Witam i ja. Długo nie zaglądałem na FM , więc nie trafiłem na Twój dziennik, a dom rośnie jak na drożdżach
Bardzo podobne mamy założenia, choć my celujemy w podłogówkę elektryczną. Miło widzieć, że jednak są ekipy budujące solidnie, terminowo, bez problemów a do tego zachowując taki wzorowy porządek na placu budowy. Niektóre zdjęcia z drewnem poukładanym w salonie, wszystko posprzątane, żadnych walających się elementów. Do tego szybkość budowy: przygotowanie gruntu, płyta, ściany aż do szczytów w nieco ponad miesiąc, to rewelacja. Moja sąsiadka buduje drugi rok i ma SSZ, a do końca pewnie zejdzie jeszcze ze 2 lata. Ale widziałem jej "ekipy", to przeważnie to "pan Zdzisiu" spod sklepu z wiadomym asortymentem
Trzymam kciuki i będę podglądać Twój dziennik. Dawaj wszystko, co masz. Zdjęcia, koszty, wątpliwości i rozterki...