Nawadnianie ogrodu - niskie ciśnienie w dwóch sekcjach

[-robert-]

Witajcie,

hurtownia wykonała mi projekt nawadniania według rysunku z załącznika (przeniosłem tylko całe zasilanie z rozdzielaczem, bo w tym miejscu mam wodę). Kupiłem od nich materiał, sam wszystko wykonałem i teraz mam problem. W dwóch sekcjach tj. zielonej i pomarańczowej mam zbyt niskie ciśnienie wody. Zraszacze nie wynurzają się do końca i nie podlewają całego obszaru.
Najgorzej jest z sekcją zieloną, jest tam 5 zraszaczy ale w zasadzie ledwo co pracują... Zasilanie do nich biegnie wężem PE25 jakieś 50m. Czy taka długość węża może powodować duży spadek ciśnienia?
W sekcjach tych działają zraszacze Rain Bird Uni statyczne. Co ciekawe, w sekcji niebieskiej też są te same zraszacze 7 sztuk i działają bardzo dobrze.

Słabe jest to, że nie dałem rady przetestować wszystkich sekcji nawadniania przed zakopaniem węży. Byłem zmuszony zasypać je ziemią przed montażem zraszaczy, ponieważ miałem umówiony termin na dostawę ziemi na ogród i musiałem zakopać węże przed przyjazdem koparki. Koparka jeździła po ziemi, gdzie są zakopane węże 20-30cm, ale czy to mogło spowodować jakieś uszkodzenia? zakładałem, że nie.

Proszę Was o jakieś porady co z tym fantem zrobić...

Pozdrawiam
Robert

[CityMatic]

Trzeba zwiększyć ciśnienie na obwodach "spornych" i sprawdzić co się dzieje/zmienia.
Zatkać pierwszy ze spryskiwaczy..... prześledzić jak zachowują się pozostałe w lini.
Czy samochód mógł mieć wpływ - tak nie koniecznie uszkodził ale mógł na tyle zagęścić, że przekrój się ścieśnił.

[-robert-]

Zatkać pierwszy ze spryskiwaczy..... prześledzić jak zachowują się pozostałe w lini.

Dzięki CitiMatic,
w tej sekcji zielonej zatykanie zraszaczy niewiele zmienia, pozostałe nadal słabo działają. Tam widzę, że z zasilaniem jest problem, ciśnienie małe. Czyli ta odległość nie jest powodem obniżenia ciśnienia, a raczej uszkodzenie/ściśnięcie węża? - przekopię całość i sprawdzę.

W sekcji pomarańczowej odłączenie jednego zraszacza nieco poprawia działanie pozostałych. Wygląda na to, że muszę odłączyć 1 czy 2 sztuki i przenieść je do sekcji sąsiednich. Obawiam się jednak że wówczas w nich pojawi się ten problem....

[CityMatic]

Jeśli mnie pojawia się taki problem - niestety dokładam dodatkowy obwód - nie do tych najdalszych (dużo kopania) ale do najbliższych
Koszty oczywiście rosną bo to i sterowanie i instalacja , ale później jest spokój z eksploatacją takiej linii.

[-robert-]

Cóż...
pociągnąłem naziemnie do zielonej sekcji nową rurę PE25 o długości 50m od samego źródła wody (omijając również rozdzielacz) i ciśnienie jest niemal takie samo jak było przy zasilaniu już zakopaną rurą. Zraszacze w zasadzie nie pracują. Czy muszę odpuścić nawodnienie tej części trawnika? może jakieś kropelkowe, gdzie ciśnienie nie jest za bardzo potrzebne?

[Kaizen]

Jakie masz ciśnienie na rozdzielaczu i pod jakie została zaprojektowana instalacja?

[Chris13311]

Witam czy udało się ustalić Panu co było przyczyną spadku ciśnienia ?

Witajcie,

hurtownia wykonała mi projekt nawadniania według rysunku z załącznika (przeniosłem tylko całe zasilanie z rozdzielaczem, bo w tym miejscu mam wodę). Kupiłem od nich materiał, sam wszystko wykonałem i teraz mam problem. W dwóch sekcjach tj. zielonej i pomarańczowej mam zbyt niskie ciśnienie wody. Zraszacze nie wynurzają się do końca i nie podlewają całego obszaru.
Najgorzej jest z sekcją zieloną, jest tam 5 zraszaczy ale w zasadzie ledwo co pracują... Zasilanie do nich biegnie wężem PE25 jakieś 50m. Czy taka długość węża może powodować duży spadek ciśnienia?
W sekcjach tych działają zraszacze Rain Bird Uni statyczne. Co ciekawe, w sekcji niebieskiej też są te same zraszacze 7 sztuk i działają bardzo dobrze.

Słabe jest to, że nie dałem rady przetestować wszystkich sekcji nawadniania przed zakopaniem węży. Byłem zmuszony zasypać je ziemią przed montażem zraszaczy, ponieważ miałem umówiony termin na dostawę ziemi na ogród i musiałem zakopać węże przed przyjazdem koparki. Koparka jeździła po ziemi, gdzie są zakopane węże 20-30cm, ale czy to mogło spowodować jakieś uszkodzenia? zakładałem, że nie.

Proszę Was o jakieś porady co z tym fantem zrobić...

Pozdrawiam
Robert