dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    magisterson

    Zarejestrowany
    Mar 2014
    Skąd
    lodz
    Kod pocztowy
    93-000
    Posty
    85

    Angry Grzejnik grzeje mimo zakręconego termostatu na zero.

    Witajcie, problem się u mnie pojawił (jak w temacie). Od początku sezonu grzewczego mam problem z kilkoma grzejnikami. Zakręcam je zero, a one dalej grzeją. Ale nie jest to grzanie na maxa. Aby nie grzał muszę posiłkować się zaworami doprowadzającymi/wyprowadzającymi glikol pod spodem grzejnika. Kilka dodatkowych informacji poniżej:

    1. Dzieje się tak od tego roku. Dom ma 10 lat, wcześniej nie było takich problemów.
    2. Nie wszystkie grzejniki mają ten defekt. 3 pracują sprawnie.
    3. Gdy odkręcę termostat i popukam młotkiem można to "naprawić". Wyraźnie zmienia się intensywność szumienia wody podczas stukania.
    4. Termostaty mam marki Schlosser.

    Jakieś pomysły? Nigdy nie grzebałem przy grzejnikach, ale może jakiś zawór się zacina w środku, czy coś?

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800)
    fachman19

    Zarejestrowany
    Nov 2013
    Skąd
    warszawa
    Kod pocztowy
    03-641
    Posty
    3.192

    Domyślnie

    ALbo zacięty grzybek . Albo zniszczona głowica z powodu zakręcania przy wyższych temperaturach. może inna głowica zadziała prawidłowo

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Karasso

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    51-416
    Posty
    282

    Domyślnie

    temat przerabiałem kiedyś u rodziców. grzybek zaworu grzejnika nie końca jest wciskany przez termostat i nie zamyka dopływu ciepłej wody z CO. Najlepiej kupic nowy termostat ale ja naprawiałem w następujący sposób odkręciłem termostat na maxa u mnie skala kończyła się na cyfrze 5 , następnie odkręciłem pierścień łączący termostat z kaloryferem -pisząc inaczej odkręciłem termostat od kaloryfera, jak już miałem termostat w reku podłożyłem pod trzpień który wciska grzybek dwie dwugroszówki ( akurat takie monety tam sie miesciły ) przykręciłem termostat i w końcu przy zakręcaniu termostatu na min czyli 0 odcinało dopływ gorącej wody z CO

  4. #4
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    magisterson

    Zarejestrowany
    Mar 2014
    Skąd
    lodz
    Kod pocztowy
    93-000
    Posty
    85

    Domyślnie

    Cytat Napisał Karasso Zobacz post
    temat przerabiałem kiedyś u rodziców. grzybek zaworu grzejnika nie końca jest wciskany przez termostat i nie zamyka dopływu ciepłej wody z CO. Najlepiej kupic nowy termostat ale ja naprawiałem w następujący sposób odkręciłem termostat na maxa u mnie skala kończyła się na cyfrze 5 , następnie odkręciłem pierścień łączący termostat z kaloryferem -pisząc inaczej odkręciłem termostat od kaloryfera, jak już miałem termostat w reku podłożyłem pod trzpień który wciska grzybek dwie dwugroszówki ( akurat takie monety tam sie miesciły ) przykręciłem termostat i w końcu przy zakręcaniu termostatu na min czyli 0 odcinało dopływ gorącej wody z CO
    Termostat podmieniałem na inny i nic. Nie jest to wina termostatu według mnie ponieważ termostat zdjęty z działającego grzejnika i wsadzony na miejsce tego gdzie kaloryfer robi takie numery nic nie daje. Jak się zdejmie termostat to nadal jest zablokowany grzejnik i grzeje/lub nie jak mu się podoba.

    Teraz poszperałem w sieci i wygląda na to, że uszkodzona może być tzw. "wkładka termostatyczna". Jak w nią walę młotkiem (po uprzednim zdjęciu termostatu) to grzejnik zmienia natężenie przepływu wody. Zastanawiam się tylko czy wymiana tej wkładki załatwi sprawę, czy może tam jest jeszcze głębiej coś co mogło się popsuć?

    Wcześniej miałem podobny problem z tym bolcem który wystaje z tej wkładki termostatycznej, ale w jednym tylko grzejniku. Pomagało WD-40 i kilka puknięć młotkiem. Po prostu jakoś się zapiekło i bolec się nie poruszał. Tutaj sprawa jest zupełnie inna, bo bolec się porusza, ale nie reguluje to natężenia. Trzeba walnąć w niego lub gdzieś obok w kaloryfer. Pomaga nawet walnięcie pięścią w obudowę kaloryfera czasami.

    Teraz pytanie:
    1. Czy tam jest jeszcze coś innego poza tą wkładką termostatyczną?
    2. Czy jak wyłączne ogrzewanie (tj. kotłownię + zakręcę dolne zawory od grzejnika) to mogę to bezpiecznie wymienić/wykręcić tę wkładkę? Czy może zacznie mi sikać woda?

  5. #5

    Domyślnie

    Aby wymienić wkładkę termostatyczną w grzejniku należy odciąć go od pozostałej części instalacji - służą do tego zawory które prawdopodobnie znajdują się pod grzejnikiem.
    Oczywiście trochę wody może z grzejnika wypłynąć więc warto się na to przygotować.
    http://pl.kan-therm.com/

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony