Witam

Mam problem jak w temacie, blok z wielkiej płyty, ściana nośna (2,70x2x40 z otworem drzwiowym) ucieka ok 2,5 cm w pionie, chcąc ją wyrównać
i jednocześnie uzyskać efekt tzw. betonu użyłem cementowej zaprawy wyrównującej Cekol ZW-04. Proporcje zgodnie z instrukcją, ze względu na możliwości, jednorazowo mogłem urobić tylko ok 10kg zaprawy, po ok 1h od nałożenia ostatniej partii wyciągnąłem listwy tynkarskie i uzupełniłem ubytki zaprawą pozostałą z ostatniego urobienia. Po wstępnym związaniu, powierzchnia została spryskana wodą i zatarta aby uzyskać efekt wżerów i przebarwień. Później, przez kolejne dni regularnie spryskiwana wodą lub nawilżana gąbką. Niestety po ok tygodniu wyszły pęknięcia, szczególnie widoczne w tych grubszych warstwach i w miejscach gdzie były listwy tynkarskie, co może być przyczyną? Zbyt słaba pielęgnacja(spryskiwanie)?

Mój błąd może, że nie zakryłem dodatkowo wszystkiego folią. Zabieram się teraz ponownie do tematu, ponieważ stara zaprawa została skuta.
Myślałem jeszcze nad dodaniem mikrozbrojenia, ale obawiam się, że nie uzyskam takiego efektu i zatarcie będzie utrudnione. Czy opcją jest np. położenie dwóch warstw jednej grubszej a drugiej tylko jako efekt końcowy, czy ewentualne spękania z pierwszej warstwy nie przeniosą się na drugą.
Dodam, że robiłem już inną ścianę w ten sam sposób, jednak tam warstwa była o wiele 'chudsza' bo tylko na grubość ziarna zaprawy (ok. 3mm).

Z góry dziękuję za porady.