Czesc! Z racji tego, że jestem tu nowy, na początek chciałbym się przywitać

Po trudach budowy - do wiosny- miałem dać sobie spokój z instalacjami, chciałem przeczekać zimę ale teraz zastanawiam się czy jest sens. Na chudziaku planuje położyć papę termozgrzewalną wywiniętą 17 cm na ścianę (10 cm styropianu i 7 wylewki betonowej), na to folie budowlana i styropian. Dom stoi przykryty od końca sierpnia, chudziak wylany przed majówką. W tym czasie wiadomo bywały ulewne dni ale raczej ściany i posadzka wydają się być suche. Okien nie mam jeszcze wprawionych, ale są zabite folia, żeby ewentualne opady nie wdzierały się do środka. Zastanawiam się czy robić już teraz izolacje poziomą z papy i elektrykę czy może jednak poczekać do marca? Czy papa po zimie nie odklei się od podłoża? Jeśli poczekam to czy chudziak w tym czasie nie zdąży wchłonąć wody z zimowego podłoża lub powietrza? Czas odgrywa tu kluczową role, planuje jak najwięcej robić samemu i wolałbym zacząć już teraz.