Witajcie,
Powoli przymierzam się do startu budowy. W planach mamy oczywiście wentylację mechaniczną z rekuperacją.
Rzuty parteru i poddasza.:
Wyliczenia ilości powietrza dały wyniki.
O ile rozmieszczenie anemostatów wydaje mi się OK, to zastanawiam się nad lokalizacją czerpni, wyrzutni oraz skrzynek rozdzielczych.
Wymyśliłem sobie w taki sposób
Rekuperator na ocieplonym strychu/piętrze przy ścianie do pralni co pozwoli łatwo odprowadzić skropliny.
Czerpnia na ścianie północnej , wyrzutnia na północnej połaci dachowej, poniżej kalenicy.
Od rekuperatora, do góry kanały nawiewu i wywiewu do skrzynek, zlokalizowanych w ociepleniu (30 cm wełny) sufitu piętra. Od skrzynek peflex do anemostatów obsługujących piętro
oraz dwa piony w łazience (pion wywiewny) oraz na strychu (pion nawiewny) które schodzą bezpośrednio do anemostatów parteru.
Czy w takim rozwiązaniu jest coś co może powodować jakieś problemy lub jest niezgodne ze sztuką ?
No i jaki rekuperator polecacie do takiej instalacji ?
Dodatkowo mam pytanie o lokalizację czerpni na ścianie północnej. Podobno jest to najlepsze miejsce, ale czy w zimie nie powoduje problemu ? czy temperatura nawiewanego powietrza nie jest znacznie niższa niż przy innych lokalizacjach ?