W zeszłym tygodniu wykonałem belkę stalową z kształtownika HEA170 pod słupy więźby.
Tutaj jeszcze na pile, po owierceniu.
Tutaj po pomalowaniu podkładem.
4 września zjawił się cieśla i wykonał belki stropowe, ja wybiłem przyczółek.
Potem dobiłem jeszcze trochę desek.
W sobotę towarzyszyło mi dwóch pomocników i podgoniliśmy robotę.
W między czasie z piątku na sobotę włamano mi się do szopki. Skradziono piłę ukośnicę elektryczną, której ze sobą nie zabrałem, bo miałem już full bagażnik, poziomicę 40 cm, bo weszła do wiadra, a nie została jak pozostałe rzeczy na stropie, dwa nowe ściski oraz przedłużacz. Niech złodziejowi ręce uschną, a piła niech obetnie mu przyrodzenie.