Dzień dobry,
chciałbym podłączyć studnię głębinową do domu w następujący sposób.
Obecna sytuacja niejako wymusza na mnie takie rozwiązanie. Studnia miała być obudowana pomieszczeniem 1,5 x 1,5 metra, taką piwniczką i w tej piwniczce miał być również zbiornik hydroforowy.
Dlatego obecnie do studni doprowadzona jest rura zarówno do domu jak i do garażu. Nie ma możliwości spięcia tego w domu i zasilania garażu z domu.
W tym roku nie zdążę zrobić tej piwniczki, ale chciałbym mieć w tym roku wodę w domu i w garażu. A jak się sprawdzi to niewykluczone, że prowizorka stanie się wieczna
Nie mam ani doświadczenia w takich instalacjach ani za bardzo nie znalazłem podobnych rozwiązań. Stąd pytanie - czy to ma szansę zadziałać ?
W przyszłym tygodniu dostanę sterownik pompy to będę testował ale jestem również ciekaw opinii kogoś, kto może miał styczność z takimi rzeczami.
Na moją (skromną) logikę ma szansę to zadziałać.
Studnia głębinowa:
- 29 metrów,
- pompa na 25 metrach, lustro stabilizuje się na 15 metrach,
- wydajność przeciętna ( przyjmuję bezpieczne 10 litrów / minutę - tyle testowałem, ale myślę że 20 l/m też powinna wyciągnąć)
- pompa (na razie na czas budowy, ale pewnie zostanie aż się popsuje): 0,55 kW , 40 litrów / minutę , niby 8 bar (na górze po całkowitym zamknięciu zaworu manometr wskazuje 5,5 bara)
- na głowicy studni odgałęzienie
- zawór zamykający (żeby na zimę móc spuścić wodę, garaż nieogrzewany; kompresor do kranu - wypycha wodę przez hydrofor)
- dalej zawór zwrotny (nie wiem czy potrzebny)
- i odejście na kran ogrodowy kilka metrów obok studni oraz do garażu
- w garażu będzie albo hydrofor albo zwykły kran
Jak to (wg mnie) ma zadziałać?
- pompa zwiększa ciśnienie w rurze prowadzącej do domu i napełnia hydrofor do momentu osiągnięcia ciśnienia H (ustawionego na sterowniku)
- pobór wody w domu powoduje spadek ciśnienia w hydroforze i jednocześnie spadek ciśnienia w rurze do poziomu L (ustawionego na sterowniku) i załączenie pompy
- odkręcenie kranu albo pobór wody z hydrofora w garażu spowoduje spadek ciśnienia za zaworem zwrotnym i jednocześnie spadek ciśnienia w rurze prowadzącej do domu
- spadek ciśnienia na tej rurze zostanie wykryty przez sterownik i załączy pompę,
- pompa albo będzie pompowała "na kran"
- albo dobije ciśnienie w hydroforze do poziomu H, takie samo ciśnienie powinno pojawić się w rurze do domu - pompa się wyłącza
Jeszcze raz ... czy to ma prawo zadziałać ? Czy w moim rozumowaniu jest jakaś luka ?
z góry dziękuje za przeczytanie i zainteresowanie
pozdrawiam
Łukasz