Witam,
Jeden dom wybudowałem , w którym mieszkam - mam 115 metrów powierzchni użytkowej z poddaszem . Ogrzewam go ekogroszkiem, przy pomocy podłogówki i grzejników w sypialniach . W kotłowni jest piec Defro . Ale z uwagi na to, że ten dom sprzedaje, i będę budował drugi , 3 km dalej (
) , zastanawiam się nad zmianą systemu ogrzewania.
Będziemy budowali dom przy bukowej 27 (link :
https://www.extradom.pl/projekt-domu...SABEgJsI_D_BwE ) .
Wykonałem obliczenia na ciepłowłaściwie.pl , przy ociepleniu ścian 20cm styropianu grafitowego i 25cm ociepleniu poddasza oraz 10cm styropianu na podłodze , wyszło mi zapotrzebowanie na poziomie 107kwH (wentylacja grawitacyjna). Nie ukrywam, myślałem o ogrzewaniu elektrycznym (dom ma 100metrów użytkowej + do tego kominek z dystrybucją.
Jednak , trochę zabił mnie wynik , spodziewałem się około 70kwh , co przy 100 metrach daje 7tysiecy kw i cenie około 60 groszy , to jest wynik 4200 zł - co jest jak najbardziej do przyjęcia .
I teraz to 'sedno' :
jak obniżyć zapotrzebowanie ?