dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: glicynia

  1. #1

    Domyślnie glicynia

    A ja marzę o glicynii, kto ma?
    I czy to prawda, że zakwita dopiero po 6-8 latach?
    Ponoć są też szczepione i z tego powodu kwitną w tym samym roku, macie jakieś doświadczenia?
    Pozdrawiam

  2. #2
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Hanula

    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Posty
    423
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    32

    Domyślnie

    tak to prawda czasem nawet dłużej niz 6-8 lat i musi rosnąć w nasłonecznionym miejscu i w miarę osłoniętym od mroźnych wiatrów. Poza tym szczepiona jest dwa -trzy razy droższa niz rozmnażana z nasion.

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hanula
    tak to prawda czasem nawet dłużej niz 6-8 lat i musi rosnąć w nasłonecznionym miejscu i w miarę osłoniętym od mroźnych wiatrów. Poza tym szczepiona jest dwa -trzy razy droższa niz rozmnażana z nasion.
    Dobre szkółki -clematis - rozmnażają głównie przez szczepienie ( bo niby kto ma ochotę czekac 8-10 lat na kwiaty) i wtedy odm glicyni chińskiej kwitną w 2-3 roku po posadzeniu

  4. #4

    Domyślnie

    Ja tydzień temu wsadziłam pod garażem glicynię chińską, ma ok. 80-90 cm wysokości, zapewniano mnie że zakwitnie za rok. Wtedy dam znać. Kupiłam w dużej hurtowni cieszącej sie dobrą sławą w okolicy.

  5. #5

    Domyślnie

    Dziękuję, za rady. Dzisiaj oglądałam glicynię, była szczepiona, miała jakieś 80 cm i jeden nierozwinięty kwiat. Nie jestem pewna, czy w miejscu, które dla niej przeznaczam wytrzyma zimę. Jest słoneczne, ale nieosłonięte i wierzne. Sprzedawca trochę ostudził moje zapędy. To chyba będzie ryzyko , ale kusi mnie
    Pozdrawiam

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Agacka
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Posty
    9.875

    Domyślnie

    Jak się zapowiedzą duże mrozy to osłoń ją geowłókniną i podsyp obficie korą, albo wszytko załatw stroiszem..
    Ale jest pięknan sama się do niej przymierzam...już niedługo

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Mi dwie zmarniały, nie wiem dlaczego, chyba jakieś chorubsko ich latem dopadło, została tylko jedna, ale większość pędów przez zimę przemarzła, mimo zasłaniania geowłókniną . One lubią jednak cieplejsze rejony.

  8. #8

    Domyślnie

    Taka widziałam kilka dni temu w Wiedniu i zapragnęłam bardzo mieć u siebie...



  9. #9

    Domyślnie

    Ja posadziłam glicynię wiosną ubiegłego roku. Kupiłam w markecie ogrodniczym, miała dwa pędy (ok.80 cm wysokości). Posadziłam ją 0,5 m od południowej ściany domu i pierwszego lata urosła mi do piętra mimo, iż jeden pęd obłamali robotnicy. Jesienią gdy zgubiła liście owinęłam każdy pęd włókniną do wysokości 2 metrów i zabezpieczyłam korzenie ziemią i igliwiem. Przezimowała bardzo dobrze, teraz pięknie rozwinęła listki na zeszłorocznych pędach, nawet tych niezabezpieczonych na samej górze.
    Dodam, że działka z jednej strony jest osłonięta lasem, z drugiej zaś murem sąsiada. Aha, i zasilałam ją nawozem do pnączy (kilka razy).
    Jeśli zakwitnie w tym roku nie omieszkam Was poinformować.
    Pozdrawiam.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony