Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych06 marca
Zalewamy ławę. Na 9 mieliśmy umówiony beton 12m3 z obliczeń potrzebowaliśmy 11,6m3.
Przyjechała pierwsza grucha z pompą 20 min i wylane potem oczekiwanie na drugą ponad 40 min a godziny lecą
przyjechała druga i.... okazało się że zabrakło 0,7m3 beton. Telefon do betoniarni i wmawiają nam że to nie możliwe a przy naszym sposobie szalowania powinno zostać prawie 0,5m3 betonu. Wniosek jest jeden ktoś tu oszukuje i to ładnie. Oczywiście już żadnej gruchy nie mieli, szybka decyzja zamawiamy 1m3 suchego.Przywieźliśmy betoniarkę i umieszaliśmy zamówiony beton z wodą wylaliśmy i gotowe.
Trochę z przygodami czas pracy zamiast 1 godziny wyszedł 4 godziny no i z tej betoniarni już więcej nie zamówię
Teraz dwa tygodnie przerwy na wiązanie a ja będę tylko chodził podlewać beton
Kilka zdjęć
A tu nawet na zdjęcie załapała się najwyższa kontrol żonka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDawno mnie tu nie było
Beton swoje odstał więc po świętach ruszyłem dalej...
Na początek rozebrałem szalunki
Potem zabrałem się za izolację poziomą... robiłem to pierwszy raz i łatwo nie było ale jakoś poszło
Poroznosiłem również bloczki aby łatwiej było zacząć murować.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo zaczynamy murować ściany fundamentowe.
Pierwszy bloczek postawiliśmy 29.04.2019r.
A stawiała go najwyższa kontrol
Murowanie szło mozolnie a to dlatego że bloczki nie były wcale takie fajne.
Dużo było takich co nie trzymały kąta i wymiaru. Zdarzały się różnice 0,5cm na 14 cm więc łatwo nie było z poziomami
Zostały również wyprowadzone startery pod schody. Nawiercane były otwory w fundamencie zalewane cementem i wbijane w to pręty.
Na słupach dołożyliśmy strzemiona zrobiliśmy szalunek i zalaliśmy całość.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMurowanie zakończone....
W sumie zostały mi dwa bloczki ale pierw muszę szalunek rozebrać więc uznaję za skończone.
Murowaniem zająłem się ja z bratem jak na dwóch murarzy czas 3 dni nie jest zły ale łatwo nie było... plecy bolą
Do pomocy przyjechała rodzinka więc pomagierów nadto
Sprawdziliśmy również wymiary... Największa odchyłka od osi to 0,5 cm
Jestem bardzo zadowolony patrząc na jakość bloczków
Poziom sprawdzany laserem co warstwę i na górnej warstwie w jednym miejscu 0,5 cm wyżej reszta jest mniej wiec jest git
Kilka zdjęć gotowych ścian
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMałe podsumowanie
Koszty które do tej pory ponieśliśmy to 10 629,51 zł
Wliczam w to roboty ziemne które do tej pory wykonaliśmy oraz postawienie ścian do tego momentu.
Dokładniejszy kosztorys będzie po wykonaniu "0"
Czas pracy do tej pory 265h
Godzin jest może sporo ale liczę wszystkich godziny a wiadomo pomocnik raz ma co robić raz nie
Dokładne podsumowanie kosztów mam w exelu chętnych zapraszam do wiadomości prywatnej
A teraz zbieramy siły do dalszej pracy pozdrawiam czytających
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNieźle poszło, kawał dobrej roboty Gratulacje
Z281 własnymi siłami czyli walczę o nasze miejsce
Parterówka na płycie, 10cm XPS pod i 10cm EPS nad, silikat 24cm+20cm grafitu, 35cm celulozy w stropie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZeszły tydzień nie był łaskawy... Ciągle padało a więc za dużo się nie posunęło
Ale na początek tak wygląda wylana przez nas ściana. Oraz porządek na papie do malowania.
Dla kogoś kto tego nie robił podpowiedź aby po wymurowaniu pierwszej warstwy i uprzątnięciu papy posypać ją piaskiem,
później będzie mniej roboty przy czyszczeniu oraz nie uszkodzi się papa.
Pogody nie było a malować na mokre bloczki to grzech tak więc dopiero wczoraj wykorzystałem lukę w pogodzie i pomalowałem.
Kilka fotek:
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychte dwa ostatnie zdjęcia to wyglądają jak jakaś wizualizacja
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWykorzystując dzień bez deszczu przykleiłem styropian.
Styropian to 15 cm EPS 100 frezowany o obniżonej nasiąkliwości
Później już kolorowo nie było, ciągła praca w deszczu już irytuje
Folię rozciągnąłem z kolegą, dobrze że od razu wziąłem sobie kogoś do pomocy a nie szarpałem się sam
Folia przykręcana do styropianu czarnymi wkrętami do drewna- trzyma lepiej niż systemowe gwoździki
Folia do zasypu zabezpieczona pozostałościami z bloczków, później zostanie zabezpieczone lepiej
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzarne wkręty pasują do folii kolorystycznie ale niestety na zewnątrz się nie nadają, zwłaszcza przy gruncie. Po prostu zgniją, te które nie są pod ziemią i coś tam trzymają to lepiej wymień na jakieś ocynkowane.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolejny dzień pracy w deszczu.... Ale kto mówił że będzie łatwo. Piach zamówiony a więc trzeba było robić.
Na pierwszy rzut poszły 2 aroty. Jeden na kabel zasilający budynek drugi pewnie się przyda.
Potem zasyp na zewnątrz
Jednej ściany na razie nie zasypywałem, później przyjdzie na nią czas.
Doprowadziłem również rurę do wody. Rura prowadzona w arocie, oraz dodatkowy arot do kotłowni, może kiedyś się przyda.
Wszystkie przebicie pod ławą fundamentową były robione w stalowej rurze.
W miejscu gdzie docelowo będzie studzienka wodomierzowa nie zasypywałem, przykryłem paletą w najbliższym czasie będzie trzeba się tym zająć
Z przepustów to wszystko została do wyprowadzenia rura do gruntowego wymiennika powietrza ale to po zasypie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZasyp fundamentów. Do pomocy przyjechał tata, teściu no i oczywiście brat.
Tak wyglądał nasz poligon przed zasypem.
A tu w chwili odpoczynku od skoczka dosypywałem piachu... pełen profesjonalizm
Zasypywaliśmy na 3 razy, każda warstwa ubita po 2 razy.
Tak to wygląda po zasypaniu. Została jeszcze połowa do uciągnięcia do odpowiedniego wymiaru ale to po kanalizie żeby dwa razy nie robić tego
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak patrze na te twoje zdjęcia to nasuwa się jedna myśl: pełen profesjonalizm. Oby tak dalej szło! Życzę zdrowia i wytrwałości. Dopisuje się do subskrybentów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKanalizacja pod posadzkowa i rura do GPWC
Pogoda oraz sprawy prywatne nie pozwoliły wykonać planu na ubiegły tydzień ale coś ruszyło do przodu.
Na pierwszy rzut poszła rura 200 do GPWC które może będzie w przyszłości. Było co kopać bo trzeba było zejść na 1,5m
Tu rura już częściowo zasypana
Później kanaliza.... ahh ta nie szczęsna kanaliza. W pierwszy dzień udało mi się zrobić odcinek widoczny na zdjęciu poniżej.
Byłem sam i przy okazji poszło masę niecenzuralnych słów. Robiłem to pierwszy raz i za dobrze mi nie szło.
Projekt swoje a rzeczywistość swoje. Samemu łączenie rur też za dobrze nie wychodziło.
Na następny dzień do pomocy przyjechał tata. Robota szła już o wiele lepiej, gdyby nie to że przenosiłem pion w inne miejsce i było myślenia i mierzenia ( docelowo był na samym środku ściany pokoju absurd jakiś) to byśmy mieli koniec. Na obecną chwilę rury są przysypane żeby już się nie przesuwały sprawdzone spadki oraz przetestowane. Spadki wyszły od 2 do 5 % i wszystko jest okej ale jednak mam jakieś wątpliwości że coś jest nie tak. A może to przewrażliwienie. Teraz trzeba wszystko zasypać zagęścić i uciągnąć. Poniżej zdjęcia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowoli zaczynam już myśleć o stawianiu ścian a konkretnie o nadprożach nad oknami. Napewno będą rolety zewnętrzne i nie chcem żeby było je widać. Ale tez chcem uniknąć mostka. Jakies sugestie na łatwy i szybki sposób wykonania ?
Belki prefabrykowane jak tak to jakie ? Czy lac beton z cofnietym nadprożem?
Ostatnio edytowane przez sebus243 ; 31-05-2019 o 17:35
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych