Witam,
Posiadam na dachu ciśnieniowy kolektor-podgrzewacz wody Proeco, który składa się z 15 rur próżniowych. Sezon dobiegł końca i teraz trzeba go jakoś zabezpieczyć na zimę. Myślałem, że nie będę miał z tym problemów, bo osoba, która zakładała mi to urządzenie stwierdziła, że wystarczy pod koniec października spuścić wodę i kolektor bez problemu przeczeka do wiosny.
Tylko z tego co widzę jeden z sąsiadów zasłania podobny kolektor żaluzją, inny wyciąga rury, to jak z tym jest? Mogę zostawić ten kolektor na zimę bez zasłaniania rur (oczywiście po spuszczeniu wody)? Dodam, że nie mam ani sterownika, ani grzałki
Jest to pierwszy sezon, kiedy mam ten podgrzewacz i szkoda byłoby, gdyby na wiosnę okazało się, że coś z nim jest nie tak.