Witam.

Zabieram się za remont mieszkania na poddaszu. Mieszkanie ma co najmniej 70 lat. Większość ścian postawiona jest wzdłuż belek nośnych dachu, wykonanych z otynkowanej supremy. Ściany mają ok 16 cm szerokości (tynki z supremą zajmują ok 2,5-3 cm na stronę). Kilka lat temu była położona na nie gładź na której pojawiły się rysy/pęknięcia. W niektórych miejscach ściany pod naciskiem ręki uginają się.

Czy można na takie ściany montować płyty G-K na placki, ewentualnie prostując ściany na pasy płyt?

Zostawiając ściany zmniejszę pomieszczenie o grubość płyt+klej. Zrywając supremę i tynk i kładąc płyty na profil 50mm zmniejszę pomieszczenie.

Jakie rozwiązanie będzie najlepsze?