Witam,
mam problem z gminą i Warunkami Zabudowy. Chcę wybudować dom w zabudowie zagrodowej na działce rolnej klasy 3a( wszystkie wymagania są spełnione). Po wielu miesiącach wprowadzania zmian WZ już były idealne, rozesłane do wszystkich stron w celu informacyjnym ( nikt nie wniósł uwag) i miałem je otrzymać na początku roku. Wczoraj jednak zadzwonił Pan z urzędu gminy, który prowadzi sprawę i powiedział wprost, że Pani Wójt nie chce podpisać WZ i zgodzić na zjazd z drogi gminnej dojazdowej KDD ( która sąsiaduje z moją działką) ponieważ jest ona w złym stanie i nie chce abym rościł pretensje do jej naprawy bo gmina nie ma środków na to. Urbanista przy tworzeniu projektu WZ nie wniósł żadnych przeciwwskazań i wyznaczył tylko ilość miejsc parkingowych przed posesją, które muszę utworzyć. Zostało mi zaproponowane abym zrobił zjazd z drogi powiatowej KDG, która znajduje się po przeciwnej stronie 160m od granic mojej działki. Musiałbym w tym przypadku poprowadzić drogę dojazdową przez moje pole na własny koszt. Nie to jest jednak najgorsze ale przy drogach powiatowych nie ma chyba takiej swobody ze zjazdami. Martwię się, że nie mógł bym poprowadzić drogi z brzegu pola ponieważ droga i zjazd stykały by się prawie z inną drogą dojazdową (z której niestety nie mogę skorzystać ponieważ należy do wojska) tylko zjazd został by wyznaczony tak, że musiałbym to pole przedzielić drogą.
Wie ktoś czy Wójt ma prawo z takiego powodu zablokować wydanie WZ i ich nie podpisać? Wydaje mi się, że w przypadku działek budowlanych można zabronić zjazdu z drogi gminnej tylko w przypadku gdy będzie on stwarzał zagrożenie. Ale jak jest przy działkach rolnych i zabudowie zagrodowej?
Może warto poprosić o oficjalne pismo w którym powołają się na przepisy na których opierają odmowę? Obawiam się jednak, że wtedy mogą mi całkowicie zablokować wydanie WZ.

Za wszelkie rady i pomoc będę bardzo wdzięczny.