Witam,
Zmuszony jestem dociągnąć wodę do działki i pojawił się spory problem logistyczny - jak zrobić to najlepiej; przeglądałem forum, ale dalej nie wiem.
Ogólnie to tak:
Moim celem jest doprowadzenie wody z domu do zbiornika (mauzer 1000l) na terenie działki, który oddalony jest ok. 100m od 2 różnych ujęć wody. Z mauzera, woda rozprowadzana będzie na działkę pod własnym ciśnieniem, ale pytanie jak dociągnąć wodę z dostępnych źródeł.
Samo napełniane pojemnika powinno być uruchamiane ręcznie, poprzez załączenie pompy i wyłączenie po napełnieniu zbiornika.
Co mam do dyspozycji:
- Krąg betonowy o pojemności ok. 600l, do którego doprowadzone jest ujście źródła ziemnego i na bieżąco dopełniana jest woda.
- Hydrofor w domu podłączony do studni, oddalonej o ok. 60m, zasilającej dom.
Różnica poziomów pomiędzy źródłami wody, a miejscem umiejscowienia to ok. 6-7m w pionie i tak jak napisałem ok. 100m, od ujęcia wody do mauzera.
Jaki miałem pomysł:
- Zamontować pompę głębinową / zanurzeniową i dociągnięcie od niej wąż do mauzera w betonowym kręgu.
- Pomyślałem o wpięciu drugiego hydroforu do instalacji jaka dochodzi do domu, ale jest to też ostateczna opcja, ponieważ chciałbym uniknąć przyłączania się do domowej instalacji.
Ewentualnie może jakieś inne niedrogie rozwiązania dopełniania tego zbiornika, w chwili zapotrzebowania wody na tej działce??