Nie dla idiotów !!!

[cuuube]

Moc sprawcza kasy jest duża , lub jak wolisz magia kasy jest silniejsza od szamanów. Tak czy siak jeszcze pozostanie 'ktoś' na granicy , który może zawrócić ...

[cuuube]

[maaszak]

Tylko my tu o śmieciach. Tych z kubłów. Np. plastikach. PET i recykling. Kumasz. Po co segregować i zbierać. Płacić za to. Lepiej spali spalić w domu. Widać popierasz. No znam takich. Zresztą nie jesteś sam. Yoda też. Przeczytaj uważnie co jest pod linkiem który wysłał.

Pisałem o podejściu do zarządzania odpadami. Tymi z kubłów też. Kumasz?
Na przykładzie podejścia tej strony "ekooszołomskiej", dla której Greta staje się świętą. Nie pierwszy raz okazuje się, że to eko-dyletanci.

No i nic z ten film nie przekazuje. Widać po tym co napisałeś. No tylko że koszt MWh z EJ jest niski. Tylko inwestycja chyba cholernie droga. Zresztą kto to nam wybuduje? Wiesz PV to nie wszystko. Jedynie co sensownie napisałeś to, że problem to aku, ale można inaczej. Zresztą :

Nie ja propaguję atomówki jako lek na całe zło. Chyba nie do końca doczytujesz co ja piszę.

O tych śmiesznych bateryjkach od Tesli też już gdzieś pisałem. Musk dzięki Gigafactory masą zmniejszył koszt ogniw, ale wiecej niewiele już wyciśnie z technologii litowej, bo lit to pierwiastek rzadki i drogi w wydobyciu (chyba, że opracuje technologię wyciągnięcia litu z mórz i oceanów, na co się nie zanosi). Zyski milionowe, ale też sama technologia zasobożerna. Tymczasem świat potrzebuje czegoś prostego. PV jest prosta i stosunkowo tania. Takie sama powinna być technologia aku. Najbliżej są NiFe... no nikiel ma podobny problem jak lit, ale sam akumulator jest prosty i idiotoodporny (technologia znana od stu lat, ale nigdy nie rozwijana tak jak inne typy aku). Charakterystyka bardziej pasuje do magazynu energii niż LiIon (to też trochę już stara technologia, tylko bardzo długo walczono z różnymi wadami typu niestabilność). W motoryzacji i gadżetach potrzeba gęstego upakowania energii, ekstremalnie szybkiego ładowania i równie ekstremalnie szybkiego uzysku jak najwyższej mocy - to wszystko przedraża aku a to jest zupełnie niepotrzebne np. dla domowego magazynu energii. A dla gridu jest kiepsko skalowalne.

Co się hahasz? Przytoczyłem info z filmu, bo ktoś pytał. Tam, o ile dobrze pamiętam, brano pod uwagę gęstość energii paliwa a nie koszt inwestycji (przykład Francji, która ma własne technologie). W Polsce EJ będzie droga, bo brak kultury technicznej, którą należy zbudować. Tak samo byłoby, gdybyśmy chcieli zbudować od podstaw energetykę węglową z górnictwem...

trochę jednak tego jest

Tak, ale wszystko albo kipsko salowalne albo w powijakach ergo drogie.
Najlepsze do magazynowania dla systemu energetycznego z tego wszystkiego są elektrownie szczytowo-pompowe. Ale problem ze skalowalnościa - nie da się ich wybudować wszędzie i zawsze ich możliwości to będzie tylko kropla w skali potrzeb. No i budowanie ich w kontekście mikroinstalacji PV i potrzeby rozwoju rynku prosumenckiego to trochę leczenie zęba przy pomocy taktycznej głowicy jądrowej.

Samochody elektryczne mają akumlatory... potrzebne dla samochodów. Ich charakterystyka niekoniecznie pasuje do wymagań magazynu energii. Musk próbuje PowerWallem wejść tymi bateryjkami do rozwiązań dla domu, ale właśnie z powodu charakterystyki pracy zawsze będzie to drogie rozwiązanie, więc tylko dla wybranych - to nie rozwiązanie systemowe.

Wyliczyłbym jeszcze:
- projekt akumulatorów grawitacyjnych (np. wykorzystanie szybów nieczynnych kopalni),
- Liquid Metal Baterry https://youtu.be/pDxegcZqx_8

[adam_mk]

Coraz częstsze są chwile, gdy z prądem z PV czy wiatraków nie ma co zrobić!
(No, jeszcze nie u nas, raczej na zachodzie Europy)
Są technologie zamiany tej nadwyżki na np. wodór.
Są technologie jego gromadzenia i wykorzystania pózniej (ogniwa paliwowe, na przykład).
Ale...
Trzeba by zmienić kilka UNIJNYCH DEFINICJI EKO.
Więc się tego nie robi i nie rozwija.

Adam M.

[cuuube]

Coraz częstsze są chwile, gdy z prądem z PV czy wiatraków nie ma co zrobić!
(No, jeszcze nie u nas, raczej na zachodzie Europy)
Są technologie zamiany tej nadwyżki na np. wodór.
Są technologie jego gromadzenia i wykorzystania pózniej (ogniwa paliwowe, na przykład).
Ale...
Trzeba by zmienić kilka UNIJNYCH DEFINICJI EKO.
Więc się tego nie robi i nie rozwija.

Adam M.

Niemcy

https://gramwzielone.pl/trendy/10124...-sieci-gazowej

https://elektrowoz.pl/auta/audi-wrac...ami-35-40-kwh/

https://gramwzielone.pl/magazynowani...postaci-wodoru

https://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/rew...or,869217.html

https://biznesalert.pl/niemcy-stawia...owania-wodoru/


Polska

https://biznesalert.pl/polska-wodor-power-to-gas-p2g/

https://www.lotos.pl/322/n,4857/loto...odukcji_wodoru

https://gramwzielone.pl/auto-ekologi...obusy-w-gdynii

https://www.gramwzielone.pl/auto-eko...jnych-miastach



Japonia

https://biznesalert.pl/japonia-wodor-organizacja/

http://odnawialnezrodlaenergii.pl/el...tawia-na-wodor

https://www.tvp.info/40733027/io-tok...e-olimpijskiej

https://www.salon24.pl/u/energetyka/...etyka-wodorowa

[adam_mk]

Ty czytasz czasem to co wklejasz?
Ze ZROZUMIENIEM tekstu?
Bo chyba... nie...

Rafinerie, faktycznie, "produkują" wodór, którym można zasilać autobusy.
Generujac przy tym na jedną cząsteczkę wodoru około 8 cząsteczek CO2.
(Tak jest w linkowanym tekście)
W innym tekści piszą, że nieśmiało robione są eksperymenty polegajace na zamianie prądu z wiatraków na wodór w drodze elektrolizy wody.
Eksperymenty!
Napisane jest też - ze nie jest to robione u nas, a szkoda.

Rosjanie ten problem rozwałkowali w najdrobniejszych szczegółach we wczesnych latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Nad czym wiec ten zachód tak eksperymentuje?
No, jak nie wiedomo o co chodzi, to....


Adam M.

[cuuube]

Odniosłem sie do tego ,że piszesz bzdury

Więc się tego nie robi i nie rozwija.

Adam M.

a nie do CO2 .

[gnago]

Co do wodoru to Bald TV popełnił nowy filmik w temacie : https://www.youtube.com/watch?v=Ryl1-nU4J9s&t=707s

A co do technologii alternatywnych to mnóstwo ich, ale mają wadę uniezależniają ludzi od wielkiego przemysłu i państw. A to nie podoba się lobbystom i aparatczykom. A bydło ludzkie ma utrzymywac lepszych od siebie w luksusie. Zatem płaćcie raty bądźcie niewolnikami kredytów hipotecznych. Bo jak nie to w rozdzielniach kilka ruchów i nie będzie prądu ogrzewania etc.Nie zatankujecie bo stacje na prąd a wydatek na generator to zbędna inwestycja Jesteśmy bezbronni wobec oligarchów i polityków. Możemy jedynie odpier...ć tzw. marsze milczenia
A tu macie coś o właściwym podejściu do życia: https://www.youtube.com/watch?v=zHJ8VXIjZ28

[Kaizen]

Co do wodoru

Wodór ma kilka wad. Ma 9MJ/l - dla porównania olej napędowy 36MJ/l. Na filmiku jest manipulacja, że wodór ma większą kaloryczność w przeliczeniu na kilogram. Tylko zbiorniki robimy na objętość, a nie na wagę. Ciekły wodór ma gęstość zaledwie 70,8 kg/m3 - olej napędowy ponad 10 razy więcej. Do tego zbiorniki wodoru muszą być ciężkie, wielkie a mieszczą niewiele - bak 125kg mieści 4,4kg wodoru (info z filmiku).

Czyli zbiornik na skroplony wodór (a co dopiero tylko skompresowany) musi mieścić 4x więcej, żeby pomieścić tyle samo energii. A ON czy noPB można tankować praktycznie po korek - zbiornik na wodór musi mieć sporo luzu. Do tego kosztowne i trudne jest jego magazynowanie i tankowanie. No i kwestia bezpieczeństwa w przypadku pożaru (auta albo garażu) czy wypadku samochodowego. Wybuch na stacji tankowania wodoru w Norwegii spowodował wstrzymanie sprzedaży aut o takim napędzie.

Pewnie samochody na wodór byłyby ulubionymi zabawkami terrorystów.

[klaudiusz_x]

Wodór w magazynowaniu jest problematyczny.
Dlatego Niemcy do sterowców korzystali z naturalnych poszyć sterowców

[adam_mk]

Odniosłem sie do tego ,że piszesz bzdury

a nie do CO2 .

I postanowiłeś wypisać kilka własnych bzdur?
Po co?
Bo najtwojsze?

No, to Ci się udało.

Adam M.

[gnago]

pierwsze uproszczenie to wybuchowość wodoru. Wynosi ona zero. Dlatego sterowiec Hindenburg spłonął z powodu gwałtownego utleniania pyłu aluminiowego z powłoki i wodoru w balonetach.
wybuchowe są mieszaniny z tlenem czy utleniaczami jak proch czarny, i mieszaniny węglowodorów z tlenem typu benzyna (z ropą czy nafta ten problem że znacznie wyższych temperatur potrzebują do efektywnego odparowywania) nawet maki z powietrzem czy pyłu węglowego jak Niemcy kombinowali. Na takiej zasadzie oparte są ładunki termobaryczne.
Zatem wodór jest bezpieczny przy zachowywaniu norm BHP podobnych jak przy LPG czy CNG. W Polsce ze względu na rozpowszechnianie LPG to byłoby ekonomiczną bzdurą Natomiast HHO ma sens i te baterie z dalszej części filmiku . Pozwalałoby na przechowywanie energii wyprodukowanej w domowej instalacji wiatrowej , słonecznej itp na własne potrzeby. A gdyby z tej energii wytwarzać i sprężać wodór do swojego samochodu to forsa byłaby potrzebna na zakup tych instalacji żywność ciuchy i podatki

[Kaizen]

pierwsze uproszczenie to wybuchowość wodoru. Wynosi ona zero.

[adam_mk]

Oj Kaizen ...
ROZUMIESZ co nam tu pokazałeś?
Bo chyba - nie...

Adam M.

[Kaizen]

Oj Kaizen ...
ROZUMIESZ co nam tu pokazałeś?

Pokazują zero wybuchowości.

Szkoda, że zbiornik wodoru na stacji tankowania o tym zerze wybuchowości nie wiedział.

Według relacji skandynawskich mediów – eksplozja była tak silna, że w samochodach w pobliżu otworzyły się poduszki powietrzne, a słychać ją było w promieniu kilku kilometrów. Na szczęście w zdarzeniu nie było ofiar śmiertelnych, dwie osoby z lekkimi obrażeniami trafiły do szpitala.

Niestety, nie znalazłem filmiku, co się dzieje, w czasie pożaru garażu w którym stoi zaparkowane auto ze zbiornikiem wodoru. Albo co się zadziej, gdy pojawi się nieszczelność w aucie zasilanym wodorem stojącym w garażu. Znasz jakieś?

[adam_mk]

Szukałem na YouTube dla Ciebie testów podpalania zbiorników z wodorem w samochodzie, które kiedyś oglądałem.
Niestety, nie znalazłem na szybko.
Pamiętam, że taki zbiornik rozszczelniony i podpalony daje wysoką swieczkę wąską jak ołówek.

Czasem używam palnika wodór-tlen do różnych prac.
Często podpalam wodór.
Zajmuję się też "powietrzem grzmiącym" (HHO) od wielu lat...
Jak się wie co się robi - niegrozne a przyjazne.

Adam M.

[Kaizen]

S
Pamiętam, że taki zbiornik rozszczelniony i podpalony daje wysoką swieczkę wąską jak ołówek.

Nie prosiłem o filmy propagandowe przedstawiające sytuacje, które w naturze nie występują. Prosiłem o:
1. Filmik, co się stanie w przypadku pożaru garażu w którym stoi samochód ze zbiornikiem pełnym wodoru (instalacja sprawna, szczelna - niech się zapali od zwarcia w instalacji elektrycznej i zajmą się szmaty, paliwo do kosiarki czy inne rzeczy często trzymane w garażu).
2. Filmik, co się dzieje, jak w garażu z takiego auta ulatnia się wodór np. przez noc. I nastąpi jego zapłon (no, nazwijmy to zapłon - bo przecież nie wybuch).
Niech to będzie nawet garaż przydomowy, a nie w bloku czy galerii handlowej.

[niktspecjalny]

Nad czym tak deliberujecie . Wystarczy mieć wiedzę i świadomość co się stanie gdy będziemy mieć nieszczelny zbiornik z LPG ,z olejem napędowym , benzyną czy własnie wodorem.W mojej subiektywnej ocenie jak paliwo przyszłości da mocno o sobie znać korzystanie z niego będzie na pewno bezpieczniejsze niż z tych pozostałych. Nigdy nie założę w samochodzie LPG , a gdyby kiedyś przeróbka na wodór dostosowany do w/w warunków mogłaby mieć miejsce i gdyby mnie aż tak strasznie uderzyła jego opłacalność i tym samym jego osiągi to może i skusiłbym się. Może.

reklama

Wodór jako gaz jest bezpieczniejszy od benzyny, czy LPG?

Paliwo ciekłe, takie jak benzyna lub olej napędowy, w razie uszkodzenia zbiornika rozlewa się tworząc kałużę. Jeśli dojdzie do zapłonu, pożar obejmuje wówczas znaczną powierzchnię, powodując duże zniszczenia i poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Podobnie jest w przypadku gazu LPG, który będąc cięższym od powietrza, rozpływa się niewidzialną warstwą po podłożu. Ewentualna eksplozja i pożar mają wówczas bardzo duży zasięg.
Zupełnie inaczej zachowuje się wodór. Jako gaz ponad 14-krotnie lżejszy od powietrza, uwolniony ze zbiornika natychmiast ulatuje w górę, co wyklucza możliwość gromadzenia się łatwopalnej czy wybuchowej mieszanki z powietrzem w pobliżu ziemi. W przypadku zapłonu wodoru ulatniającego się ze zbiornika, płomień ma postać wąskiej, wysokiej kolumny, nie rozprzestrzeniającej się na boki.
Zagrożenie związane z pożarami węglowodorów, takich jak LPG, benzyna czy olej napędowy polega również na tym, że podczas pożaru nie spalają się one całkowicie – powstaje wówczas śmiertelnie trujący tlenek węgla i sadza, której rozżarzone cząsteczki nadają płomieniom żółtoczerwony kolor. Cząsteczki te emitują ogromne ilości promieniowania cieplnego, które może powodować oparzenia i dalsze rozprzestrzenianie się pożaru.
Zjawiska te nie występują podczas spalania wodoru. Produktem jego spalania jest czysta para wodna, a błękitny płomień emituje bardzo mało promieniowania cieplnego – nie stwarza ono zagrożenia już w odległości około metra od słupa płonącego wodoru.
Zobacz też: Alternatywne źródła napędu: co będzie paliwem przyszłości?
Czy wodór to bezpieczne paliwo? Co w razie wycieku?

Zagrożenia związane z wyciekiem i pożarem paliwa w samochodzie z napędem wodorowym i benzynowym znakomicie ilustruje eksperyment przeprowadzony przez dr. Michaela Swaina z Uniwersytetu w Miami. Wykorzystano w nim dwa pojazdy tego samego typu, jeden wyposażony w instalację wodorową, a drugi w konwencjonalny silnik benzynowy. W pierwszym spowodowano wyciek wodoru na zaworze bezpieczeństwa zbiornika, w drugim przebito przewód paliwowy biegnący pod nadwoziem. Wodór z pierwszego samochodu wypalił się w ciągu ok. 1,5 minuty ponad tylną częścią pojazdu, nie powodując żadnych zniszczeń (temperatura na powierzchni tylnej szyby sięgnęła 47 stopni Celsjusza, tylnej półki – 19), samochód z silnikiem benzynowym spłonął całkowicie (płomienie objęły wnętrze kabiny po 2 minutach i 20 sekundach).

https://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/paliwa/734320,Czy-wodor-to-bezpieczne-paliwo.html

LZ-129 Hindenburg – niemiecki sterowiec pasażerski, największy w historii (wraz z bliźniaczym LZ-130 Graf Zeppelin II). Zapewniał podróżnym przelot przez Ocean Atlantycki w luksusowych warunkach. Nadano mu nazwę „Hindenburg” na cześć byłego prezydenta Niemiec.

Miał długość 245 m i średnicę 41 m; zawierał 200 000 m³ wodoru w 16 zbiornikach. Napędzały go cztery silniki diesla o mocy 1200 KM każdy. Osiągał prędkość maksymalną 135 km/h.
Hindenburg mógł przewozić 72 pasażerów (50 w rejsie transatlantyckim) oraz 61 osób załogi.

https://pl.wikipedia.org/wiki/LZ_129_Hindenburg



Eksperymentować można ale poco?

[adam_mk]

"Zagrożenia związane z wyciekiem i pożarem paliwa w samochodzie z napędem wodorowym i benzynowym znakomicie ilustruje eksperyment przeprowadzony przez dr. Michaela Swaina z Uniwersytetu w Miami. Wykorzystano w nim dwa pojazdy tego samego typu, jeden wyposażony w instalację wodorową, a drugi w konwencjonalny silnik benzynowy."

Dokładnie o tym filmiku piszę!
A co do Twoich obaw...
Poczytaj coś o własnościach wodoru - bo po prostu MNIEMASZ zamiast wiedzieć.
To brak wiedzy rodzi strach...

Adam M.

[niktspecjalny]

"Zagrożenia związane z wyciekiem i pożarem paliwa w samochodzie z napędem wodorowym i benzynowym znakomicie ilustruje eksperyment przeprowadzony przez dr. Michaela Swaina z Uniwersytetu w Miami. Wykorzystano w nim dwa pojazdy tego samego typu, jeden wyposażony w instalację wodorową, a drugi w konwencjonalny silnik benzynowy."

Dokładnie o tym filmiku piszę!
A co do Twoich obaw...
Poczytaj coś o własnościach wodoru - bo po prostu MNIEMASZ zamiast wiedzieć.
To brak wiedzy rodzi strach...

Adam M.

Ja wiem ,że Ty wiesz wszystko i trudno się z Tobą nie zgadzać skoro ja tylko mniemam , to logiczne. Mniemam także iż przydałoby się czasami czytanie ze zrozumieniem. W eksperymencie bo nie doczytałem , jaka była wielkość zbiorników.? Zaczynam lubić zjawisko partykularyzmu ale nie do przesady.