Mam problem z wykonawcą, ale może to ja się mylę?

Obrzeża chodnikowe były u mnie osadzane na podsypce piaskowo cementowej (piach i cement z worka mieszali koparką na budowie). Po osadzeniu podlewali je wodą. Po kilku dniach sprawdziłem 3 losowe i 2 z nich ruszały się po zastosowaniu niewielkiej siły. Dziś (po około tygodniu) sprawdziłem kilka kolejnych i połowa pod wpływem użycia siły się porusza - jedne mniej, drugie bardziej. Czy w ten sposób osadzone obrzeża są wykonane prawidłowo? Mam wrażenie, że opór stanowi tłuczeń, który jest w środku oraz grunt, który jest na zewnątrz obrzeża a nie ta posypka piaskowo-cementowa.
Z informacji, do których dokopałem się na internecie to powinien zostać zastosowany chudy beton b5 lub b7-5.