Czy kołkowanie styropianu jest konieczne?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdodatkowe mocowanie mechaniczne tzw. kołkowanie i konieczność jego stosowania zależy od kilku czynników jak np: nośność podłoża do którego będą mocowane płyty styropianowe, rodzaj stosowanego systemu ociepleń, wysokość budynku, itp. Jeżeli na powierzchniach ścian nie ma warstw osłabiających przyczepność klejonego styropianu w postaci starych łuszczących się tynków, farby, itp., to przy zastosowaniu kompletnego systemu ociepleń Termo Organika (wszystkie elementy systemu pochodzą od jednego producenta) i przyklejeniu płyt styropianowych przy pomocy kleju uniwersalnego TO-KU kołkowanie można pominąć.
W przypadku nowo-budowanego domu jak i w przypadku budynku docieplanego, ściany należy zagruntować przy pomocy gruntu uniwersalnego TO-GU, a następnie mocować płyty przy użyciu kleju uniwersalnego TO-KU. W tym przypadku „kołkowanie” styropianu też może zostać pominięte, o ile projektujący rozwiązanie nie podał szczegółów w projekcie.
Prawidłowy sposób nanoszenia kleju jest dostępny w „Instrukcji Wykonania Ocieplenia Systemem Termo Organika” dostępna na stronie: https://termoorganika.pl/sites/default/files/Instrukcja-ETICS.pdf
Decyzje o użyciu kołków lub ich braku podejmuje kierownik budowy lub osoba odpowiedzialna za ten etap prac budowlanych, w oparciu o wytyczne zawarte w projekcie i zalecenia wykonawcze producenta kompletnego systemu ociepleń, którego rozwiązanie będzie zastosowane na budowie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMnie nawet do głowy by nie wpadło a nawet jak by wpadło to bym nie kołkował , kleiłem do cegły na piankę w dodatku to dom a nie blok 11 piętrowy , chrzest bojowy już przeszedł jak tuż obok zerwało 25 dachów łącznie z elewacjami dwa lata temu więc decyzja była trafna , a że robiłem sam to wiem że dobrze zrobiłem , widziałem dwie firmy które docieplały domy obok i wiem dlaczego kołkują , ja bym ciarachów z budowy wyrzucił ale za to tynk równiutko położyli i oto chodzi zrobić byle jak na kilka placków a szpary zaprawą uszczelnić byle tynk był fajny a potem na forach brylować i9 pouczać że najlepsze materiały gwarantują wszystko ,byle drogo .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych