Napisał
bodzio7
witam
jestem tu nowy proszę o wyrozumiałość nie znam fachowego nazewnictwa wiec napisze i wytlumacze najlepiej jak potrafie i napisze takie informacje jakie usłyszałem od fachowców
chęć posiadania wlasnej studni dojrzewała 3 lata (woda potrzebna tylko do podlewania ogrodu i kilku drzewek owocowych) i dojrzała zaprosiłem fachowców z ogłoszenia no i sie zaczeło przyjechał pan z różdżką i namierzył żyły i lustro wody na głębokości 7 m.
po tych ustaleniach umowiliśmy sie na wykonanie tej studni koszt to 1500pl lub jezeli nie bedzie woda leciala to za probny odwiert 400pl.
fachowcy po odwiercie powiedzieli ze woda jest na 11 metrach i ze mozna tylko studnie glebinowa oni ja zrobia za 5000pl.powiedzialem ze sie zastanowie bo koszty troszke mnie zaskoczyly wczesniej twierdzili cos innego.dzis zaswiecilem latarka do tego wykopu i woda stoi na 5 metrach co zostalo przeze mnie zmierzone czyli woda jest zdecydowanie wyzej niz mówili,chcieli mnie naciagnać na budowanie studni głebinowej?czy wkladajac tam rure 100 z filtrem tzn nacieciami na niej (ogladalem takie rozwiazania na you tubie ale na wiekszych srednicach ) bo takiej szerokosci jest dziura ,mógłbym wlozyc koncowke hydroforu i pobierac ta wode do podlewania ?czy to nie tak działa ?
prosze o pomoc poczatkujacy ogrodnik