KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[d7d]

Może asia667 to Koleżanka ?

[Bertha]

Czy też do 17:30 mężczyzna a później kobieta?, jak to raczył zauważyć wuc

https://www.youtube.com/watch?v=SoMMHadEtqk

[d7d]

rany julek

[tatiana6]

a można by sobie na wszelki wypadek zażyczyć kremacji co by nie roznosić po śmierci

[SAVAGE7]

podążamy za nauką.

[gawel]

[Bertha]

Oględnie mówiąc , to nie jestem pewien jak wygląda egzekwowanie pochówku. Dziadek dyskretnie umarł zimą, zaraz kremacja a pogrzeb odłożony z powodu mrozów & innych okoliczności rodzinnych. Zszedł śnieg to był pochówek. Nic nie wiem aby kogoś obchodziło kiedy był pogrzeb. Urnę stawiasz w godnym miejscu według własnego gustu i kto bedzie szukał gdzie i kedy pochowano? Oczywiście z dala od kredensu i śpiżarki aby zawartość nie stała sie przyprawą do zupy lub mąka krupczatką do podobnych celów. Zresztą lepiej być popiołem, niż aby ze zniszczonego nagrobka twoje gnaty i czaszka walały sie po łące. To był normalny widok w latach 50-70' na ziemiach wyzyskanych vel odzyskanych. W okolicach opuszczonych cmentarzy albo parków pałacowych gnaty były rozciągane przez zwierzęta z gatunku naczelnych, bo przecież inne zwierzęta miąs nieświeżych nie ruszają. Moze oprócz hieny, lecz takowe w PL nie występują w stanie wolnym. Pomijam bajania "z prochu powstałeś w proch się obrócisz" które sa tyle warte co przysięga "co buk złączył, człowiek nie waży sie rozdzielać" (to chyba tylko dla dendrologów?), poczem ślubne dzieci stają sie bękartami po unieważnieniu ślubu za sowita opłatą, przez jakąś komisję samozwańców w firankach. Przykłady ogólnie znane, pierwsze z brzegu dwie publiczne osoby dzieciate i po wieloletnich związkach.

[adam_mk]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolumbarium

Nie wiem, czy są prywatne kolumbaria...
Trzymać przodków na obudowie kominka?
No, można...
ILE sukienkowi za to policzą?

Adam M.

[Bertha]

Sukienkowy nic nie policzy, jesli mu na to nie pozwolisz, tfu - nie dasz okazji. Dziadek (no, mój teściu) stał na podłodze u nas w sypialni od mojej strony, bo urna była granitowa = ciężka, więc żadne półki wewnętrzne w meblach nie wchodziły w grę. Na szafach także. Jakoś nie uwazałem żeby postawić urnę w piwnicy koło grabi lub w garażu za oponami zimowymi; jeszcze się w ziemi nastoi. Szpicla nie wpuszczam do domu od wielu lat, szczególnie po tym jak którys raz z rzędu podpadł mi szczując na rząd, który mu płaci za ZUS i godziny religii w szkołach publicznych. W kartotece miał napisane zawody mieszkańców i że mam DG (pytał: drożyzna? nie ma pracy? PO to , tamto..). Później zdarzały się incydenty że namolny ministrant dzień wcześniej pytał się czy przyjmujemy, odpowiedź była NIE. Na drugi dzień około 16tej dzwonek "za chwilę będzie ksiądz". Przecież mówiłem NIE! Za kilka minut dzwonek, u furtki podryguje młody prężny facet w firance i 3 ministrantów, rozlega się wołanie "ksiądz, otwierać!" , w domyśle - uczcie się młodzi, ja wam pokażę jak się łamie opornych. Odpowiadam podchodząc do zamkniętej furtki, że przecież mówiłem ministrantowi, iż nie mamy potrzeby przyjmować księdza. Coś tam firanka warknęła, na co ja zdecydowanie "czy nie rozumie pan po polsku czy też muszę użyć krótkich acz treściwych słów żołnierskich?" . Ministranci zastygli z oczami jak spodki od szklanki i wtedy dopiero do panaboskiego namiestnika dotarło, że nie wygra a furtka nie będzie otwarta. Padła komenda: Idziemy! Karnie podali tyły i tyle po nich było. Ze dwa lata spokoju i potem szkolenie następnej zmiany.

[noc]

No jakbyś taką kasę dostawał jak on to też pewnie byś się zgnoił tak jak on zresztą większość by się zgnoiła w tych czasach za taką kasę .

Za jaką - "taką kasę"?

[goguś]

Za jaką - "taką kasę"?

Udajesz ? czy prowokujesz ? czy kompletnie masz to w nosie jak te ostatnie to szkoda klepać .

[d7d]

Sukienkowy nic nie policzy, jesli mu na to nie pozwolisz, tfu - nie dasz okazji. Dziadek (no, mój teściu) stał na podłodze u nas w sypialni od mojej strony, bo urna była granitowa = ciężka, więc żadne półki wewnętrzne w meblach nie wchodziły w grę. Na szafach także. Jakoś nie uwazałem żeby postawić urnę w piwnicy koło grabi lub w garażu za oponami zimowymi; jeszcze się w ziemi nastoi. Szpicla nie wpuszczam do domu od wielu lat, szczególnie po tym jak którys raz z rzędu podpadł mi szczując na rząd, który mu płaci za ZUS i godziny religii w szkołach publicznych. W kartotece miał napisane zawody mieszkańców i że mam DG (pytał: drożyzna? nie ma pracy? PO to , tamto..). Później zdarzały się incydenty że namolny ministrant dzień wcześniej pytał się czy przyjmujemy, odpowiedź była NIE. Na drugi dzień około 16tej dzwonek "za chwilę będzie ksiądz". Przecież mówiłem NIE! Za kilka minut dzwonek, u furtki podryguje młody prężny facet w firance i 3 ministrantów, rozlega się wołanie "ksiądz, otwierać!" , w domyśle - uczcie się młodzi, ja wam pokażę jak się łamie opornych. Odpowiadam podchodząc do zamkniętej furtki, że przecież mówiłem ministrantowi, iż nie mamy potrzeby przyjmować księdza. Coś tam firanka warknęła, na co ja zdecydowanie "czy nie rozumie pan po polsku czy też muszę użyć krótkich acz treściwych słów żołnierskich?" . Ministranci zastygli z oczami jak spodki od szklanki i wtedy dopiero do panaboskiego namiestnika dotarło, że nie wygra a furtka nie będzie otwarta. Padła komenda: Idziemy! Karnie podali tyły i tyle po nich było. Ze dwa lata spokoju i potem szkolenie następnej zmiany.

[SAVAGE7]

kolejny "aŁtorytet" tłumaczy nam głupim jak działa maseczka.

[fotohobby]

Toś się obudził, wpis że stycznia 2022, a to porównanie czytałem już w 2021, jak nie 2020

[SAVAGE7]

Po tobie spodziewałem się merytorycznego odniesienia do naukowych wywodów tej pani. Dziwne, że twoją uwagę przykuła data zamieszczenia.

[fotohobby]

Nie będę tłumaczył "głupiemu" (twoje określenie) bo to jest z góry skazane na niepowodzenie.
Dziwi mnie tylko, dlaczego ten temat tak cię rajcuje, że podnosisz go, wykorzystując tweeta sprzed 9 miesięcy, przedstawiającym to, co w necie znalazło się już w maju 2020
https://m.demotywatory.pl/4995988/Po...tkowo-opornych

[SAVAGE7]

Może w demotywatorach się i znalazło, ale mam nadzieję, że na muratorze nie powieliłem. Poza tym cóż to za pytanie, czemu mnie rajcuje temat? A w jakim temacie jeśli nie w "koronawirus"mam pisać o koronawirusie? Wszak on wciąż z nami jest i zbiera żniwo .

[d7d]

Jednak koronawirus jest z nami i nadal "zbiera żniwo".

Niektórzy twierdzili i może nadal tak twierdzą, że koronawirusa nie było.
W Polsce jest ponad 6 milionów zgłoszonych przypadków.

[stos]

Jednak koronawirus jest z nami i nadal "zbiera żniwo".

Niektórzy twierdzili i może nadal tak twierdzą, że koronawirusa nie było.
W Polsce jest ponad 6 milionów zgłoszonych przypadków.

Grypa też jest z nami i zbiera żniwo.

[fotohobby]

Może w demotywatorach się i znalazło, ale mam nadzieję, że na muratorze nie powieliłem. Poza tym cóż to za pytanie, czemu mnie rajcuje temat? A w jakim temacie jeśli nie w "koronawirus"mam pisać o koronawirusie? Wszak on wciąż z nami jest i zbiera żniwo .

Było
Bodaj Kaizen już przytaczał ten przykład dla tych do których filmiki z emisji cząsteczek śliny nie dotarły.

Ale w pewien sposób cię rozumiem - temat wyjątkowo cię kręci, na tym forum to praktycznie jedyny w którym się udzielasz, więc musisz coś tu wrzucić (nawet jeśli "błyśniesz" czymś sprzed 8 miesięcy) żeby nie zginął...