Oknoplast? Nie polecam...

[Klient8282]

Ponieważ gdy szukałem okien do naszego domu (wymiana w ramach termomodernizacji) przeglądałem różne fora i szukałem różnych opinii uważam, że skoro dzisiaj nie jestem zadowolony powinienem przestrzec innych.
Nasza historia - w ramach termomodernizacji chcieliśmy wymienić nasze dotychczasowe okna oraz rolety na nowe, po kilku odwiedzinach salonów i poczytania opinii ostatecznie z trzech ofert wybraliśmy najdroższą z Oknoplastu. Generalnie wychodzę z założenia, że w życiu nie ma co marnować energii na zbędne szarpanie - jak ma być dobrze to pewnie nie może być tanio. I dalej, nawet najlepszym czasem coś nie wyjdzie, ale chciałbym po drugiej stronie mieć partnera, który stanie na wysokości zadania i jakby coś było nie tak to wszystko zostanie skorygowane (zresztą opinie w Internecie przekonywały, że podejście Oknoplastu właśnie takie jest) - tak sam pochodzę do sprawy jak jestem "tą drugą stroną".
Do faktów: zdecydowaliśmy się z żoną na 12 okien Oknoplast Pixel, z okleiną na zewnątrz, białe w środku, zawiasy ukryte, szkło laminowane antywłamaniowe P4, wraz z roletami Oknoplast Terra, moskitierami do wybranych okien - razem (bo często pytacie), wraz z montażem na piankę i utylizacją starych okien - prawie 38 tys.
Montaż odbył się 15-16.01.2020r, po montażu stwierdzono: liczne inkluzje, rysy, zabrudzenia środkowej szyby na (uwaga!!) 10 oknach - uprzedzając pytania, np. rysa na oknie balkonowym ma 10cm, na innym szeroka na 2mm i długa na 3cm (tu wrzucam zdjęcie); liczne w pasie bocznym, dużo pozostałości (jak twierdzą oglądający) kleju na szybach wewnętrznych; jedna osłona rolety wgięta, 2 prowadnice rolet za krótkie, napisy "oknoplast" na roletach krzywo naklejone, jedna uszczelka w oknie uszkodzona. W przypadku rolet określiliśmy przy zamówieniu strony z wyprowadzeniem okablowania - bo poprzednie rolety też były sterowane; w dwóch przypadkach kable zostały wyprowadzone inaczej niż chcieliśmy.
No generalnie nie ma co ukrywać - obraz sytuacji taki sobie - oczywiście spisaliśmy uwagi z montażystami - porobili zdjęcia itd., następnego dnia wysłałem je również do biura sprzedaży. Myślę sobie - dobrze, że wybraliśmy sprawdzonego partnera - skorygują, wymienią i będzie OK.
Dzwoni Pani z biura - chcą przyjechać jeszcze raz zrobić zdjęcia - jasne nie ma sprawy - udostępniam, robią co trzeba. Sprawdzam moskitiery - nie da się ich włożyć - są za duże o 1mm, wydaje się, że o grubość okleiny - zgłaszam serwisantom, którzy przyjeżdżają, ponieważ oni też nie mogą ich zainstalować - stwierdzają, że wymienią na właściwe. Dopytuje się co z okablowaniem rolet no bo chciałbym robić obróbkę tynkarską - ja ciągle w tym domu mieszkam... daje propozycje rekompensaty 150zł za źle wykonane okablowanie - razem 300zł. Dogadałem się już z moją ekipą jak trzeba - zrobią dodatkową puszkę elektryczną (tak by kiedyś dało się napęd wymienić) i przedłużą okablowanie - do zrobienia (ca. za 300zł).
Mijają 3 tygodnie - mimo pytań z biura nic nie wiedzą - zgłosili reklamację do Producenta i czekają. My z żoną nie czekamy dłużej ściągam ekipę, robią obróbkę tynkarską, montują parapety, przerabiają okablowanie.
Dzwoni Pani z biura - przyjadą zrobią wszystko oprócz szkła (tu czekają na decyzję producenta), data wizyty 25.02 (ponad miesiąc od instalacji) - ok chociaż tyle, biorę w pracy wolne. I teraz uwaga: osłona rolety - uszkodziła im się w transporcie więc nawet nie przywozili, prowadnice przywieźli dokładnie takie same (wciąż za krótkie), moskitiery - czekają bo jeszcze nie przyszły. Tak więc efekt wizyty: wymieniona uszczelka, zainstalowane pochwyty zewnętrzne (wcześniej zapomnieli zainstalować), skorygowany żywicą uszkodzony słupek wewnętrzny (wcześniej już o tym nie wspominałem), co do loga Oknoplast na roletach - podgrzali zapalniczką i "naprostowali" literki... efekt hm... no cóż... premium to raczej nie jest...
Dzwoni Oknoplast Kraków - chcą przyjechać zobaczyć te okna i porobić zdjęcia, dzwoni Pani z biura przedstawiając sytuację jakbym był największym szczęściarzem świata - wielki OKNOPLAST przyjedzie! Jestem już mocno wściekły - ale ok. chcę to zakończyć (biorę wolne) - niech przyjadą (może bilety wprowadzę, to już 3 raz robią zdjęcia+1 wizyta serwisowa). Wizyta odbyła się 26.02 - Pan bardzo miły (pierwszy, który zdjął buty), porobił zdjęcia, stwierdził, że no faktycznie trochę słabo to wygląda, 1.5h pojechał.
Dzisiaj w kalendarzu 21.03.2020 (2 miesiące od instalacji, prawie 1 miesiąc od ostatniej wizyty "zdjęciowej") i sytuacja jest następująca:
Biuro sprzedaży łaskawie zgadza się oddać 100zł za błędnie wyprowadzone okbalowanie w rolecie (razem 200zł - chciałem 300zł, Umowa opiewa na 37956zł)
Za moskitiery oddadzą pieniądze (pani bardzo zdziwiona - chcieli przecież <uwaga> dać dłuższe haczyki, kto ma zmysł techniczny niech sobie wyobrazi..)
Podobno klapa rolety i dłuższe prowadnice już są, ale co do pakietów szybowych "producent się jeszcze nie wypowiedział".

Podsumowując - naprawdę nie polecam, jest 2 miesiące później i nie mogę zainstalować kupionych plis (już od innego sprzedawcy), bo przecież będą jeszcze wymieniać pakiety szybowe, a mocowanie jest na taśmy klejące. Co do zadowolenia ogólnego - wiecie sami - komentarza nie wymaga.

Aaa.. bym zapomniał - co do krzywych literek - cytat z korespondencji ze Sprzedawcą: "Jednocześnie informuję, iż zgłoszenie dotyczące " krzywego " logo Oknoplast na listwie końcowej rolet, jest niezasadne, ponieważ mieści się ono w granicach normy i nie wpływa na jakość użytkowania rolet. Odchylenie jest zbyt małe, aby móc uznać je za zasadne. " Pytanie o przedstawienie tej normy - bez odpowiedzi, ale oczywście trudno z tym się nie zgodzić, szanowni - roleta się NAWET OTWIERA! Idąc tym tropem to chyba prawie wszystko może być niezasadne - w końcu przez okno z rysami też da się patrzeć...

Żeby nie pozostawić tylko tekstu kilka zdjęć.
Jedna z rys:


Napis oknoplast (jakość "premium"):


I źródło zdziwienia Biura Sprzedaży, że już zdecydowałem i nie chcę wymiany napędów (nie wiem po jakim czasie, chyba 6 tygodni):

[finlandia]

Wygląda na to, że 90% Twoich uwag dotyczy konkretnego salonu sprzedaży, a nie całej marki którą obwiniasz za wszystko.
Co do "krzywego" napisu: mój zmysł estetyczny pewnie jest na żenująco niskim poziomie, ale uważam, że przesadzasz.

[Klient8282]

Co do napisu: pewnie masz racje, podobnie jak biuro sprzedaży; powiem tak, podczas zbierania ofert byli wykonawcy realizujący całość (bez szyb P4) za 20tys. my daliśmy prawie dwa razy tyle za jakość "premium". Wydaje mi się, że skoro płacę za jakość premium - powinna być jakość premium.
Co do Sprzedawcy/Produenta:
1. sprzedawca jest autoryzowany - więc co to za autoryzacja?
2. Od wizyty Producenta minął prawie miesiąc - i dalej nic
3. Producent produkuje okna - co winny sprzedawca jak są zabrudzenia na szybie środkowej?

[finlandia]

1. Moje stanowisko odnośnie "nijakości" autoryzacji w całej branży okiennej jest znane od lat.
2. Zgadzam się - wszystkie firmy powinny szybciej reagować.
3. Na zabrudzenia są normy (np. "wzrokowa ocena jakości szyb" - pewnie będziesz zawiedziony ich ograniczeniami, ale są po prostu realistyczne), więc wymagając więcej najlepiej odnieść to do okien ekspozycyjnych.

[boconek03]

Tak jak Finlandia: to nie producent ale salon który wybrałeś jest do kitu.
Przecież nie musieli montować tego okna z skazą szyby środkowej. U mnie było podobnie to w ogóle tego okna nie zamontowali tylko za 2tygodnie już okno bez zabrudzenia.

[e_nygma]

A myślałem że tylko mnie się trafiło na problem z oknami , no cóż u mnie to był sonarol bo salon który montował mi okna w starym domu wprowadzał nowość/ nową markę w naszej okolicy/ i do nowego domu wybrałem sonarola bo były dobre ceny , W cenie innych okien dostałem grube ciepłe ramy , szyby z u 0.5 , okucia antywłamaniowe i itp no ale żeby nie było za dobrze były i usterki z winy producenta.
Pęknięte zgrzewy, kilka rys na okleinie, ramki wokół szyb inny odcień niż okna, Dwa razy przyjeżdżał serwisant fabryczny bo za pierwszym razem dali mu znowu pęknięte zgrzewy na ramie okna.

Tak więc u każdego producenta okien szwankuje kontrola jakości bo to oni powinni wychwycić wszelkie wady, uszkodzenie w transporcie to jedno a wadliwy wyrób to drugie.

[Klient8282]

Minęło pół roku - generalnie nie zmieniło się wiele. Szyby które przyjechały był w gorszym stanie niż aktualnie zamontowane więc po oględzinach odesłaliśmy je z kolejnymi uwagami (jeden z pakietów nieszczelny). Reklamacja częściowo uznana, sprzedawca sugeruje żebyśmy sp...li. Jedne zawiasy były już regulowane, kolejne jest do regulacji, a dzisiaj padł napęd w rolecie...

Opinia jedna: poprostu badziewie - produkt słaby, serwis słaby, punkt sprzedaży słaby - tylko pieniądze przyjmują bardzo dobrze...

[pvcwindow]

Pojęcie "premium" lub "marka premium" jest subiektywnym raczej odczuciem . Możliwości marketingowe dzisiejszych czasów robią mętlik w głowach / decyzjach konsumentów . Wszelkiego rodzaju sieci dystrybucji typu partner, autoryzacja , franczyza itp nie oznacza , że będziesz miał produkt premium . Również wydane pieniądze nic nie oznaczają .

[Klient8282]

Niestety tak jest. Pozostaje zostawić wpis dla potomnych i tyle. Mogę tylko powiedzieć, że przy remoncie naszego domu - podzielonego na 3 etapy (bo trzeba dozbierać pieniędzy), każdy późniejszy etap jest gorszy. Podczas pierwszego etapu braliśmy również ludzi z ogłoszenia, a nie koniecznie z polecenia i było generalnie OK. Ostatnio nawet mimo poleceń jest słabiej, a oknoplast przeszedł już wszystko...

[Bartosz4567]

Dzień dobry.
Ja również mam negatywne doświadczenia z tą firmą. Okna w domu jednorodzinnym zostały zamontowane w 2016 r, jest to model Prolux z 3 szybami oraz roletami zewnętrznymi. Problemy zaczęły się od samego początku z montażem. Dwa okna musiały być poprawione, bo zostały źle osadzone, ale udało się wyłapać to na etapie montażu i poprawili na prośbę. Następnie została uszkodzona roleta zewnętrza, a mianowicie w jednym miejscu lamele były wyhaczone i roleta się rozchodziła. Musieli wymienić cały wkład rolety. Ekipa była na tyle nieudolna, że nowe lamele też uszkodzili, ale tym razem je powgniatali u góry. Druga roleta nie miała zamontowanej poprawnie prowadnicy przez co przy zamykaniu lamela uderzyła w kant prowadnicy i się zadarła. Przyjechali to wymienić, ale prowadnicy nie poprawili. (Musiałem to zrobić we własnym zakresie).

Po 5 latach niestety okien z ruchomymi słupkami nie da się wyregulować, ponieważ zakres za zawiasach skończył się i działają ciężko. Do tego w jednym oknie otwarcie skrzydła ze słupkiem jest praktycznie niemożliwe. Skrzydło tak opadło, że trzeba z całej siły szarpać za nie, by się odblokowało. Z szybami nie było takich problemów. Jedynie w jednej szybie jest pęcherz powietrza a rys nie stwierdziłem.

Oknoplast chwali się własną produkcją pakietów szyb zespolonych. Według mnie powinni produkcję zlecić doświadczonym producentom typu Pilkington lub Saint-Gobain, którzy produkują tego typu pakiety od lat 90. W bloku, w którym mieszkam mam zamontowane najtańsze deweloperskie okna właśnie z pakietami Pilkington i jakość ich jest o niebo lepsza niż ta "premium" z oknoplastu.

Podobnie jak Pan chciałem okna "premium" i podobnie myślałem, że to musi kosztować. Teraz kupiłem już kilka okien od lokalnych producentów na przeciętnych profilach, za niewygórowaną cenę, a otrzymałem produkt wykonany bardzo dobrze i z nieskazitelnymi szybami. Okucia raz wyregulowane działają bardzo płynnie, a okna można jednym palcem otwierać.

Wniosek z tego taki, że Oknoplast leci cały czas na renomie i marce, a jakość już dawno zatracili licząc tylko dochody. Lepiej dać szansę małej firmie, która rzetelnie podejdzie do klienta niż takiemu wielkiemu producentowi, dla którego znaczenie ma jedynie inwestycja za kilkaset tysięcy.

Mam nadzieję, że uda się rozwiązać te problemy i nie będziemy musieli po 10 latach znowu wymieniać okien.

Pozdrawiam

[MiroMirek]

dziś kolejna reklamacja zgłoszona do "autoryzowanego" partnera Oknoplastu - skaza na szybie wewnątrz okna. I teraz albo przedstawiciel Oknoplastu mnie zwodzi albo Oknoplast nie wyrabia czasowo z usuwaniem usterek bo czas oczekiwania na usuniecie poprzedniej reklamacji to 2 miesiące !....

[finlandia]

Dzień dobry.
Ja również mam negatywne doświadczenia z tą firmą. ..

Wyczerpująco opisana sprawa.
Wnioski mam jednak inne. Wybór okien topowej marki nie gwarantuje sukcesu. Trzeba jeszcze wybrać odpowiedni salon, z doświadczeniem.

[cezary.pl]

Wybór okien topowej marki nie gwarantuje sukcesu. Trzeba jeszcze wybrać odpowiedni salon, z doświadczeniem.

Odwiedziłem kilka, lub kilkanaście salonów, w każdym spędziłem od 1-2 godzin, a wybrałem ten, w którym o oknach wiedzieli więcej ode mnie.
A i tak nie obyło się od małej scysji, bo chcieli mnie po montażu zostawić z drewnianymi klinami.

[finlandia]

Odwiedziłem kilka, lub kilkanaście salonów, w każdym spędziłem od 1-2 godzin, a wybrałem ten, w którym o oknach wiedzieli więcej ode mnie.
A i tak nie obyło się od małej scysji, bo chcieli mnie po montażu zostawić z drewnianymi klinami.

Klinami na bokach, które po montażu należy wyjąć? ? Bo raczej w świadomej firmie zostawionych prostopadle klinów pod oknami się nie spotyka (ale na fb widzę często).
Boczne kliny to drobny błąd. Zostawia się z.. lenistwa... albo z założenia, że będą stabilizować okno dopóki piana nie wyschnie. Tyle, że z założenia tą rolę mają spełniać klocki wypierające w określonych instrukcją narożnikach a wtedy kliny stają się zbędne. Tym bardziej, że wystające kliny uniemożliwiają dokończenie uszczelnianie okna..

[cezary.pl]

Zostawili drewniane kliny jako docelowe podparcie okien. Po mojej prezentacji instrukcji montażu okien ze strony www producenta (Vidok) śmigali 40km po plastikowe kliny i klocki podporowe. Następnie wydłubali piankę, wstawili klocki w stosownych miejscach i zabrali drewniane kliny na następny montaż.

Bez zastrzeżeń odbył się później montaż okna HST.

[finlandia]

Klin na dole to już lipa. Jeżeli byłby z twardego drewna, dobrze ułożony, zapianowany to praktycznie mógłby zostać.
Zapis w umowie , by montaż odbył się wg instrukcji producenta to bardzo dobry punkt. Jest się do czego odwołać i raczej nikt z tym nie będzie dyskutował...

[cezary.pl]

Moim zdaniem nie mogły zostać drewniane kliny pod oknami, chociażby z racji bardzo punktowego podparcia i zagrożenia odkształcania się PCV.
Okna stoją na klockach, zgodnie z instrukcją montażu producenta.

W umowie na zakup okien z montażem był tylko zapis o t/z ciepły montaż z taśmami, a że będą montowane zgodnie z instrukcją producenta, to była oczywista oczywistość.

I słusznie zauważyłeś że punk w umowie o montażu zgodnie z instrukcjami producenta okien, powinien być zawsze uwzględniony.

[bramy-garazowe]

Cześć.

Jestem na etapie budowy domu i rozglądam się za producentami stolarki. Wiele dobrego słyszałem nt Oknoplastu, ale pojawia sie sporo wątpliwości...

Patrzcie co znalazłem w netach. Niejaka Monika P. zamieściła film jak jej okna dźwiękoszczelne same wydają dźwięki.
https://www.youtube.com/watch?v=OwnuF71CtwI

Co najlepsze, zainteresowałem się tym tematem, Pan Stanisław Szewczyk Kierownik Serwisu OKNOPLAST Sp. z o.o.
dał do zrozumienia że strzelanie okien to "taka norma" i to nic dziwnego
https://muratordom.pl/porady-ekspert...QzCW-FDjn.html

Czy mieliście również tego typu problem z oknami? Co producent wówczas powinien zrobić? Bo to chyba nie jest zbyt normalne dla użytkownika

Pozdrawiam
Wojtek