dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1

    Domyślnie Usunięcie drzew/krzewów z nie swojej nieruchomości

    Cześć,

    Mam pytania odnośnie wycinki roślinności, gdyż czytam ustawę o ochronie przyrody i wydaje mi się, że jest kilka niedoprecyzowań. Wykonawca przyłączy podejrzewam będzie usuwał roślinność na drodze przyłącza i teraz poniżej story:

    Blisko mojej działki, w drodze (czyli działka miasta/państwa rozumiem) rosną mirabelki.
    1. Pierwszy mój problem jej taki - czy traktuje się jako krzewy, drzewa czy drzewa owocowe?

    Z tego co zrozumiałem tą ustawę, można usunąć drzewa owocowe bez zezwolenia - pytanie czy także na nie swojej nieruchomości? A jeśli nie można, to które przepisy mają zastosowanie pod kątem ewentualnej kary administracyjnej?

    Jeśli są to krzewy, to spoko, bo mają poniżej 10 m^2 - a rozumiem, że musiałby mieć powyżej 25 m^2 aby podlegały zezwoleniu. Tylko jeśli nie są na mojej nieruchomości to także nie muszę ich zgłaszać? Brzmi to absurdalne, bo to by oznaczało, że jakieś ładne krzewy mógłbym usunąć z innej nieruchomości bez konsekwencji, a tak rozumiem przepis.

    Jeśli nie ja będę je usuwał, tylko osoba wykonująca przyłącza wodne/wodociągowe to kto podlega karze administracyjnej?
    Bo przepis brzmi absurdalnie, tj.
    2. Kara, o której mowa w ust. 1, jest nakładana na posiadacza nieruchomości, albo właściciela urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 Kodeksu cywilnego, albo na inny podmiot, jeżeli działał bez zgody posiadacza nieruchomości.
    czyli urząd sam na siebie musiałby nałożyć karę bo jest posiadaczem nieruchomości?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    owocowe, jeśli to mirabelki faktycznie.

    Do wycięcia potrzebna jest zgoda właściciela. W sumie gmina raczej da ją bez problemu jeśli to drzewa w pasie drogowym.

    Karze podlega właściciel gruntu. On może sobie dochodzić potem odszkodowania z tytułu naruszenia własności od wykonawcy.

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    ty nic nie ryzykujesz w związku z ewentualnym naruszeniem Ustawy dotyczącej ochrony przyrody. Wykonawca ryzykuje wtargnięcie i dewastację cudzego terenu z Kodeksu cywilnego

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    pewnie może - każdy może każdego pozwać. Sądy są dla ludzi. Jak wprowadzisz wykonawce w błąd, twierdząc, ze to twój teren lub, ze masz zgodę gminy, to jak najbardziej wykonawca może żądać odszkodowania.

    Ale za samo wtargnięcie czy zniszczenie roślinności odpowiada ten kto wtargnął.

  5. #5

    Domyślnie

    Kiedy wycinaliśmy drzewa z działki jedno pozostało w pasie drogowym dosłownie tuż za działką, 4m od chaty. Pracownik gminy poradził nam nieoficjalnie żeby sobie to drzewo wyciąć i jeśli policja nie złapie z piła w ręku to się nie przyznawać. I tyle. Podobno umarzają sprawę. Nie wycieliśmy. A to jest 25metrowa brzoza . Mirabelką bym się ni przejmowała chyba że na mapach google jest.

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.277

    Domyślnie

    Jeśli ta brzózka jest od nawietrznej, to nie zazdroszczę. Brzoza to piekne drzewo, lecz w lesie. Obok domu tylko do wysokosci rynny. Tę najprostszą prawdę pojmie tylko ten kto sprzątał drzewko z pozycji spoczynkowej. Pół biedy jak z podwórza, gorzej jak z dachu

  7. #7

    Domyślnie

    Nie wiem od której ale i tak idzie do wycięcia bo stoi na służebnosci przez którą ma być kiedyś droga tylko trzeba na nią osobne pozwolenie. A teraz ciągle nie ma czasu. I jakoś trudno mi się z nią rozstać. Ciekawe kiedy rozsądek wezmie góre.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bertha Zobacz post
    Jeśli ta brzózka jest od nawietrznej, to nie zazdroszczę. Brzoza to piekne drzewo, lecz w lesie. Obok domu tylko do wysokosci rynny. Tę najprostszą prawdę pojmie tylko ten kto sprzątał drzewko z pozycji spoczynkowej. Pół biedy jak z podwórza, gorzej jak z dachu
    mógłbyś rozwinąć bo właśnie jestem na etapie wycinania drzew (brzóz właśnie i troche sosen) z działki i zastanawiam sie ile zostawić. podobają mi się drzewa na działce nie lubię pustyni, chciałbym tych brzóz z 10-12 zostawić ale mówisz ze to utrapienie? W sensie że chodzi o sprzątanie liści potem, czy o coś innego. Nie wiem o co chodzi z tym "Tę najprostszą prawdę pojmie tylko ten kto sprzątał drzewko z pozycji spoczynkowej. "
    dzięki i pozdrawiam

    edit: chyba załapałem - chodzi o zagrozenie zwalenia na dach podczas wichury? Tu się zgadzam ale jeśli stoją tak ze nie zagrazają to chyba brzoza fajnie wygląda na dzialce?
    Ostatnio edytowane przez jarokar ; 14-12-2019 o 07:19

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.277

    Domyślnie

    Zasada ogólna: minimum drzew obok domu, jeśli już potrzebujesz choinkę do dekoracji, to tylko do wysokosci rynny. Dekorowanie większej z wiekiem (waszym i jej) staje się uciążliwe Jeśli czyścisz rynny to wiesz w czym rzecz. Pamietaj też, że drzewko oprócz korony to także korzenie. Z okna widze kamienicę pęknietą przez okna na trzech piętrach. Na pęknięciu jest ślad po gipsowaniu szybek, gdy badali czy jeszcze pęka. Dopiero gdy wycięli wielki jawor na podwórzu, który korzeniem rozsadzał fundamenty to pękanie ustało. Ślad na elewacji pozostał, bo to miejska kamienica i nie ma pieniedzy na remont 125-letniej elewacji. Większe drzewa trzymaj co najmniej 30-50m od budynku. Jeśli upadajac nie uszkodzi ci pieska, to przynajmniej nie zniszczy domu. Brzoza ładnie szumi na wietrze, ale oprócz drobniutkich nasion ma jedną wadę - jest krucha na starośc. Młodą dogniesz czubkiem do ziemi i nie pęknie, stara przy ekstremalnym wietrze narobi szkody. Obecnie gwałtowne wiatry stają się normą. Ubezpieczenie chałupy to pieniądze (zakładam że kwota jest realna na odbudowę a nie na jedną szybę), lecz także problem logistyczno-budowlany jeśli drzewko zrujnuje ci dom. Po co się wystawiać na strzał?
    Ostatnio edytowane przez Bertha ; 14-12-2019 o 10:49 Powód: (zakładam....)

  10. #10

    Domyślnie

    Bertha dzięki - uświadomiłaś/eś mi tą ważną sprawę. Kurczę, szkoda zostawiłem sobie z przodu (przed planowanym budynkiem) oraz po bokach brzozy ale po przemyśleniu tematu chyba faktycznie musze je wyciąć. Z drugiej strony jest tyle drzew koło domów i jakoś aż tak bardzo nie słychać często żeby coś się działo. Ale faktycznie klimat się zmienia i ryzyko rośnie........Dzięki

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    mirabelka to drzewko owocowe - potrzebna jedynie zgoda właściciela terenu na wycinkę.
    Rożnica między niskopiennym drzewem a wysokim krzewem jest bardzo płynna.

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Pas progowy może być (ale nie musi) terenem zieleni, pod warunkiem, że został tak zagospodarowany. A jak rozumiem, to sa dziczki a nie celowo nasadzona aleja wzdłuż drogi czy pas przeciw hałasowi?

    https://www.arslege.pl/rozporzadzeni...ie/k360/s4507/

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    to poczekaj

    W sumie nasadzenia zastępcze i tak zrobisz na swojej działce, aranżując ogród.

    Moim zdaniem urzędnicy sa nadgorliwi i nie ma to żadnego uzasadnienia prawnego.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony