Cześć,
Komin wykonany na początku tego roku. Ostatnio w okolicach Wrocławia mocniej popadało i pojawiły się małe zacieki na kominie pod dachem (kropelki wody na płytkach elewacyjnych pod dachem).
Wykonawca twierdzi, że poprawi to co jest – doda więcej taśm i silikonu. Nie chce zrywać taśm i zrobić na nowo. Bo nie ma potrzeby, a estetyka jest ok, po tylu miesiącach ma prawo tak to wyglądać
.
Pytanie:
- czy to co widać na zdjęciach jest zgodne ze sztuką? Estetyka, łączenia, materiał?
- czy jeśli izolacja przeciekła, czyli taśmy złapały wilgoć, to czy nie są do wymiany na nowe „z automatu”?
Oprócz tego mamy zacieki na ściankach ogniowych. Tutaj Wykonawca zgodził się zamienić taśmy na blachy i blachy szczytowe wymienić na nowe mocowane na rąbek stojący.