Dostałem propozycje zgody na wykonanie linii nN 4kV przy ogrodzeniu posesji w odległości 0,5 m. Dodatkowo będzie przeprowadzona po mojej działce (jeszcze rolnej) rolnej. Proponują kilka stówek! Ani słowa o służebności i innych opłatach. Przecież nie będe mógł w przyszłości naprawić ogrodzenia, bez wyłączenia prądu na całym osiedlu, dodatkowo przy pracach naruszą fundamenty ogrodzenia i korzenie drzew które rosną praktycznie w ogrodzeniu itp.
Jak do tego się zabrać, czy mogę nie wyrazić zgody. W razie awarii, wykonywania przyłączy, będą korzystać tez z moich gruntów.