Witam
ilu komorową przydomową oczyszczalnie wybrać, nie mam pojecia czy 1, 2 czy 3 komorą
oczyszczalnia bedzie wspolpracowa z tunelami rozsaczajacymi,
prosze o poradę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTunele, czy jakieś inne plastiki na drenaż to najłatwiejsze wyjście, aby zrobić w konia klienta. Ja tak miałem z instalatorem, którego wywaliłem przed
robotą i wziąłem też inną oczyszczalnię. Powiedz na ile to osób robisz i ile tuneli oraz ile żwiru wycenił ci ten instalator to łatwiej będzie dowiedzeić się,
gdzie mają być oszczędności.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Jeżeli piszesz o osadniku gnilnym to ilość komór faktycznie przekłada się na jakość oczyszczania (kwestia jeszcze wielkości zbiornika), ale nie polecam tego typu oczyszczalni do tuneli rozsączających, bo jest to „podczyszczalnia” i kłopotów odpływem będziesz miała sporo.
Jeżeli pytasz o oczyszczalnie biologiczne, to ilość komór niekoniecznie przekłada się na jakość działania, ponieważ są oczyszczalnie z 4 komorami, a nawet z 6-cioma i nie są to oczyszczalnie najwyższych lotów w zakresie skuteczności działania. W przypadku oczyszczalni biologicznych znaczny wpływ ma rodzaj wykorzystanej przez producenta technologii działania bioreaktora i np. występują świetne oczyszczalnie z 2 lub 3 komorami.
Pierwotnym zamysłem stosowania tuneli było odprowadzenie deszczówki, a nie ścieków. Przy odprowadzaniu ścieków główna zaleta tuneli dotyczy szybkości montażu, ale jest to zaleta dla wykonawcy roboty, a nie dla Ciebie. Argumenty o mniejszym zajęciu działki przez tunele są często wykorzystywane podczas sprzedaży, jednak mści się to na inwestorze, ale zazwyczaj już po okresie gwarancji. Dużo zależy od skuteczności działania oczyszczalni oraz od gruntu rodzimego. Im oczyszczalnia skuteczniejsza oraz grunt rodzimy bardziej przepuszczalny, to teoretycznie można rozważyć tunele, ale mimo wszystko też namawiam na tradycyjny drenaż.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiem, że z ciebie to lepszy spec niż ja, ale w tunelu leci od początku, a nie rurami ciętymi co powoduje, że dalej dopłynie, zanim zacznie kapać na podsypkę. Jak dasz w tunelach żwir płukany, zamiast piastku, jak gadał kiedyś Sotralentz, to od razu wejdzie wszystko w żwir na początku i po jego dnie będzie dalej płynąć ku końcowi. Wierzch żwiru w takim układzie nie działa, albo napełnia się od spodu, a nie jak w drenażu od góry. Tunel na żwirze dłużej posłuży niż na piasku, ale i tak krócej niż zwykły drenaż na żwirze. Może to tak ogólnikowo, ale to tulko z moich doświadczeń na działce myślę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych