Ściany wewnętrzne - odpadający tynk

[Nervil18]

Uważaj bo zaraz wszyscy się rzuca z zarzutami że to też błąd bo powinna być papa

Ooo i o tym pisałem

Sam o tym decydowałes czy może zaufales wykonawcy?

[Frofo007]

Zaufałem wykonawcy, tak jak piszę nic się złego nie dzieje, mam nadzieje, że już tak zostanie. Tynki kładzione z rok temu.

[Nervil18]

Ja też zaufałem wykonawcy. Mam fundamenty tradycyjne czyli ława i murowane z bloczka betonowego. Mój fachman w sumie ekipa budowlana z 25 letnim stażem położył mi na ławie pape 5,2mm a na ścianie fundamentowej 2,4 mm bo 5,2 zabrakło a akurat 2,4 była w składzie budowlanym i się sam zarządził. Oczywiście mnie o tym nie poinformował. dopatrzyłem sie jak już wieńce były na ścianach. Narazie jest dobrze a co będzie to się okaże....

[Arek07]

Dziękuję za wszystkie sugestie, natomiast okazało się iż puścia złączka na przewodzie wodnym pod posadzka stąd taki problem i woda pod posadzka, teraz zostaje suszenie i naprawa

[Nervil18]

to masz chłopie zagadkę rozwiązaną i oby się okazało że to tylko to... będziesz miał problem z głowy

[grv]

Dziękuję za wszystkie sugestie, natomiast okazało się iż puścia złączka na przewodzie wodnym pod posadzka stąd taki problem i woda pod posadzka, teraz zostaje suszenie i naprawa

Swoją drogą nauczka dla potomnych - żadnych złączek w posadzce!

[zyhu]

Dziękuję za wszystkie sugestie, natomiast okazało się iż puścia złączka na przewodzie wodnym pod posadzka stąd taki problem i woda pod posadzka, teraz zostaje suszenie i naprawa

teraz śpij i myśl ile takich złączek masz jeszcze w podłodze

developerka

[StolarzS]

Tyle teorii i wszystko na nic...

Mój dom stoi na terenie gdzie woda gruntowa w 2011 była powyżej poziomu gruntu - teren był zalany na 20cm. Ja się podniosłem o 40cm i tylko dlatego nie miałem wody w domu, który postawiłem na płycie. Zrobiłem badanie geologiczne gruntu które w sumie nic mądrego nie powiedziało. Jestem lżejszy o 600zł, a wnioski które wysnuł geolog nie specjalnie różniły się od moich po wykopaniu dziury szpadlem na metr.

Pod płytą mam folię 0,5mm. Na płycie żadnej papy, no ale pod ścianami jest folia. Także wypas... Ale dom stoi na górce żwiru na metr, za to żadnego drenażu itp. nie mam. No i żadnych problemów z wilgocią. Grzeję pompą, w domu ciepło, rachunki niskie.

Mało tego, sąsiad wybudowany na tej samej wysokości, na fundamencie, bez papy na chudziaku, tylko folia pod podłogówką. Też nie ma wilgoci i nigdy nie miał (od 9 lat).

A malowanie fundamentów jakimś czarnym mazidłem to już w ogóle jakiś mit. Totalny bezsens...

[maaszak]

Tyle teorii i wszystko na nic...

To, ze czegoś nie widzisz u siebie a nawet u sąsiada nie znaczy, że to nie istnieje.