Wykonanie zgodne ze sztuką, czy popelina?

[saerlas]

Cześć,

Komin wykonany na początku tego roku. Ostatnio w okolicach Wrocławia mocniej popadało i pojawiły się małe zacieki na kominie pod dachem (kropelki wody na płytkach elewacyjnych pod dachem).

Wykonawca twierdzi, że poprawi to co jest – doda więcej taśm i silikonu. Nie chce zrywać taśm i zrobić na nowo. Bo nie ma potrzeby, a estetyka jest ok, po tylu miesiącach ma prawo tak to wyglądać
.
Pytanie:
- czy to co widać na zdjęciach jest zgodne ze sztuką? Estetyka, łączenia, materiał?
- czy jeśli izolacja przeciekła, czyli taśmy złapały wilgoć, to czy nie są do wymiany na nowe „z automatu”?

Oprócz tego mamy zacieki na ściankach ogniowych. Tutaj Wykonawca zgodził się zamienić taśmy na blachy i blachy szczytowe wymienić na nowe mocowane na rąbek stojący.

[peter 7474]

Nie wygląda to za dobrze ,ale ja fachowcem nie jestem ,swój dach poprawiałem cały po takich paprokach.
Jak dla mnie to żadnych taśm i bez silikonu też się można obejść.
Na spokojnie znajdź kogoś przyzwoitego ,ja posiłkowałem sie poprzez Cech Dekarzy Polskich i powiem Ci że szału w branży nie ma,żeby nie powiedzieć tragedia.
Tak czy inaczej obróbki do ściągnięcia ,jeszcze pewnie jakieś kwiatki wyjdą w tym miejscy z kryciem wstępnym ,ale dobry dekarz da sobie z tym radę.
Pozdrawiam forumowiczów
I ładnie mówiąc nie pozdrawiam takich paproków.

[gambit565]

Masz zrobione na tzw. bedziesz pan zadowolony, zawsze tak robie i jest dobrze. A prawda jest taka ze tych obrobek nie robil ani dekarz ani blacharz tylko jakis Janusz dekarstwa i mistrz silikonu. Praktycznie wszystko masz do wymiany bo tak sie po prostu nie robi. I powieninnes sie cieszyc ze to teraz zaczela ci cieknac bo to tylko kwestia czasu gdy zaczna cieknac inne miejsca

[ironsmith]

komin nacięty obróbki zagięte i wsunięte w te wycięcia i potem uszczelniacz

[tkaczor123]

Cześć,

Komin wykonany na początku tego roku. Ostatnio w okolicach Wrocławia mocniej popadało i pojawiły się małe zacieki na kominie pod dachem (kropelki wody na płytkach elewacyjnych pod dachem).

Wykonawca twierdzi, że poprawi to co jest – doda więcej taśm i silikonu. Nie chce zrywać taśm i zrobić na nowo. Bo nie ma potrzeby, a estetyka jest ok, po tylu miesiącach ma prawo tak to wyglądać
.
Pytanie:
- czy to co widać na zdjęciach jest zgodne ze sztuką? Estetyka, łączenia, materiał?
- czy jeśli izolacja przeciekła, czyli taśmy złapały wilgoć, to czy nie są do wymiany na nowe „z automatu”?

Oprócz tego mamy zacieki na ściankach ogniowych. Tutaj Wykonawca zgodził się zamienić taśmy na blachy i blachy szczytowe wymienić na nowe mocowane na rąbek stojący.

Szkoda pisać wygląda to jakby ktoś się nie znał i pierwszy raz to robił. Jakbym takie coś odwalił to żona by się zastanawiała nad rozwodem.
Nawet nie znając się, a oglądając i czytając za 1 razem bym tak nie zrobił, ale są jANUSZE i są jeszcze tacy co za takie coś są w stanie zapłacić.

[tkaczor123]

Pewnie myśleli że inwestor jest zbyt leniwy i nie wyjdzie sprawdzić na dach, ale gdy zaczęło przeciekać to...
Mam nadzieje że nie ma więcej "kwiatków" na tej inwestycji chodziarz widziałem już wiele i gorsze ale prawie wszystko idzie wyprowadzić kwestia tylko czasu i $.