Pandemia vs rozpoczęcie budowy

[boorys]

Będzie się nakręcać, aż część ludzi powie "dość" i wyjedzie ratowAć Zachód zamiast ojczyzny, bo rodzina jest ważniejsza. Czasy patriotyzmu minęły. Jak chcesz wierzyć, że ktoś będzie w Polsce budował domy za półdarmo, to lepiej rzuć na tacę, by po wszystkim Unia nie otworzyła granic dla Ukraińców. I tak sporo ich już przyjeżdża. Może być więcej. Zachód chłonie wszystko, by zachować swój styl życia.

[kulibob]

Myślisz ,że ktoś będzie robić za grosze to się mylisz, bo kto chciałby zarabiać 2000 miesięcznie pracując od rana do wieczora wykonując ciężką pracę , gdzie osoba zamiatajacą ulice w dużym mieście zarabia 4000 tyś pracujac po 8 godzin.

Nienachodzący kryzys zweryfikuje twoje słowa. Albo będą robić za grosze albo w ogóle. Bo ci co płaca będą mieli mnij pieniędzy to i usługi spadną.
Ty jesteś optymistą ja realistą.

[kulibob]

Ale nie piszę o tym co jest dzisiaj, tylko co może się stać po kryzysie. Za granicą brakowało rąk do pracy w budownictwie jeszcze przed wirusem. Ale przy obecnych stawkach w PL mało kto chciał wyjechać. Zobaczysz co się stanie jak te stawki spadną, co przepowiadacie.
Tak jak piszesz. Facet zrobi wszystko by utrzymać rodzinę. Prędzej wyjedzie, niż zacznie robić fachową robotę za 2k pln/mc. "Dzisiaj" masz rozmowy wideo prawie za Free, a w samolot możesz wskoczyć co miesiąc jak tylko chcesz. I stać Cię na ten urlop. Trwanie po 12na dobę przez 6 dni w tygodniu za 2000 jest lepsze? Ile czasu poświęcisz rodzinie jak będziesz tak styrany?

Świat sięzmieni a zachód podupadnie. Wrócą czasy z przed 20-30 lat. dla polski

[kulibob]

Prędzej czy później nastąpi cenowe psucie rynku. .

To właśnie dobre czasy

[boorys]

Świat sięzmieni a zachód podupadnie. Wrócą czasy z przed 20-30 lat. dla polski

Zachód zrobi wszystko, by utrzymać styl życia. A możliwości mają większe niż my, więc to tylko Twoje pobożne życzenia

[tkaczor123]

Nienachodzący kryzys zweryfikuje twoje słowa. Albo będą robić za grosze albo w ogóle. Bo ci co płaca będą mieli mnij pieniędzy to i usługi spadną.
Ty jesteś optymistą ja realistą.

Na tą chwilę nic nie wiadomo, można tylko snuć przypuszczenia co dalej.
Faktem jest że odbije się to na szeregowym pracowniku.
Jak ktoś kto ma zdrowie i "fach w ręku" nie będzie robił za grosze.
Na północy Włoch już ludzie nie mają kasy i są pierwsze przywłaszczenia "cudzego mienia".
W dodatku na południu na 1 kwietnia spadł śnieg.
Gospodarka tam wstanie na nogi dużo wcześniej niż u Nas w PL.

[tasaq]

@ kulibob, wyjąłeś mój tekst z kontekstu, ale zgadzam się.
Będą to dobre czasy dla tych co mają zmagazynowany kapitał "na czarną godzinę".

[gryziciel]

Prędzej wyjedzie, niż zacznie robić fachową robotę za 2k pln/mc.

pewnie bedzie mogl wyjechac np. do Wloch budowac kostnice za miske makaronu... Niestety "Zachod" jest w takiej samej czarnej d.. jak my i dokladnie jak my sie liczy z dramatycznym spadkiem popytu w budowlance. W Niemczech w ostatnich tygodniach pol miliona firm zglosilo sie po zapomogi postojowe dla pracownikow. To jest DWADZIESCIA RAZY wiecej niz w kryzysie w 2008/2009 i dotyczy to milionow pracownikow, ktorzy teraz sa na postojowym, ale zaraz moze ich zwolnia. Jak te firmy i ich pracownicy nie beda niczego budowac, to jaki wplyw to bedzie mialo na popyt na pracownikow ze Wschodu i ich stawki?

[kulibob]

Teraz potencjalnie każda sytuavja jest zła. Masz kredyt masz problem. Masz gotówke tracisz z każda chwilą wysoka inflacja i niskie stopy procentowe . Twoimi oszczędnościami zapychają dziurę.
Ja wróżę upadek wszystkiego co znamy w takiej formie jeak obecnie i powolne nadejście NWO.

Każdy może być wygranym jak i przegranym.

Ale jak to się mówi najpierw chudy zdechnie niż gruby schudnie.

[kulibob]

2008/2009 to był dobry kryzyz ten słabo widze. Pożyjemy zobaczymy

[Frofo007]

Pandemia to pikuś, ona może w ciągu roku minie, problemem jest kryzys gospodarczy.

Moim zdaniem jeśli ktoś ma gotówkę na całą budowę (gotówkę a nie mieszkanie, które teoretycznie kosztowało 3mc temu 500tyś) oraz pracuje w branży, która raczej będzie odporna na kryzys - np. zakład pogrzebowy. To tak, teraz będzie dobry moment na budowę. W przeciwnym wypadku nie.

Zaznaczam, że jest to tylko moje zdanie:

1. Wiele osób straci pracę, wielu osobom spadnie wynagrodzenie.
2. Na rynku zapanuje niepewność.
3. Wiele osób odłoży na później z uwagi na brak pracy/niższe zarobki/niepewność zakup mieszkania czy budowę domu.
4. Deweloperzy przestaną budować i będą mieli problem aby sprzedać to co wybudowali w okresie wysokiego kosztu robocizny tak aby sprzedać bez straty.
5. Ponieważ deweloperzy będą dużo mniej budować, mniej będzie również prywatnych inwestycji (zmniejszy się popyt) to w przypadku bezrobocia (dużej podaży) ceny robocizny muszą spaść nie ma innej opcji - jeśli komuś nie starczy kasy na utrzymanie mieszkania i jedzenie to będzie pracował za gorsze, byle tylko mieć dach pod głową i co do ust włożyć. Jak słyszę te głupoty, że budowlaniec nie będzie "pracował za mniej niż"... to szkoda mi ludzi, którzy nie rozumieją co się teraz dzieje w gospodarce - oraz jakie tego mogą być konsekwencje.
6. Może być tak, że kraje będą dużo drukować pieniądza i nastąpi wysoka inflacja. Wówczas realne ceny robocizny będą niższe, choć pod względem nominalnym takie same lub nawet wyższe. Nawet przy wyższych nominalnych cenach robocizny budowlaniec i tak będzie mógł za swoją wypłatę kupić mniej rzeczy. Bo co z tego, że będzie zarabiać np. 30tyś mc jak chleb będzie kosztował 100zł

[tkaczor123]

Dobrze że wypiekami własny chlebek na zakwasie. Co do rynku jest akcja jest reakcja zgodnie z zasadą. Wielu straci Ci co mają $ i wiedzą co i jak zyskają. Szkoda mi ludzi ale niestety nie wszystko można przewidzieć...

[zyhu]

https://forum.muratordom.pl/showthre...74#post7926074

zyhu mówi jak jest

[zyhu]

zachęcam odszukać temat z grudnia tego roku

szalone ceny budowy domu
szalone ceny budowy domu cz 2 ostatnia

byłem opluwany, jak mówiłem, co się stanie z gospodarką. o wirusie nie wiedziałem. natomiast zawsze jest coś co jest na końcu cyklu gospodarczego. ta iskra.

dom to dobro podstawowe
ty łobuzie, każdy może mieszkać w domu itp

wszystko jest napisane i zachęcam do wpisów co należy robić. może to komuś pomóc.
ludzie, którzy pluli, powinni tu zamilknąć

[boorys]

pewnie bedzie mogl wyjechac np. do Wloch budowac kostnice za miske makaronu... Niestety "Zachod" jest w takiej samej czarnej d.. jak my i dokladnie jak my sie liczy z dramatycznym spadkiem popytu w budowlance. W Niemczech w ostatnich tygodniach pol miliona firm zglosilo sie po zapomogi postojowe dla pracownikow. To jest DWADZIESCIA RAZY wiecej niz w kryzysie w 2008/2009 i dotyczy to milionow pracownikow, ktorzy teraz sa na postojowym, ale zaraz moze ich zwolnia. Jak te firmy i ich pracownicy nie beda niczego budowac, to jaki wplyw to bedzie mialo na popyt na pracownikow ze Wschodu i ich stawki?

Po pierwsze. Włochy to dla mnie nie jest Zachód.
Po drugie. Pisałem już, ale się powtórzę. Nie chodzi o to co dzieje się teraz, ale o to, co się stanie, kiedy Zachód postanowi podnieść swoje gospodarki z kolan.
Po kryzysie okaże się kto miał rację.
Życzę niskich cen w budowlance

[Frofo007]

Ale budowlańcami się nie martwcie. W najgorszym wypadku wyjadą ratować zachodnie gospodarki po kryzysie, a Wam zostaną Ukraińcy. O ile wrócą.
Nie ma to jak liczyć na to, że ktoś przyjdzie pracować za drobne i to jeszcze na czarno, bez ubezpieczenia i zabezpieczenia swojej przyszłości. Widzę, że niektórym się w głowach poprzewracało. Ciekaw jestem za ile sami pracują???

Zrozum, że ludzie nie będą się budować w Polsce ani na świecie a czyjaś praca jest warta tyle ile ktoś za nią zapłaci.
Chciałbym się mylić, ale praca będzie tylko dla najlepszych fachowców po niskich cenach.

[boorys]

Zrozum, że ludzie nie będą się budować w Polsce ani na świecie a czyjaś praca jest warta tyle ile ktoś za nią zapłaci.
Chciałbym się mylić, ale praca będzie tylko dla najlepszych fachowców po niskich cenach.

Poczekajmy chwilkę

[Frofo007]

Poczekajmy chwilkę

Jeśli jesteś budowlańcem to nie życzę Ci nic złego, staram się ocenić rzeczywistość i zachęcić ludzi do podejmowania słusznych decyzji.
Ja jestem drobnym przedsiębiorcą i informatykiem - to dopiero początek, ale już część kontrahentów wypowiedziało mi umowę bo sami nie mają przychodu lub im drastycznie spadł. Także jeśli u informatyków nie jest dobrze to co dopiero z innymi branżami.

[boorys]

Ja nikomu źle nie życzę. Po prostu dziwi mnie fakt, iż ludzie nie dostrzegają jak chłonny jest Zachód. Oni za chwilę wezmą każdego by utrzymać swój styl życia. Nawet dla Ukraińców mogą otworzyć granice gdy zajdzie potrzeba. Nie dzisiaj. Po kryzysie. Jak będzie trzeba postawić gospodarkę na nogi. Wtedy nadal ceny robocizny w polskiej branży budowlanej będą szły w dół? No to powodzenia.

[zyhu]

pewnie bedzie mogl wyjechac np. do Wloch budowac kostnice za miske makaronu... Niestety "Zachod" jest w takiej samej czarnej d.. jak my i dokladnie jak my sie liczy z dramatycznym spadkiem popytu w budowlance. W Niemczech w ostatnich tygodniach pol miliona firm zglosilo sie po zapomogi postojowe dla pracownikow. To jest DWADZIESCIA RAZY wiecej niz w kryzysie w 2008/2009 i dotyczy to milionow pracownikow, ktorzy teraz sa na postojowym, ale zaraz moze ich zwolnia. Jak te firmy i ich pracownicy nie beda niczego budowac, to jaki wplyw to bedzie mialo na popyt na pracownikow ze Wschodu i ich stawki?

te forum tego nie rozumi, nie produkuj się. jak piszesz, że zgłosiło się 20x więcej firm po zapomogi to nikt tu na forum nie potrafi tego przeliczyć. dalej pije piwo i myśli, że 13 kwietnia wróci do pracy. tak jak 27 marca...