dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Domyślnie Płukanie studni

    We czwartek zakończono u mnie odwiert studni głębinowej. Założona jest rura 160, filtr, żwir. Na razie umieszczono pompę tymczasową, by studnia się przepłukała. Pierwszego dnia woda była lana bez przerwy przez 6h, potem kilka razy po godzinie z godziną przerwy. Od piątku to samo, godzina pracy/godzina przerwy, 4-5 cykli dziennie. Mamy niedzielę, przy pierwszym uruchomieniu nadal leci szara, bardzo mętna woda, co więcej woda ta po odlaniu do naczynia po 48h minimalnie zaczyna się krystalizować. Po 5min od włączenia zaczyna lecieć klarowniejsza, po ok 30min prawie taka jak "z kranu".

    studnia głębokość 51m, lustro wody 6,7m (nie obniża się). Wydajność ok 6m3/h (przy obecnej pompie).

    Jest się czym martwić? Dużo czasu potrzeba, by przestał lecieć taki syf?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Orientacyjnie....jakieś 2 mc , a tak dobrze to i dłużej skoro masz wodę z takiej głębokości i na takim poziomie to tylko się cieszyć z takiego wydajnego źródła.
    U mnie non stop pompowała pompa przez 6 dni, wszystko lałem na działkę i wsiąkało w glebę, wody było naprawdę dużo , jednak kiedy się u mnie oczyściła to nie wiem bo była budowa i używano jej właśnie do niej. Wiem natomiast, że robotnicy pili ją tak ze studni już po dwóch dniach i chwalili , że bardzo smaczna - z sokiem owocowym.
    Moje spostrzeżenia to woda u sąsiada w ubiegłym roku - oczyszczała się też ok miesiąca ale wszystko zależy od podłoża w jakim jest wykopana jak również od intensywności jej napływu.
    U Ciebie jest "znaczny" więc woda szybko się oczyści, tylko trzeba pompować.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź. Wystarczy 3-4 razy dziennie na godzinę włączyć pompę, czy powinno dłużej pochodzić? Dom jest nadal w budowie, więc woda po prostu płynie sobie na działkę.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    W ramach potrzeb, skoro dom jest w budowie nie ma problemu aby powoli się oczyszczała, możesz oczywiście "upuszczać jej więcej" zabawa z wodą też jest przyjemna szczególnie w takie upały.
    Pozdrawiam i życzę wytrwałości oby tylko takie problemy przewijały się przez budowę.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał emdej Zobacz post
    We czwartek zakończono u mnie odwiert studni głębinowej. Założona jest rura 160, filtr, żwir. Na razie umieszczono pompę tymczasową, by studnia się przepłukała. Pierwszego dnia woda była lana bez przerwy przez 6h, potem kilka razy po godzinie z godziną przerwy. Od piątku to samo, godzina pracy/godzina przerwy, 4-5 cykli dziennie. Mamy niedzielę, przy pierwszym uruchomieniu nadal leci szara, bardzo mętna woda, co więcej woda ta po odlaniu do naczynia po 48h minimalnie zaczyna się krystalizować. Po 5min od włączenia zaczyna lecieć klarowniejsza, po ok 30min prawie taka jak "z kranu".

    studnia głębokość 51m, lustro wody 6,7m (nie obniża się). Wydajność ok 6m3/h (przy obecnej pompie).

    Jest się czym martwić? Dużo czasu potrzeba, by przestał lecieć taki syf?
    Przy prawidłowo wykonanej studni, zakończonej w dobrej warstwie wodonośnej i adekwatnie ofiltrowanej z odizolowaną warstwa wodnośną (uszczelnienie rury studzinnej) pompowanie oczyszczające to pojedyńczy, ciągły kilku, kilkunasto godzinny proces, z pompą o dużej wydajności, przynajmniej mocniejszą niż docelowa. U mnie się lało przez noc. Ale czysta zaczeła lecieć po pół godzinie w zasadzie. Grama piasku czy mułu na filtrze od 10 lat nie widziałem. Do filterków zraszaczach od nawodnienia nie zaglądam od X lat. Są czyste.

    Ale z tego co tu ludzie piszą a inni doradzają o oczyszczaniu miesiącami po pare godzin dzinnie, wychodzi na to że miałem wybitnego farta do firmy który mi studnie wykonywała.
    Moi twierdzili, że to musi byc zrobione od razu, w pojedyńczym pompowaniu. Jeśli opisane powyżej, to studnia albo będzie miała krótsza żywotnośc, albo będą kłopoty z wydajnością bo się w jakimś tam tempie tym syfem będzie zatykać.
    Zresztą wrzuć hasło pompowanie oczyszczające i zoibacz co firmy studniarke (a nie ludzie na forach) piszą.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony