Cześć,
Wczoraj byłem na odbiorze mieszkania w tym komórki lokatorskiej, którą było trzeba kupić razem z mieszkaniem. Nie będę nadmieniać, że cena dość sroga jak na 3.71 m2 w takim standardzie.
Rozumiem, że przepisy PPOŻ mówią zapewne o wentylacji w komórkach lokatorskich oraz innych aspektach. Ale osadzenie drzwi jest lekko mówiąc śmieszne.
Drzwi oraz ościeżnica i elementy mocujące są wykonane z lekkiego metalu. Rzekłbym, że aluminium jest wytrzymalsze. O ile nie mam zastrzeżeń do samych drzwi w ramach przepisów PPOŻ, które chyba obowiązują w całym pomieszczeniu? To mocowanie ościeżnicy, która wykonana jest z cienkiego słupka wykręconego na każdą stronę oraz przymocowanie go do ściany za pomocą kątowników o grubości 2 mm jest przesadą. Osoba, która była od dewelopera stwierdziła, że taki mają standard drzwi. Ale ja nie o drzwiach, a mocowaniu drzwi. Wystarczy przycisnąć palcem dany element i wszystko się wykrzywia. Czy są jakieś standardy mówiące coś więcej o komórkach lokatorskich oraz mocowaniu drzwi? Przecież zamykając takie drzwi na kłódkę po pewnym czasie wszystko wypadnie. Ponadto zauważyłem, że inny lokatorzy mają już załatane dziury między słupkiem, a ścianą. Kolor farby wskazuje, że to deweloper.
Niestety kobieta, która nam się trafiła ewidentnie mówi NIE, NIE, taki mamy standard. Zapisała to w protokóle ale stwierdziła, że i tak to odrzuci. Za wszelką pomoc i wskazówki będę wdzięczny bo okazało się, że komórka lokatorska to największy problem.