dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie Larwy i muchy w garażu

    Witam, mam pewien problem który zaczął się w maju tego roku.
    W nowo oddanym bloku mam garaż w hali garażowej. Zamykany na bramę, w środku mam standard deweloperski. Podłoga to posadzka betonowa, jest tez szyb wentylacjny. W garażu mam teraz ok 20*C.

    Garaż jest pierwszym garażem licząc od wjazdu do hali i jest przed nim zawsze najwięcej śmieci, które lecą z góry bądź ściekają z wodą.

    W maju zauważyłem pełno małych brązowych kokonów na posadzce. Od razu wszystkie zneutralizowałem, jak się później okazało nie wszystkie bo część zaczęła się zmieniać w białe obrzydliwe larwy. Walka trwała około 2 tygodnie. Na koniec, gdy nie byłem dwa dni w garażu moim oczom ukazało się z 50 much na ścianach, które wszystkie musiałem również zabić i zneutralizować. Po tym czasie miałem 2 miesiące spokoju, myślałem, że to jednorazowy przypadek. Po ostatnich wakacjach wróciłem do garażu i moim oczom okazało się pełno kokonów i zabawa zaczęła się od nowa. Jest to bardzo irytujące bo tych larw i much jest tyle, że ciężko czegoś nie rozdeptać. Kupiłem preparat na insekty ale co mam zrobić, psikać po całej posadzce?
    Dodatkowo, posadzka betonowa oddzielona jest dylatacją od ściany (taką gąbką czy czymś) i one tam też są składane jaja więc mogę mieć czysto w garażu a na następny dzień pełno larw.
    Co mogę tutaj wymyśleć? Nie mam pojęcia jak te jaja są tu składane bo garaż jest zamykany..
    Proszę o pomoc

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    stezu

    Zarejestrowany
    Jul 2019
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-010
    Posty
    141

    Domyślnie

    NIe bardzo rozumiem, jednak jesli tak sie dzieje, to z jakiegos powodu masz dla nich idealne warunki do rozwoju, zwlaszcza jak nie zagladasz. Preparat na insekty nie wiem ile da. Raczej bym proponowal wybrac sie do weterynarza na jakiejs wsi i poprosil o taki preparat na owady jakiego sie uzywa w stajniach. Dluzej sie utrzymuje. Nie wiem tez o jakim dzialaniu masz ten preparat, ale powinno chodzic glownie o odstraszenie tych osobnikow.

    Pozdrawiam,
    Pawel

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.279

    Domyślnie

    Murwa mać! Gospodarz vel zarządca do GALOPU!

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    dozorca powinien po prostu codzienne sprzątać syf, który zbiera się pod bramą.
    Larwy muchy rozwijają się w materii organicznej.

  5. #5

    Domyślnie

    Już zgłoszone do dozorcy, w poniedziałek mam wystawić wszystko z garażu i zostanie wrzucone 20g środa "dogol" czyli świecy dymnej.
    Ale dalej nie wiem jak to możliwe, jeżeli w materii organicznej to u mnie nigdy nic z jedzenia nie było w środku.

  6. #6

    Domyślnie

    Są w sprzedaży preparaty owadobójcze do malowania ścian obór stajni czy nawet sam środek do opryskiwania ścian krzewów. Zostanie tylko sprzątanie zwłok.
    No i najważniejsze tam gdzie śmieci się zbierają tą ścianę opryskaj pomaluj

  7. #7
    Banned
    kryzys

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    K-K
    Kod pocztowy
    47-253
    Dzielnica
    Wieś
    Posty
    1.757

    Domyślnie

    Powieś na tej ścianie duży wiecheć wrotycza to takie zielsko rośnie wszędzie a paskudztwa tego nie cierpią .

  8. #8
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    k.rowek

    Zarejestrowany
    Jan 2019
    Skąd
    Bydgoszcz
    Kod pocztowy
    00-648
    Posty
    34

    Domyślnie

    Fajnie, że poruszamy ten temat jak zagadkę z archiwum X, ale nie rozumiem, dlaczego Ty masz się tym martwić. Owszem, jest to Twój garaż, ale larwy ewidentnie pojawiają się z przyczyn nazwijmy to zewnętrznych, a nie Twojego zaniedbania. Dobrze, że zarządca się poczuwa do likwidacji problemu.

  9. #9

    Domyślnie

    No i uwaga. Sprawa się wyjaśniła.
    Wczoraj wszedłem do garażu i uderzył mnie straszny smród a na ziemi wielka plama jakiejś cieczy. Sufit mam zabudowany, jako że idą tam różne przewody kanalizacyjne i elektryczne. Z jednego miejsca ewidentnie kapało. Wezwałem pogotowie techniczne i dziś zdemontowali osłony. Okazało się, że w środku jest jedno wielkie wylęgowisko much (nie byłe mtam jeszcze) a sufit nad jest cały mokry. Technicy zadzwonili pilnie po zarządce, panie przybiegła i okazało się, że sklep który jest na górze a pod którym jest mój garaż, ma pojemniki z kompostownikiem. Po inspekcji okazało się, że w pomieszczeniu tym jest jeden wielki fetor i nikt tam nie sprzata a wszystko ścieka na podłogę. Został wydany nakaz wysprzątania, kierownik sklepu (duża sieć) o wszystkim wiedział. Poinformowany został sanepid i reszta służb. Mnie zostało ofotografowanie problemu po pracy i złożenie wniosku o odszkodowanie oraz przeprowadzenie dezynfekcji. Ręcę opadają...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony