Jak w temacie.
Chodzi o ścianę wewnętrzną w garażu, dość wilgotnym, zwłaszcza zimą, gdy rozpuszcza się w nim śnieg z samochodu. Wydaje mi się, że coś na bazie gipsu nie za bardzo się nadaje do wilgotnych pomieszczeń, ale ja się na tym nie znam.
Co byście polecili do zaszpachlowania ubytków w miejscach gdzie stara farba odeszła, żeby wyrównać ścianę przed ponownym malowaniem?
Jak się za to zabrać, żeby było dobrze?