Chciałbym się podzielić niezbyt miłym doświadczeniem w kwestii bramy garażowej segmentowej i uczulić innych użytkowników co może się stać...
Brama zakupiona ok 2012 roku, potem serwisowana w roku 2013 (był poprawiany montaż bo coś tam nie do końca było dobrze spasowane), potem użytkowana do dzisiaj. Przeglądy nie były robione - nie wydawały się jakoś szczególnie do czegoś potrzebne...
No i miało miejsce takie przykre zdarzenie: https://www.youtube.com/watch?v=hi1UZEZQ0Pg
Trudno powiedzieć czy regularne serwisowanie bramy pozwoliłoby uniknąć takiej awarii, po analizie wyszło, że brama od początku była źle zamontowana (zbyt szeroko prowadnice), a przegląd w roku 2013 nie wykazał tego problemu. Więc obstawiam, że kolejne mogłyby się tak samo kończyć (zwłaszcza korzystając z tej samej firmy).
Po takim producencie jak Hormann nie spodziewałbym się takiej akcji, która mogła się skończyć nie tylko zniszczeniem bramy czy samochodu pod nią ale także narażeniem ludzkiego życia. Tylko przypadek sprawił, że syn podczas zamykania stał na dworze a nie w garażu...