Dziś pojechałem (de facto - zachęcony przez szefa firmy budującej) do odwiedzin budowy i takie "perełki" rzuciły mi się w oczy. To normalne przy ceramice i systemie Dryfix czy jednak odwalenie fuszerki? Dodam, że takich niepełnych cegiełek jest więcej. Czy jest to "naprawialne" czy jednak trudne do uratowania?