Podłoże na glinie i wysoki poziom wód gruntowych

[taba1]

Witam, remontuje poniemiecki dom i ze względu na warunki gruntowe zastanawiam się jak zabezpieczyć fundamenty oraz jak zrobić podłogę na gruncie.

Mój plan jest taki, że ze względu na glinę i wysoki poziom wód gruntowych zrobię zewnętrzny drenaż opaskowy. Problem w tym, że fundament jest z kamienia bez ław w związku z czym nie jestem pewien jak to wykonać. Wysokość fundamentu to około 160x70cm z czego pod ziemią jest około połowa. Mój plan to żeby zrobić odcinkami wykop, następnie oczyścić kamień oraz wydłubać luźną fugę uzupełniając ją nową, na to jako ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi i jako taka wentylacja folia kubełkowa klejoną do siebie na zakładkach, wypustkami w stronę muru a na górę foli listwa.
Teraz jeśli mogłoby to tak wyglądać mam kilka pytań. Czy głębokość wykopu powiedzmy 20cm powyżej spodu fundamentu będzie wystarczająca żeby nie podmywało fundamentu? Cały wykop zabezpieczyć geowłókniną czy tylko rurę drenarską? Wykop mam w planie zasypać żwirem na równo z gruntem, chyba że polecacie zrobić to inaczej.

Co do wnętrza to będę zrywał drewniane podłogi i jeśli pod spodem będzie sucho na co mam nadzieję ponieważ podłogi źle nie wyglądają to chcę wybrać glinę celem wyrównania poziom pomieszczeń, na to folia żeby woda z chudziaka nie dostała się do gliny, później styropian, folia pod podłogówkę oraz wylewka.
Tu również mam kilka pytań. Walczę o centymetry i jeśli uda się zrobić chudziaka na glinie to problem jest praktycznie rozwiązany jednak jeśli trzeba będzie zrobić podsypkę to jakiej minimalnej wysokości mogłaby ona być? raczej była by z piasku chyba że warto zastosować coś innego. Dalej to czy 5cm chudziaka wystarczy czy lepiej dołożyć? Na chudziaka dawać izolację z papy jeśli nie ma izolacji poziomej fundamentów czy sobie odpuścić? Styropian planuję 15cm tylko nie jestem pewny czy dać w jednej warstwie czy na zakładkę?

Liczę na Waszą pomoc ponieważ czytając wątki o moich rozważaniach w zależności od danej sytuacji często odpowiedzi się wykluczają

[Jaro106]

Mam taką kamienicę 150 lat , była bez fundamentów i bez wylewek , w piwnicy ziemia. Cały budynek był dookoła odkopywany po małym kawałku wybierana ziemia do połowy muru od strony zewnętrznej , był robiony fundament od nowa razem z izolacją , następnie to samo od środka żeby zapewnić ciągłość izolacji , potem standardowe wylewki.

[Bertha]

W polskim Carcassonne jest wiele starych budynków, które stoją na mocno symbolicznych fundamentach i nic się nie zawaliło. Znajomy robił wykop pod kabel energetyczny czyli standardowe 0,85metra. Doszli do ściany budynku więc zmiana, przegrupowanie sił i środków, kopią dalej poziomo i nic!! Sciana budynku kończyła się w porywach 0,7m niżej poziomu gruntu. Szok!! Chałupa miała ze sto lat, stoi pewnie do dziś.

[key1]

Ja bym generalnie nie ruszał tych fundamentów.
Ciężko poprawić a łatwo zepsuć.

Czemu chcesz to robić?
Jaki konkretnie problem chcesz rozwiązać? z tego co zrozumiałem to nie masz problemu z wilgocią w podłodze.

[taba1]

Ogólnie to fundamenty wyglądają na solidne. Pomysł z drenażem powstał ponieważ kiedyś jak dom był zamieszkały to w niektórych miejscach ściany były mokre. Mogło to być spowodowane brakiem odprowadzenia wody opadowej(brak rynien) w każdym bądź razie tam gdzie było najbardziej mokro zrobiono prowizoryczny drenaż i to w dużym stopniu pomogło. Teraz jestem po wymianie pokrycia dachowego oraz wstawiłem rynny a w miejscu w którym był drenaż został on zniszczony ponieważ dobudowałem tam ganek. Również jedna ze ścian szczytowych jest około metr ponad poziom podłogi w ziemi i widać że wychodzi tam wilgoć. Biorąc to wszystko pod uwagę pomyślałem że drenaż mógłby się tu sprawdzić.
Podłogi nie wyglądają źle więc od środka raczej problemu nie ma. Kwestia jest tylko taka czy robić podsypkę pod chudziaka (jeśli tak to ile cm?)i zagęszczać czy wylać go na glinie