Witajcie.
Zamówiłem nowe okno pcv zamiast istniejącego 15-letniego.
Nie byłem przy montażu, bo wszystko było mierzone i uzgodnione.
Gdy wróciłem do domu, a montaż był skończony okazało się, że firma zamontowała okno z niewłaściwym podziałem niz istniejący w bloku (w pionie).
W grę wchodzi opcja, przesunięcia słupka, zaślepienia otworów twardym woskiem, wymiany uszczelki i wstawienia nowych skrzydeł.
Druga opcja to forma umowy/porozumienia na zasadzie, że jeśli spółdzielnia się przywali i karze wymienić okno to firma, która montowała to okno wymienione je natychmiast, bez zastrzeżeń na własny koszt
Co byście zrobili i jeśli opcja nr 2 to ma ktoś z Was szablon takiej umowy? W takich sprawach istotne, aby nie pominąć jakiego szczegółu i nie mieć problemu w przyszłości.
Ktoś przerabiał taki problem?