Cześć,

Cel: ogrzać na poziomie 5-7C powierzchnię 400m2 - kondygnacja starego niedocieplonego pałacu w czasie nieobecności. Zastana instalacja, grzejniki żeliwne, kocioł nie wiem jaki ale duży, górne spalanie, nadmuch od dołu i z góry, jakiś sterownik. Pytania:

1. Poprzedni właściciel mówił, że po zasypaniu dwiema taczkami węgla, grzało 5 dni. Czy to możliwe?
2. Jak obliczyć przybliżoną moc tego kotła?
3. Czy pozostawianie na kilka dni pracującego kotła na węgiel/miał/ekogroszek jest względnie bezpieczne i praktykowane?
4.Jaki dobrać inny sposób ogrzewania (najlepiej na paliwo stałe) do takiego celu? Chciałbym stałopalność uzyskać na poziomie min. 5 dni.
5. Czy dużej mocy kocioł 50-100kw z dolnym spalaniem nie załatwiłby sprawy?
6. Czy koszty ogrzewania na tym 5-7C mogą być radykalnie niższe niż 19C? Jak bardzo? Jakie to mogą być koszty?
7. Jakie jest prawdopodobieństwo, że po 10 latach nie używania jest czymś zarośnięta i po zalaniu wodą zniszczy pompę/kocioł?

Pozdrawiam