Witam. Podczas wykańczania domu nowo budowanego zauważyłem, że strop drewniany zaczyna pracować, poszedłem z problemem do projektanta który stwierdził, że klasa drewna jak i przekroje i połączenia są zdecydowanie niezgodne z projektem i nie przeniosą obciążeń założonych wg projektu który otrzymałem do pozwolenia na budowę. Z firmą której zleciłem prace mam umowę z zapisem, że wykonają prace zgodnie z projektem i sztuką budowlanę. Na tą chwilę nie mają zapłacone. Dodatkowo kierownik budowy nie widzi problemu i poswiadczył odpowiednim wpisem w dzienniku budowy odbiór stropu.
Jakie kroki podjąć bo mam już dość spychologii jeden przez drugiego. Każdy z pieczątkowców tylko bierze pieniądze i ma moją budowę w poważaniu.
Jeśli pójdę z projektem i stanem faktycznym tego stropu do nadzoru budowlanego u siebie w mieście jak to może się dla mnie skończyć? Czy ja jako inwestor będę miał jakieś kłopoty ?