dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    radauskas

    Zarejestrowany
    Oct 2017
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-971
    Posty
    62

    Domyślnie Nastrzyki kleju pod parkiet

    Dałem się namówić parkieciarzowi na regeneracje starego debowego parkietu metodą zalewania klejem, a potem cyklina i lakier. Nie dość, że wycyklinowany parkiet jest bardzo nierówny to jeszcze jakieś 10% powierzchni wciąż jest niedoklejona. Przyszli poprawić, powiercili i wstrzykneli kleju ( nie było mnie przy tym i nie wiem jak to było robione ) ale nadal jakieś 25% z tych 10-ciu % klepek się rusza. Chce reszte klepek dokleić sam bo widzę, że oni się jakos nie przyłozyli do poprawki ( a wszystkie ruchome klepki im oznaczyłem tasmą klejącą żeby wiedzieli gdzie poprawić ). Na dodatek uzyli potem szpachli w zdecydowanym innym kolorze więc widać wiercone miejsca ( i nie starli dobrze szpachli wokół otwórów tylko jeszcze troche rozmazali wokół ). Jakiego kleju mogę uzyc do takch nastrzyków?

  2. #2

    Domyślnie

    TAnia renowacja , musi kosztować . Jakimś elastycznym do klepek, bo nie wiemy co dzieje się pod spodem

  3. #3

    Domyślnie

    Nie ma tanio i dobrze To wstrzykiwanie kleju nic nie da ,bo klej musi być płynny,a jak go wstrzykniesz to rozpłynie się pod klepką,chyba że wlejesz wiadro..Rozbierz to i połóż panele.Kto wie na czym był klejony , może na lepiszczu smołowym (rakotwórczym) które należy usunąć.

  4. #4
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    radauskas

    Zarejestrowany
    Oct 2017
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-971
    Posty
    62

    Domyślnie

    To TANIO to nie był argument. Kosztowało tyle co wymiana na panele. Ale parkiet dębowy to brzmi dumnie ! Teraz zrobiłbym panele. Ale, że mieszkał tam nie będe ( na wynajem ) to "połatam" ile się da i tak zostanie. Rzeczywiście klejony był na lepik smołowy. Dopiero kilka dni temu dowiedziałem się, że to cholerstwo jest coś tam coś tam twórcze ( czyli niezdrowe ). Ale juz tak zostanie. A wracając do kleju - musi być płynny ale nie jak woda tylko nieco gęstszy. Czyli jaki ? Jeden znalazłem ale jest abstrakcyjnie drogi,.. chyba nadroższy klej jaki w zyciu widziałem za taka ilość https://allegro.pl/oferta/uzin-rk-37...dShowitemShare

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.288
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał radauskas Zobacz post
    Ale, że mieszkał tam nie będe ( na wynajem ) to "połatam" ile się da i tak zostanie.
    Jak na wynajem, to zostaw jak jest. To przecież standard - myślałem, że to doklejanie to Twoja ekstrawaganacja. Ale skoro to nie dla Ciebie, to po co się przejmować?

  6. #6
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    radauskas

    Zarejestrowany
    Oct 2017
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-971
    Posty
    62

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Jak na wynajem, to zostaw jak jest. To przecież standard - myślałem, że to doklejanie to Twoja ekstrawaganacja. Ale skoro to nie dla Ciebie, to po co się przejmować?
    No irytują mnie te skrzypiące, "pykające" i uginające się pod stopami klepki. Na dodatek, ponieważ jest to dopiero co zrobione i część klepek trzyma się na kleju z sąsiednimi klepkami, a pod spodem pusto to zdarza się, że przy kolejnym stanięciu na jakąś klepkę ten klej łączący z sąsiednimi klepkmi w końcu puści i jest taki głosniejszy strzał i klepka się odkleja od sąsiednich i zaczyna uginać bo juz się nie ma czego trzymać .

  7. #7

    Domyślnie

    Klej poliuretanowy - puchnie i wypełnia pustki. D
    Nawiercone dziury można zatkać patyczkami o dobranej, do wiertła, średnicy i kolorystycznie do parkietu i myślę, że to lepsza opcja od szpachlówki.
    Na przykład :
    https://allegro.pl/oferta/klej-wodoo...-ml-7704729412

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Jak na wynajem, to zostaw jak jest. To przecież standard - myślałem, że to doklejanie to Twoja ekstrawaganacja. Ale skoro to nie dla Ciebie, to po co się przejmować?
    A czemu na wynajem ma być gorzej? Wybacz, ale podejście bezsensowne, bo traktujące wynajmujących jak nie-ludzi, którym byle co i byle jak ma wystarczyć.

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    w tej chwili po już tak dalece zaawansowanej złej technologii renowacji podłogi nie wiele da się zrobić. Posklejane przypadkowo jakimś klejem ze sobą luźne deszczułki już pękają w trakcie chodzenia i będzie coraz gorzej. Zastrzyki wykonuje się klejem poliuretanowym reakcyjnym. Koszt 1/2 litra około 35zł.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.288
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał andreys Zobacz post
    A czemu na wynajem ma być gorzej? Wybacz, ale podejście bezsensowne, bo traktujące wynajmujących jak nie-ludzi, którym byle co i byle jak ma wystarczyć.
    Wręcz przeciwnie. Sobie też nie kombinowałem i w poprzednim mieszkaniu nie przekładałem parkietu (tylko cyklinowanie i olejowanie zrobiłem) - miejscami skrzypi. W moim rodzinnym domu też od zawsze parkiet był rozklekotany (ojciec dopiero jak przeszedł na emeryturę chyba z nudów go przełożył i przykleił na nowo). Większości ludzi to nie przeszkadza. Ale gdybym był na to uczulony, to bym przełożył. Ale robienie tego bez wiedzy, czy mieszkaniec jest/będzie na to uczulony jest przerostem formy nad treścią.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Wręcz przeciwnie. Sobie też nie kombinowałem i w poprzednim mieszkaniu nie przekładałem parkietu (tylko cyklinowanie i olejowanie zrobiłem) - miejscami skrzypi. W moim rodzinnym domu też od zawsze parkiet był rozklekotany (ojciec dopiero jak przeszedł na emeryturę chyba z nudów go przełożył i przykleił na nowo). Większości ludzi to nie przeszkadza. Ale gdybym był na to uczulony, to bym przełożył. Ale robienie tego bez wiedzy, czy mieszkaniec jest/będzie na to uczulony jest przerostem formy nad treścią.
    Przeczulony, czy nie, powinno być zgodnie ze sztuką, a więc nie powinien się ruszać

  12. #12
    ELITA FORUM (min. 1000)
    maaszak

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    61-315
    Posty
    1.388

    Domyślnie

    Cytat Napisał andreys Zobacz post
    A czemu na wynajem ma być gorzej? Wybacz, ale podejście bezsensowne, bo traktujące wynajmujących jak nie-ludzi, którym byle co i byle jak ma wystarczyć.
    Nie że gorzej, tyle tylko, że wynajmujący ma zupełnie inne priorytety niż osoba, która mieszka u siebie. Trzeba zrobić dobrze, żeby mieć większy zysk z inwestycji, ale należy uważać żeby nie przenwestować w obszarach, w których nie da się uzyskać odpowiedniego zwrotu.
    Węgle do elektrowni, NIE do domu.

  13. #13
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    radauskas

    Zarejestrowany
    Oct 2017
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-971
    Posty
    62

    Domyślnie

    Żeby było jasne - jęczących klepek nie ruszam. Ale te, które się uginają milimetr lub więcej podklejam. Przecież tu na połaczeniach takiej stabilnej i uginającej się płytki nawet lakier pęka.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony