Witam serdecznie,
wiem ze temat jest wałkowany i można go rozwiązać na 1000 sposobów.. jednak dalej nie moge się utwierdzić w żadnym z nich.
Nurtuje mnie kilka pytań odnośnie usuwanie mostków termicznych przy montażu okien.
Jeśli chodzi o okna zwykłe, nie ma z tym problemu - ciepły parapet + folie i temat załatwiony.
Natomiast od poziomu chudziaka do podłogi na gotowo mam 30cm w projekcie (20cm styro + 8cm wylewka + 2 cm okładzina) - i nie wiem jeszcze jak to ugryźć aby było dobrze i zarazem aby nie przesadzić z kosztami.
1) po pierwsze czy przy takiej wysokości jest sens dawać poszerzenia na wysokość tych 30cm (minus jakieś pewnie 2cm luzu na montaż) bo tutaj to wychodziłoby ze 3 poszerzenia do połączenia - czy np. lepiej byłoby wymurować z np. BK 400 na szerokość ramy okna ( 8cm?10?) i na wysokość tych 20cm aby zlicować się z ociepleniem podłogi na gruncie i resztę wykonać na poszerzeniu ?
2) widziałem na zdjęciach użytkownika Fotohobby, że izolację z XPS ma wyciągniętą do góry az do wysokości górnej wylewki - zastanawia mnie, czy trzeba w tym miejscu wykonywać dylatację czy też nie i czy wogóle takie rozwiązanie ma sens jeśli od zewnątrz bedzie 15cm ocieplenia ?
3) przy wykonywaniu okien balkonowych na górze mam 15 cm luzu od okna podłogi - tutaj np. wydaje mi się, że można wykorzystać kształtki z klinarytu ?
4) wykończenie z zewnątrz progu drzwi tarasowych i wejściowych - taras będzie drewniany zatem tutaj problemu chyba nie ma aby dociągnąć grubość ocieplenia z elewacji (15cm) tak aby zlicowała się z dolną ramą okna i na to położyć deski kompozytowe jak na schemacie, czy przy schodach wylewanych też da się to bez problemu załatwić ?