Tak jak w temacie, od jakiegoś czasu na muszli jest pęknięcie najprawdopodobniej spowodowane uderzeniem czegoś twardego. Taki pajączek nie wygląda estetycznie, a nie widzi mi się wymiana sedesu, ponieważ muszla jest stosunkowo nowa. Pęknięcie jest wyczuwalne pod paznokciem, próbowałem to wyczyścić izopropanolem, ale bez większego rezultatu. Myślałem o tym, aby to zeszlifować papierem wodnym ale obawiam się wymatowienia. Ma ktoś sprawdzony sposób ukrywania podobnych pęknięć?
Tak to wygląda