A co do pizgania zimnem ma wspólnego wilgotność powietrza?
A co do pizgania zimnem ma wspólnego wilgotność powietrza?
Mieszkam w parterówce bez kominów, 123 m2
Dach: płyta warstwowa PIR 160/200, więźba dachowa z betonu i stali.
Ściany: BK H+H i 200mm grafitu Etixx.
Podłoga: 140mm płyty PIR, jastrych anhydrytowy.
Rekuperator o3ozon 400m3/h
Ogrzewanie 100% podłogowe i CWU zasilane z bufora 1000l
Gruntowa PC Konceptus 7 kW zasila bufor.
Poziome dolne źródło 150 mb PE32 w kurzawce.
Awaryjnie w buforze grzałki elektr. 8 kW + 2 kW.
Biokominek na etanol.
PV 7,3 kWp na gruncie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak ma dwie wentylacje to ma bardzo małą wilgotność.
Po tym pozna, ze ma DWIE wentylacje jednocześnie.
Ciepłe mu watą spiepsza.
Wentylator wywiewny pomaga i zimne jakoś musi wlecieć.
To robi to okapem i kominkiem.
DOBRZE, ze w nim nie pali!
Nie pali bo dym mu na salon wylata.
I nie tylko dym!
Czad też. A czad to cichy zabójca.
Wybiłby jaką szybę w którym oknie to wszystko wróciłoby do normy...
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych