Witajcie w Nowym Roku!
I taka sytuacja. Jest pion kanalizacyjny kuchenny (zlew, zmywarka i pralka) o średnicy 50 z drugiego piętra do garażu (w pionie ok. 4-5m, więc woda ma gdzie się rozpędzić). Kończy się ten pion dwoma kolankami i w garażu pod samym sufitem idzie poziomo rura 75 (czyli jest rura 50, potem kolanko jedno, kolanko drugie, redukcja 50x75 taka jak poniżej i rura 75 przez cały garaż o długości jakieś 4m) i potem już pionowo leci dalej. Rura 75 jest przymocowana do ściany po raz pierwszy w odległości ok. 50 cm od kolanek. Jedno kolanko jest w stropie i tylko wystaje dół, drugie pod samym sufitem - zapiankowane i dość luźne.
Problem jesz na tym przejściu 50x75 i kolankach. Już 2 razy tam ciekło (raz jak był za mały spadek na tej rurze 75 to po 5 latach się przytkało i ciekło), potem na uszczelce kolanko ciekło i dzisiaj znowu cieknie na kolanku i przejściu 50x75.
Chciałbym to poprawić raz a dobrze. Bo garaż jest sąsiadów.
Mam już jakąś swoją teorię, ale wole zdecydowanie się upewnić.
Podpowiecie??