadza - przy ogrodzeniu będą i tak tylko roślinki, więc małe skarpy mogą być. Tylko szkoda jego pracy, najpierw tam woził i rozsypywał ziemię, bo musiał mieć równo, a teraz będzie jej trochę ubierał…


    Przyjechały też w końcu ostatnie partie roślinek (zamawiane razem z pierwszymi sadzonkami, tylko wrzośce są nowością zakupową):





    Posadziliśmy je i mamy już całkiem skończoną skarpę z boku domu:


    Jarzębie mi się niesamowicie podobają mj już teraz, jak to badylki są. One bardzo szybko dużo listków wypuszczają Natomiast glediczje faktycznie później mają listki, za to naprawdę ciekawe w kształcie i kolorze (śliczny żółty kolor).


    Skończona jest także łezka:


    Rojniki na przodzie to mój dodatek - tam jest mnóstwo betonu do kostki i krawężników i nic innego już za bardzo nie miałoby szansy przetrwać. Jak nie, albo nie będą pasować, to wyłożymy szarą skałką aż do kostrzewy.
    W projekcie tam w ogóle była kostka, ale wykonawca zrobił inaczej, a my zauważyliśmy to wiele, wiele tygodni później Zobaczę, może rojniki dadzą radę


    Rabata z wrzoścami na froncie doczekała się początków istnienia Położyliśmy obrzeże i posadziliśmy wrzoścce i kostrzewę:




    W zasadzie wszystkie posadzone roślinki rosną, rozwijają listki Zobaczymy czy przetrwają zimę, ale na razie zapowiada się to bardzo dobrze
    Perovskie rosną, w donicach koło schodów z tarasu walczą o lepsze z zielonym nawozem. Będę musiała go chyba wyplewić, dać na inny fragment ziemi i przekopać





    Perovskie mnie bardzo zaskoczyły - w donicy pod domem tylko środkowa nie została połamana wężem (przez męża) i zadeptana (przez córeczkę). I teraz jest największa, ale pozostałe dwie także rosną. Więc przetrwały ten pogrom


    Teraz czuję się trochę jak nałogowiec na odwyku Wszystkie zamówione roślinki już przyszły i są posadzone (czekam już tylko na 7 sztuk miskanta do rabatki między przyszłą rowerownią a garażem).
    No i nie mam na co czekać, nie mamy co sadzić… A już nawet mąż pyta, czy mam listę kolejnych roślinek
    Ale faktem jest, że zajmowanie się ogrodem to bardzo “wdzięczna” praca. Widać efekt, widać że jest ładniej, lepiej, że coś żyje i rośnie


    Jak będę mieć listę roślinek na front i skarpę z tyłu domu, to chcę w dużej szkółce niedaleko siebie kupić wszystkie, jakie będą mieli - liczę na to, że wytarguję przy dużych zakupach większy rabat

    Chcę też kupić obrzeża na ogród, tylko zastanawiam się, jak wyliczyć ile metrów bieżących ich będzie trzeba. Trochę chyba tego wyjdzie Jak położymy obrzeża, będzie można posiać trawę, a potem przenosić na miejsce sprzęty dziecka - na razie stoją w różnych miejscach poupychane. To by dało takie wrażenie porządku i zorganizowania przestrzeni już
    Ostatnio edytowane przez Nayri ; 22-05-2020 o 12:18

  2. #522
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Zastanawiam się, czy takie obrzeże trawnikowe się nada między rabaty i trawnik?
    https://allegro.pl/oferta/obrzeze-og...etr-9297531097

    Koszt o wiele niższy niż wszystkich odpowiedników ekobord, jakie znalazłam. Ale jak się nie nada, to szkoda kupować

  3. #523
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Perowskie przy domu - ułóż karton (zapobiegnie wzrostowi chwastów) i obsyp go kamykami, aby ziemia nie brudziła elewacji w czasie deszczu. Niekoniecznie trzeba kupować żwir - wiaderko dać córeczce, niech wybiera kamyki z ziemi pod trawnik.

  4. #524
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Ogród

    Wciąż nie mamy frontowego ogrodzenia
    Za to mamy już pełną listę roślin do kupienia i sadzenia Jest super i widać, jak wiele sadzenia i w ogóle pracy w ogrodzie jeszcze przed nami. Ale widać też, jak dużo roślin będzie u nas, gdy już skończymy



    Wczoraj kupiliśmy to, co było w dwóch pobliskich szkółkach. Resztę będę stopniowo dokupywać na internecie (część już kupiłam w sumie). Mąż zaczął narzekać, gdy nie mogliśmy tego upchać w aucie, że “jakbym mu powiedziała ile chcę kupować, to by pożyczył przyczepkę”. Odpowiedziałam mu, że przecież mówiłam od razu, że jedziemy na większe zakupy. A on: “ale nie wiedziałem, że aż tyle tego chcesz brać!”. Ehhhh. A to jest przecież zaledwie drobna część tego, co trzeba będzie kupić


    Wczoraj wieczorem zaczęliśmy też pierwsze nasadzenia - cyprysik nutkajski “Pendula” i świdośliwy “Ballerina”:




    Cyprysik trzeba będzie chyba jednak odsunąć bardziej od bocznego ogrodzenia No i trampoliny tam nie będzie, tylko na razie z tyłu domu jest trochę bagno, przez ciągłe deszcze, i nie bardzo mamy gdzie ją przenieść. Chyba próbujemy złapać zbyt wiele srok za ogon i dlatego z niczym nie możemy się wyrobić

    Dzisiaj mąż pojechał z córką w odwiedziny do swojej mamy, żebym mogła kontynuować sadzenie. To jak na złość leje od południa i niewiele udało mi się posadzić. Zaledwie żywotniki, hortensje i rozplenicę japońską


    Jeszcze kilka roślinek mam już zamówionych ze szkółek z wysyłką i w zasadzie budżet roślinny na ten miesiąc mam już wyczerpany Ale przynajmniej mamy co sadzić i na co czekać


    Elfir, czy zamiast kartonu nada się juta w donicach z perovskimi? Zostały nam 3 worki ze skarpy

  5. #525
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    mozna jutę.

  6. #526
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    w sumie dobrze, ze pada, przynajmniej nie trzeba podlewać skarpy. Sadzonki sie spokojnie ukorzeniają.

  7. #527
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Tylko że u nas ostatnio ciagle pada i mała już się nudzi w domu. A na zewnątrz błoto

  8. #528
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Na rabaty, gdzie nie ma juty dawaj kartony i na to kora.
    Za hortensjami, póki nie są duże, posadź nasturcję - będzie się wspinać na ogrodzenie.

    Błoto z tyłu - przed założeniem trawnika trzeba będzie nawieźć drobnego żwiru i wymieszać - w błocie trawa zgnije, trzeba rozluźnić glebę.
    Ostatnio edytowane przez Elfir ; 30-05-2020 o 19:39

  9. #529
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Czyli wszedzie pod rosliny dawać karton i korę?
    Pod te mniejsze typu bodziszek czy barwinek tez?

    Ze względów finansowych i dostępności roślin (wiele wykupionych i w produkcji) te rabaty będą pewnie kilka miesięcy niedokończone. Na zasadzie że część roślin już będzie, a części dalej nie. I będą takie dziury. To mimo tego dac korę?

    Nasturcje zaraz kupię a na front też ja dac? Przed cyprysik i swidosliwy?

    Żwiru do trawnika dosypiemy w takim rwzie. Tylko najpierw musimy go wytyczyc, a pogoda nie sprzyja

  10. #530
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Tak, pod każda roślinę. Tektury nie kładź dużych połaci, ale podziel na mniejsze kawałki.

    jak dokupisz roślinę, to rozgarniesz korę, zdejmiesz karton, posadzisz, obłożysz kartonem i zasypiesz znów. Możesz też posadzić w puste miejsca jakieś jednoroczne kwiatki.

    Nasturcje można w każdym pustym miejscu. Także inne jednoroczne pnącza.

  11. #531
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jeszce jedno - ten deszcz to będzie test wrzosów. Trzeba mieć nadzieje, że woda szybko siąknie i nie wygniją.

  12. #532
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Tam gdzie są wrzosy i wrzośce woda nie stoi. Ale jest bardzo mokro. Piach i torf przesiakniete wodą bardzo dużo tu napadalo, prawie bez przerw, padało i padało cały tydzień. A wczoraj to już lało po prostu.

    Za to na skarpie roślinki faktycznie naja fajnie. Woda sciekala, wiec majamokro, ale jednak mniej niż na bardziej płaskim.

    Do łezki i tej rabaty z wrzosami też dawać tekturę i korę? I na górę skarp? Chociaż tu pewnie przy takich deszczach poplyniena dół.

  13. #533
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    pod wrzosy kora na pewno, ale może bez tektury, aby nie trzymało za długo wilgoci.

    Zamiast kory mogą być też zrębki.

    Na skarpie kora nie ma sensu.

  14. #534
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Ogród

    Mamy gotowy już cały projekt ogrodu. W ciągu całej budowy to jedna z nielicznych - jeżeli nie jedyna - rzecz, przy której dostaliśmy w sumie więcej, niż oczekiwaliśmy A zapłaciliśmy jeszcze ciutkę mniej, niż było wstępnie umówione. Też chyba pierwszy raz, bo zazwyczaj cena końcowa była troszkę wyższa niż szacunkowa
    Projekt jest super, schematy i opis dokładnie tłumaczą, co trzeba zrobić i po co, dlaczego
    Jeszcze mnóstwo roboty przed nami, zwłaszcza, że zabraliśmy się za ogród trochę od tyłu

    Ale cały czas idziemy do przodu. Posadziliśmy kolejne roślinki, dalsze są już kupione, ale jeszcze nie zostały wysłane. Liczę na to, że większość dotrze przed długim weekendem


    Obecnie tak wygląda nasza działka. Oczywiście rabaty nie są skończone. W łezce brakuje kory, a w całej reszcie jeszcze dużej ilości roślin

    Front:













    Skarpa z boku:








    Glediczja o żółtym kolorze listków:


    Żurawki, niby niepozorne a przyciągają wzrok swoimi kwiatami:




    Skarpa z tyłu domu:













    I widok z poddasza:





    Początki obsadzania “żywopłotu” wzdłuż ogrodzenia:
    Świerki serbskie:





    Świerk serbski i bez czarny:





    Forsycje:





    Większość z roślin na “żywopłot” mam już kupione, tylko jeszcze nie dotarło. Oprócz bluszczy i winobluszczy, które po prostu wymiotło ze szkółek

    Plan na najbliższe dni (tygodnie) to wykosić lub wyrwać chwasty, mąż chce rozsypać resztę ziemi z kupki. Potem będziemy pewnie tyczyć poszczególne strefy i kłaść obrzeża rabat. To chyba powinno się zrobić przed sadzeniem roślin?

    Jak już będą obrzeża, to będziemy mogli myśleć o trawniku. Trzeba będzie kupić trochę żwiru i wymieszać z naszą ziemią i potem pewnie będzie można już siać trawę. Jak urośnie, to w końcu przestawimy sprzęty dziecka na ich docelowe miejsca


    W międzyczasie mąż chce skończyć kuchnię błotną. Ja planuję dosadzać roślinki, które będą do nas docierać. No i kupować nowe, jak finanse będą pozwalać. W tym miesiącu fundusz roślinny już wyczerpany


    Musimy też wyłożyć rabaty tekturą i przysypać korą. Jednak zakup kory musi poczekać, bo ten fundusz też już wyczerpany Ale córeczka zadowolona z takiego obrotu sprawy:



    Więc po następnej wypłacie najpierw kora, a dopiero potem kolejne roślinki. Chociaż kuszą - brakuje mi wciąż 14 miskantów wzdłuż ogrodzenia. Chcę tam dać dwie różne odmiany, w jednym szpalerze 5, a w drugim 9 sztuk Za to niedaleko nas jest podobno tartak. Planuję tam podjechać, może da się kupić korę albo zrębki taniej niż w sklepach?


    Plany mamy ambitne, zobaczymy na ile starczy czasu i pieniędzy Na razie jestem bardzo zadowolona z postępu prac


    Dużo u nas pada, ale ma to plusy - roślinki są podlewane Córeczka mogła podziwiać tęczę, chociaż mało wyrazista była:



    No i takie widoki są u nas dosyć częste (i dobrze):



    Ten stary dom został sprzedany. I dobrze, nowi nabywcy go odremontują, dzięki czemu widok z naszego domu jeszcze zyska

  15. #535
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    teraz zostaje najgorsza część - pielenie, póki nie wybije się tych wszystkich nasianych chwastów. Raczę kosić tę działkę prawej na 1 m od ogrodzenia, aby się nie rozsiewało do was.

  16. #536
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Ta po prawej to tam gość sieje i uprawia cos, to on nie pozwoli nic kosic
    Ale za rok moze nie posieje aż tak blisko ogrodzenia. Tym razem najpierw tam juz zaorane i posiane było, a dopiero potem powstało ogrodzenie.

  17. #537
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    gawel

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    10.265

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nayri Zobacz post
    Ta po prawej to tam gość sieje i uprawia cos, to on nie pozwoli nic kosic
    Ale za rok moze nie posieje aż tak blisko ogrodzenia. Tym razem najpierw tam juz zaorane i posiane było, a dopiero potem powstało ogrodzenie.
    To coś wygląda na gorczycę poza zastosowaniem do ogorków i musztardy stosuje się jako roślinę odchwaszczającą i nawożącą, można zaorać po okresie wegetacji.

  18. #538
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Czy te Kaliny Sargenta Onondaga są zdrowe?
    Przed chwilą przyjechały, ale mają strasznie poczerniałe liście.









    I chcę się upewnić, że tak nie powinno być, zanim złożę reklamację

  19. #539
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nayri Zobacz post
    Ta po prawej to tam gość sieje i uprawia cos, to on nie pozwoli nic kosic
    Ale za rok moze nie posieje aż tak blisko ogrodzenia. Tym razem najpierw tam juz zaorane i posiane było, a dopiero potem powstało ogrodzenie.
    ok, myślałam, że tam jest nieużytek.
    ale jak uprawia to dobrze.

  20. #540
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Nayri

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Chmielnik pod Rzeszowem
    Kod pocztowy
    36-016
    Posty
    493

    Domyślnie

    Tam gość sobie uprawia. Co więcej to brat kobiet, które nam sprzedały działkę. Wcześniej on tu sobie uprawiał 20 arów, teraz została mu połowa z tego. Więc jest trochę negatywnie do nas nastawiony

Strona 27 z 32

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony