dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 39
  1. #1

    Exclamation Powiększające się pęknięcia ścian w nowym domu w dużej ilości miejsc

    Witam Forumowiczów,

    dopiero odebrałem dom i już zaczynam się borykać z pierwszymi problemami, będę wdzięczny za Waszą pomoc i dobrą radę. Przeszukałem całe forum, jest bardzo dużo informacji o moim problemie, jednak wątki są odmienne ponieważ występuje w dużo mniejsze skali. Być może powinienem wykonać jakieś odkrywki na ścianach aby zobaczyć czy pęknięcia nie idą głębiej lub badanie gruntu?

    Opis problemu:
    Około miesiąc temu pojawiły się drobne rysy w miejscach łączeń karton gipsów ze ścianami nośnymi na 1 piętrze oraz pionowe pękniecie wzdłuż okna na dole budynku na ścianie stropowej. W ciągu miesiąca rysy na 1 piętrze się powiększyły i powstały pęknięcia praktycznie we wszystkich pomieszczeniach, na dole wielkość pęknięcia pozostaje bez zmian. Na wspominanym 1 pietrze pęknięcia powstały zarówno w łączeniach sufitu, który jest wykonany z kartongipsu ze ścianami nośnymi oraz łączeniach zewnętrznych ścian nośnych z wewnętrznymi ścianami działowymi - pionowe cieknie linie od góry do dołu. Widać, że tendencja jest, że rysy rozstają się od góry do dołu. Być może wpływ na cały proces ma osiadania budynku, zmiany temperatury oraz mocne wiatry. Nie miej jednak jestem mocno niezmartwiony skalą, czy to powinno występować w tak znacznej postaci?

    Załączam zdjęcia z opisami, a poniżej opis fundamentu oraz ścian.

    Zabudowa:
    Dom w zabudowie bliźniaczej, stan deweloperski, tynki kładzione około 4 miesięcy temu. Ogrzewany od 3 tygodni, temperatura 16 stopni.

    Fundamenty:
    Ławy - monolityczne wylewane na mokro
    Fundamenty - bloczek betonowy murowany
    Zasypanie i zagęszczenie fundamentów pospółką
    Izolacja fundamentów - izohan wm , hydropian, folia kubełkowa

    Ściany:
    Zewnętrzne wykonane z Ytong Forte 400. 24 cm.
    Dzielące lokale wykonane z Silka 18 cm, izolacja 5 cm styropian
    Wewnętrzne gazobeton H+H 12 cm.
    Tynk wew. tradycyjny piaskowo-cementowy. Gładź szpachlowa, malowanie.

    Konstrukcja:
    Strop, schody wewnętrzne, nadproża, wieńce - monolityczne wylewane na mokro.

    Zdjęcia:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1-kompresja.jpg
Wyświetleń:	1259
Rozmiar:	18,9 KB
ID:	438026
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2-kompresja.jpg
Wyświetleń:	659
Rozmiar:	16,6 KB
ID:	438027
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3-kompresja.jpg
Wyświetleń:	711
Rozmiar:	19,3 KB
ID:	438028
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4-kompresja.jpg
Wyświetleń:	580
Rozmiar:	19,4 KB
ID:	438029
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5-kompresja.jpg
Wyświetleń:	653
Rozmiar:	20,1 KB
ID:	438030
    Ostatnio edytowane przez ERprzezO ; 09-12-2019 o 21:30 Powód: Literówka w temacie

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.206

    Domyślnie

    Cytat Napisał ERprzezO Zobacz post
    Nie miej jednak jestem mocno niezmartwiony skalą, czy to powinno występować w tak znacznej postaci?
    Szczerze, skala rys jak na miesiąc ogromna. O ile styk płyt g-k ze ścianami mógł ktoś źle wykonać to rysy działowa-działowa lub działowa- nośna są mocno niepojące. To nie powinno mieć miejsca w takich ilościach w tak krótkim czasie.

  3. #3

    Domyślnie

    Podpytaj innych właścicieli szergówek, czy też tak mają.

    IMO nawalone grubo byle jakiej gładzi szpachlowej na nie do końca przeschnięty tynk, a potem przyspieszone suszenie całości do odbioru budynku.
    Plus pewnie szybkie stawianie ścian i więźby.

    Albo reklamować developerowi albo pokochać.
    Za 2-3 lata jak sobie już wszystko popęka, zeszlifować, nałożyć nową warstwę gładzi z narożnikami.
    185 m2 grzane + 32 m2 garaż (jedna pętla), silikat 24 cm. + 20 cm. szarego styro (działówki silikat), 30 cm. styro (U=0,11) w skosach poddasza, 20 cm. styro 0,036 w podłodze (10 cm. wylewki na dole, 8 cm. na poddaszu), 15 cm. na ścianie fund., strop monolityczny, pełne deskowanie (na nieużytkowym poddaszu piana PUR), DZ spiralne 4x200 m. w żółtym piasku (tymi "rencami"), PC by Wihajster HCT 9,4 kW z chłodzeniem pasywnym, zasobnik 300 l (3,4 m2 wężownicy).

  4. #4

    Domyślnie

    Kolega powyżej ma rację. W skrócie, w najlepszej wersji szybko wybudowane, szybko ogrzewane i szybko wydane do zamieszkania. Robione pewnie mokre na mokre itd. Nie jest to standard, to jest tragedia!
    W gorszej wersji, coś spieprzyli konstrukcyjnie, ale za szybko by to jeszcze ocenić. Musisz obserwować co dalej się z tym dzieje. Nie wkręcają sobie jednak teraz takiego filmu, bo raczej to co powyżej.
    Jednak u mnie w mieście jest taka sytuacja, że kobiecie co kupiła dom od dewelopera, ściana pękła tak, że całą rękę może włożyć. Zrobiła ekspertyzę i okazało się, że nie ma zbrojenia stopach fundamentowych + coś tam jeszcze. Sprawa w sądzie o zwrot ponad 500tys. zł. Także nie zawsze chata od dewelopera , jak niektórzy piszą, starczy na całe życie. I nie zawsze ona jest lepsza od mieszkania w bloku.
    Inna sprawa, że teraz coś tam widzisz, a jeszcze są izolację, instalację, odwodnienia, okna, dachy itd. itp.

  5. #5

    Domyślnie

    Moim zdaniem wezwij inspektora z uprawnieniami budowlanymi i niech napisze Ci co jest wykonane niepoprawnie. Pismo to wyślij do dewelopera z żądaniem naprawy gwarancyjnej. Tylko inspektor powinien oszacować co powoduje te rysy i trzeba poprawić przyczynę a nie je maskować do czasu aż skończy się gwarancja.

    Znam przypadek, że dom nadawał się do rozbiórki bo tak był spartolony fundament, ale Ty się nie martw tym bo to pewnie przypadek jeden na 100tyś. Jak jest gwarancja to deweloper musi naprawić usterki a jak sam nie będzie chciał to zmusi go sąd.

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800)
    Pytajnick

    Zarejestrowany
    Jan 2018
    Skąd
    Lubuskie Lasy
    Posty
    2.926

    Domyślnie

    Taki efekt widziałem w domu piętrowym, z tradycyjną więźbą, O ile na dole było niewiele, to na górze wszędzie. Z tego co właściciel mówił to stwierdzono, że belki na dach były "prosto z lasu" Jak schły, to się wykręcały jakby ktoś im tzw pokrzywkę zrobił i ponoć to wszystko działało na ściany.
    Przyczyn może być wiele, od błędów wykonawczych po działanie maszyn (np ubijanie ziemi i nawierzchni przy wykonaniu kanalizacji czego sam doświadczyłem a raczej moje mieszkanie w kamienicy) czy natężenie ruchu ciężkich pojazdów.

  7. #7

    Domyślnie

    o ile KG ktoś mógl spartolić ale to musiałby sakramencko spartolić bo rysy powinny być jak włos - o tyle pęknięcia działowa - nośna są bardzo niepokojące

    a już nie mówie o zdjęciu nośna - komin

    coś siada i to za szybko

    no ale developerka... to pewnie wieńca nie ma to pewnie b25 to b10....

    niezależny konstruktor i za dupę developera

  8. #8
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    1. Brak połączenia ślizgowego na styku kg / ściana.
    2. Kiepskie przewiązanie (lub brak) ściany działowej z nośna.
    3. Co do komina to pewnie napchane tynku w szczelinę dylatacyjną i zapomniane.

    Ogólnie nie zawali się, ale rysować się będzie. Można było tego uniknąć, ale zabrakło wiedzy (brak taśmy do łączeń ślizgowych) i dokładności. Reklamuj ile wlezie.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał dez Zobacz post
    1. Brak połączenia ślizgowego na styku kg / ściana.
    2. Kiepskie przewiązanie (lub brak) ściany działowej z nośna.
    3. Co do komina to pewnie napchane tynku w szczelinę dylatacyjną i zapomniane.

    Ogólnie nie zawali się, ale rysować się będzie. Można było tego uniknąć, ale zabrakło wiedzy (brak taśmy do łączeń ślizgowych) i dokładności. Reklamuj ile wlezie.
    nawet jak nie ma przewiązania działowa - nośna jeśli nie ma ruchu nie ma pęknięć

    tutaj ruch jak w rzymie

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Cytat Napisał zyhu Zobacz post
    nawet jak nie ma przewiązania działowa - nośna jeśli nie ma ruchu nie ma pęknięć

    tutaj ruch jak w rzymie
    Bo to nowy budynek. Ma prawo się układać. Ruchu być nie musi, wystarczy że tynki cienkie i kiepskie zrobili (albo partiami/ścianami lecieli i tynk nie stanowi jednej struktury.

    Sama kwestia różnych producentów (a zatem wysokości bloczków) , nośnych i działówek imho daje gwarancję mizernego przewiazania.

    Ogrzewanie też zrobiło swoje. Apeluje o brak paniki. Naprawdę.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał dez Zobacz post
    Bo to nowy budynek. Ma prawo się układać. Ruchu być nie musi, wystarczy że tynki cienkie i kiepskie zrobili (albo partiami/ścianami lecieli i tynk nie stanowi jednej struktury.

    Sama kwestia różnych producentów (a zatem wysokości bloczków) , nośnych i działówek imho daje gwarancję mizernego przewiazania.

    Ogrzewanie też zrobiło swoje. Apeluje o brak paniki. Naprawdę.
    i znowu mity

    komu pęka, będzie znowu klepał pierdoły że ma pękać, że nowy dom

    czyli w każdym nowym domu jest takie sito tak ? to zapraszam do mnie. miałem 2 pęknięcia KG na 200m2. pęknięcia na włos. uniflott, siatka i nie ma.

    spoko, naprawdę. podziwiam was. kupić tombak i wmawiać sobie, że jest złoto.

  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Zluzuj, gdzie niby napisałem że jest spoko? Jest zrypane i tak byc nie powinno, ale w paranoję nie ma też co popadać, bo dom się nie zawali. Ot usterka jakich wiele.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał dez Zobacz post
    Zluzuj, gdzie niby napisałem że jest spoko? Jest zrypane i tak byc nie powinno, ale w paranoję nie ma też co popadać, bo dom się nie zawali. Ot usterka jakich wiele.
    Bo to nowy budynek. Ma prawo się układać.??

    ja nie mówie że się zawali ale gdzieś została zrobiona fuszerka podejrzewam że już na ławach i oczywiście mur fundamentowy nie lany tylko z bloczków i - a jakże - bez wieńca

    nie wiem, rzeczoznawca i jazda z deve

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    No właśnie, nie wiesz a się wypowiadasz. Ściana fundamentów z emek bez wieńca to coś złego? Dobrze że tego nie wiedziałem zanim taką sobie wymurowałem.

    Deweloper do poprawek. Na spokojnie pismo i zdjęcia. Bez paniki.

  15. #15
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    michal_wro

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    55-050
    Posty
    184

    Domyślnie

    Jeśli ściany szczytowe nie są dozbrojone jakimś rdzeniem albo wieńcem to niestety ale jeśli budynek nie jest osłonięty od wiatru to konstrukcja mogła lekko zapracować. Do tego dochodzi jeszcze kwestia więźby, która na pewno byla prosto z lasu bo tylko taka jest w tartaczanej sprzedaży. Wspomniane wcześnie połączenia ślizgowe sprawiłyby ze szczelina gk byłaby na grubość żyletki. Nośne i dzialowki - również obstawiam brak przewiązania, albo wbity pręt co piaty pustak, jeśli jest to ściana z betonu komórkowego. Co do komina, jeśli jest on przy ścianie szczytowej to częsta sytuacja niestety przy braku dylatacji i pracującej ścianie szczytowej. Ścigaj dewelopera, ale wrzuć tez na luz. Nie ma tragedii.

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał zyhu Zobacz post
    Bo to nowy budynek. Ma prawo się układać.??

    ja nie mówie że się zawali ale gdzieś została zrobiona fuszerka podejrzewam że już na ławach i oczywiście mur fundamentowy nie lany tylko z bloczków i - a jakże - bez wieńca

    nie wiem, rzeczoznawca i jazda z deve

    Ja osobiście widziałem budynki które miały po 50 m długości i miały ściany fundamentowe wykonane z bloczków fundamentowych i wszystko stoi jak ta lala... Wieniec ok nie zaszkodzi ale według mnie jest opłacalny tylko wtedy gdy mamy wysokie ściany fundamentowe (chyba że się mylę to proszę mnie poprawić)

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nervil18 Zobacz post
    Ja osobiście widziałem budynki które miały po 50 m długości i miały ściany fundamentowe wykonane z bloczków fundamentowych i wszystko stoi jak ta lala... Wieniec ok nie zaszkodzi ale według mnie jest opłacalny tylko wtedy gdy mamy wysokie ściany fundamentowe (chyba że się mylę to proszę mnie poprawić)
    no i to jest właśnie to magiczne słowo klucz na etapie fundamentów: OPŁACALNY

    co to znaczy opłacalny ? ile Cię ten wieniec wyniesie hajsu ? 300 zł prętów i 300 zł betonu ?

    spoko

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał zyhu Zobacz post
    no i to jest właśnie to magiczne słowo klucz na etapie fundamentów: OPŁACALNY

    co to znaczy opłacalny ? ile Cię ten wieniec wyniesie hajsu ? 300 zł prętów i 300 zł betonu ?

    spoko
    Ale to przecież od projektu zależy, a nie od widzi mi się inwestora.

    Ja u siebie w projekcie nie miałem wieńca na fundamencie, więc po co miałbym go robić...

    Równie dobrze wszystko inne mógłbym pozmieniać.

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał donvitobandito Zobacz post
    Ale to przecież od projektu zależy, a nie od widzi mi się inwestora.

    Ja u siebie w projekcie nie miałem wieńca na fundamencie, więc po co miałbym go robić...

    Równie dobrze wszystko inne mógłbym pozmieniać.
    dokładnie tak . myślę ze w domach gdzie był wykonany taki wieniec również uświadczysz rysy na ścianach itp. pewnie ok 70% budynków powstaje bez wieńca na bloczkach i wszystkie stoją. Wszystko zależy od gruntu.

    mój dziadek postawił dom w 54 roku gdzie ławy nie wiem czy są zbrojone... Dom posiada piwnice użytkową wkopaną ok 1,5 m w ziemie , ściany fundamentowe z czerwonej cegły (ok2m) , stropy z czerwonej cegły plus tregle stalowe i wszystko się trzyma do dnia dzisiejszego. Wiadomo w niektórych miejscach są zarysowania ale to tylko tyle.

  20. #20

    Domyślnie

    Czy fachowcy robiący podwieszane sufity, byli świadomi, że te ceowniki powinny być luźne w szynach, które są ułożone jako prowadnice?

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony